Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2022

Dystans całkowity:561.40 km (w terenie 67.50 km; 12.02%)
Czas w ruchu:28:47
Średnia prędkość:19.05 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:37.43 km i 2h 12m
Więcej statystyk
Środa, 29 czerwca 2022

odpracowo

Dawno nie jechałem wałem Wisły . No to sobie pojechałem. Od Siekierek do Ciszycy. Niestety polna droga na wale za piaskarnią ledwo przejezdna dla kół 28x700. Ale mi się nie śpieszyło.
Wake Park w Mirkowie.
Wake Park w Mirkowie. © teich
  • DST 44.50km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 22.44km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 czerwca 2022 Kategoria znasz li ten kraj

Płynie Wisła płynie po polskiej krainie - etap drugi


Ciąg dalszy podróży zapoczątkowanej w tym wpisie Płynie Wisła płynie po polskiej krainie - etap pierwszy | teich.bikestats.pl
Generalnie etap udany tylko w połowie tzn do momentu kiedy burza i długotrwały deszcz nie zmusiły mnie do odwrotu koleją.
Zacząłem w Skoczowie, czyli tam gdzie ukończyłem pierwszy etap.
Wisła w Skoczowie. Tu zakończyłem pierwszy etap, tu zaczynam drugi.
Wisła w Skoczowie. Tu zakończyłem pierwszy etap, tu zaczynam drugi. © teich
Dalsze kilometry w stronę Drogomyśla prowadziły fajną asfaltową ścieżką po prawym wale Wisły. By w którymś momencie poprowadzić  do środka tej miejscowości. Jazda wałami była o tyle przyjemna ,że ptaki nadawały na całego niczym w "Ptasim radiu". A że ryby , co wiadomo, głosu nie mają, więc trudno było stwierdzić ,czy one w tej Wiśle są czy ich tam nie ma. Po drodze spotkałem co najmniej kilkanaście osób przemieszczających się również po Wiślanej Trasie Rowerowej.
Droga po prawym wale Wisły . Na drzewach oznakowanie wskazujące, że  służy zimą za trasę narciarstwa biegowego.
Droga po prawym wale Wisły . Na drzewach oznakowanie wskazujące, że służy zimą za trasę narciarstwa biegowego. © teich
Brak kontaktu z samochodami daje kolosalny komfort nawet najmniejszym dzieciom. W którymś momencie nawet wymijałem grupę dzieci, która uzbrojona w ręczniku chyba wybierała się na jakieś kąpielisko wiślane, a może nawet do samego Skoczowa. Mnie jednak dużo bardzie martwiły szybko gęstniejące chmury i pojawiające się pomruki burzowe.
Wisła widziana z mostu w miejscowości Strumień nie ma widocznego nurtu. Cofka Zbiornika Goczałkowickiego jest widoczna już tutaj.
Wisła widziana z mostu w miejscowości Strumień nie ma widocznego nurtu. Cofka Zbiornika Goczałkowickiego jest widoczna już tutaj. © teich
Całą nadzieję ( jak się potem okazało płonną) upatrywałem jednak w tym ,że masyw Czantorii i Baraniej góry nie przepuszczą zmiany pogody nadciągającej od Czech i Słowacji.
Nie śpieszyłem się jednak zbyt energicznie, na siłę połykając kilometry tylko od czasu do czasu zatrzymywałem się by zrobić jakąś fotkę. 
Pod kościołem w Zabłociu wdałem się nawet w kilkuminutową konwersację z innym z kolegów rowerzystów, który podążał w kierunku Bielska Białej. Jak słusznie zauważył rokowania pogodowe są mocno niepewne i lepiej ruszyć w dalszą drogę .
Ja miałem dosłownie może z 1,5 km do pierwszej zaplanowanej krajoznawczo miejscowości - Strumienia., które ma jeden z najstarszych na Śląsku ratuszy
Strumień - podobno najstarszy oryginalny ratusz na Śląsku
Strumień - podobno najstarszy oryginalny ratusz na Śląsku © teich
Na zdjęciu nie jest widoczna kolejna po lewej kamienica, gdzie mieści się Informacja turystyczna. Pani Nina okazała się być wyjątkowo miłą osobą. Niniejszym pozdrawiam
Rynek w Strumieniu
Rynek w Strumieniu © teich
Niebo w kierunku jazdy było ciągle jasne, za plecami niestety pojawiał się gęstniejący walec chmur. Kolejne zdjęcie z kościołem pw Jakuba Starszego w Wiśle Małej musiałem już rozjaśniać, bo mój samsung galaxy S3 mini nie radził sobie już ze światłem.
Jeden z  obowiązkowych obiektów na trasie wiślanej - drewniany kościół w Małej Wiśle.
Jeden z obowiązkowych obiektów na trasie wiślanej - drewniany kościół w Małej Wiśle. © teich
Na północnej ścianie kościoła zawieszony jest automat sprzedający pocztówki. Ciekawostka, skorzystałem, szczególnie ,że koszt tej, która mi przypadła do gustu to zaledwie 50 groszy.
A potem dalej w drogę już na Goczałkowice.
Za polami słabo widoczne wody zbiornika Goczałkowice
Za polami słabo widoczne wody zbiornika Goczałkowice © teich
Po minięciu kilku napraw jezdni oraz remontu ( budowa kilku kilometrowej ścieżki rowerowej) w miejscowości Łąka zatrzymałem się na pierwsze śniadanie, ktore jadłem w bardzo szybkim tempie, gdyż chmury coraz bardziej straszyły zmianą pogody. Po tym krótkim posiłku dalsza droga już była również szybka do zapory w Goczałkowicach.
A tu fotka z tamy na Wiśle w Goczałkowicach - widoczny nadchodzący szkwał załamał pogodę za ok 10 minut.
A tu fotka z tamy na Wiśle w Goczałkowicach - widoczny nadchodzący szkwał załamał pogodę za ok 10 minut. © teich
Dojazd do zapory bardzo dobrze oznaczony, można również przejechać się po całej koronie tej budowli, ale ja byłem mocno wystraszony pogodą .Niestety za niecały kwadrans rozpadał się deszcz, który spowodował, że planowany odcinek do Oświęcimia musiałem zakończyć na peronie w Goczałkowicach. Misterny plan poszedł się bujać. Ale z naturą panie nie wygrasz, trzeba się do niej pokornie dostosować.
  • DST 39.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 16.14km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 czerwca 2022 Kategoria znasz li ten kraj

Z wizytą na Górnym Śląsku - Kobiór, Łaziska Górne i Mikołów.

Rundka w upalny wieczór po okolicznych miejscowościach. Niezwyczajnym do jazdy po wzniesieniach i odcinek z Łazisk Średnich do Łazisk Górnych dał mojemu sercu mocno się zmęczyć.
Odpryski związane z projektem budowy CPK są widoczne nawet na południu Śląska. Zaskoczyło mnie to.
Odpryski związane z projektem budowy CPK są widoczne nawet na południu Śląska. Zaskoczyło mnie to. © teich
Elektrownia w Łaziskach Górnych i stara hałda
Elektrownia w Łaziskach Górnych i stara hałda © teich
Ratusz w Łaziskach Górnych
Ratusz w Łaziskach Górnych © teich
Za polami Tychy
Za polami Tychy © teich
Kobiór - centrum miejscowości
Kobiór - centrum miejscowości © teich
Urząd gminy w Kobiórze
Urząd gminy w Kobiórze © teich
Tę elegantną betonówkę pozbawioną do dziś wad i uszczerbień zbudowano za Hitlera. Potrafiono? Potrafiono!
Tę elegantną betonówkę pozbawioną do dziś wad i uszczerbień zbudowano za Hitlera. Potrafiono? Potrafiono! © teich
  • DST 34.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 18.89km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 czerwca 2022 Kategoria wwsW

dopracowo +symbolicznie wwsW

Tym razem kolekcja warszawskich zbiorników wodnych powiększyła się o stawy Kellera.
Stawy Kellera to zadbany kawałek wody i otoczenia parkowego.
Stawy Kellera to zadbany kawałek wody i otoczenia parkowego. © teich
Nie widać tego na zdjęciu, ale nadbrzeżne ławeczki były okupowane przez wypoczywających warszawiaków. A za plecami miałem plac zabaw dla dzieci. Głośniejsze niż najgłośniejsze ptaki, taki to młody żywioł.
Fontanna wystrzeliwująca w niebo wodę na stawach Kellera
Fontanna wystrzeliwująca w niebo wodę na stawach Kellera © teich
Gdy tak przemierzałem alejki parku rzuciło mi się w oczy kolejne drzewo z mało popularnych, a tym samym i nie znanych . Tym razem już wiedziałem co to jest.
Dzięki podpowiedzi kolegi Surfa tym razem nie miałem już wątpliwości co to za rachityczne drzewko.
Dzięki podpowiedzi kolegi Surfa tym razem nie miałem już wątpliwości co to za rachityczne drzewko. © teich
Liście i ciągle niedojrzałe owoce wskazują ,że to kolejne odkryty przeze mnie jarząb szwedzki
Liście i ciągle niedojrzałe owoce wskazują ,że to kolejne odkryty przeze mnie jarząb szwedzki © teich
  • DST 18.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 czerwca 2022 Kategoria wwsW

do i odpracowo +wwsW

Tym razem okrężnie do domu przez bliską Mokotowi Ochotę. Czyli w kolejności Staw Rakowski, Staw Zbarski , fosa fortu Zbarż i staw Trombity.
Staw Rakowiecki w osiedlowym parku przy Pawińskiego
Staw Rakowiecki w osiedlowym parku przy Pawińskiego © teich
Staw Zbarski tuż przy węźle S79 / Sasank/Marynarska
Staw Zbarski tuż przy węźle S79 / Sasank/Marynarska © teich
Fosa fortu Zbarż jest przynajmniej 2 razy większa niż nieodległy staw Zbarski
Fosa fortu Zbarż jest przynajmniej 2 razy większa niż nieodległy staw Zbarski © teich
Odkryte przed kilkoma tygodniami przebicie nad POW  w ciągu ulicy Kujawiaka tak mi przypadło do gustu ,że nie jechałem ani arcydziurawą Kinetyczną ani nie wracałem do Puławskiej tylko ciąłem Hołubcową do Jeziorki a potem Trombity, Pozytywki do granicy Warszawy. Na odcinku od Poleczki do granic Warszawy ani jednych świateł.
Na Trombity jeszcze znalazł się sam taki oto prywatny staw
Prywatny staw przy Trombity
Prywatny staw przy Trombity © teich
  • DST 61.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 18.96km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 czerwca 2022 Kategoria wwsW

odpracowo +progresja w cyklu wwsW

Po poniedziałkowych burzach , po wtorkowych przelotnych zlewach przyszła środa i rower, który stał w pracy mógł posłużyć do powrotu w pogodne, ale nie upalne popołudnie. Zrobiłem sobie mały remanent jezior i stawów warszawskich by sprawdzić jak wiele jeszcze przede mną. Powrót więc posłużył do odwiedzin kolejnych zbiorników Warszawy. Póki co jeszcze ciągle poznaję te lewobrzeżne, ale powoli dojrzewam by zapuścić się na praski brzeg Wisły.
Na dzień dzisiejszy do kolekcji zostały dołączone: Jezioro Sieleckie, Staw Promenada, Staw Warszawianka, Staw Krosno, Jezioro Zgorzała,  Staw Pozytywka i Jezioro Wąsal, których fotki dopinam poniżej
Jezioro Siel;eckie znajduje się na tyłach słynnego już w całej Warszawie a może nawet Polsce porosyjskiego budynku przy Sobieskiego 100. Zdewastowane okna świadczą o prymitywach, którzy stamtąd odchodzili.
Jezioro Siel;eckie znajduje się na tyłach słynnego już w całej Warszawie a może nawet Polsce porosyjskiego budynku przy Sobieskiego 100. Zdewastowane okna świadczą o prymitywach, którzy stamtąd odchodzili. © teich
Parko Promenada i fontanna pośrodku stawu o tej samej nazwie
Parko Promenada i fontanna pośrodku stawu o tej samej nazwie © teich
Staw Warszawianka ciągle jeszcze dzika przyroda, choć na wschodnim brze3gu budowany jest kolejny blok. Betonować, betonować i jeszcze raz betonować Warszawę.
Staw Warszawianka ciągle jeszcze dzika przyroda, choć na wschodnim brze3gu budowany jest kolejny blok. Betonować, betonować i jeszcze raz betonować Warszawę. © teich
Staw krosno- jedyny widok to ten od przepustu pod ulicą Gowota.
Staw krosno- jedyny widok to ten od przepustu pod ulicą Gowota. © teich
Jezioro Zgorzała, brzegi zagospodarowane, ale toń wody mocno zarośnięta szuwarami.
Jezioro Zgorzała, brzegi zagospodarowane, ale toń wody mocno zarośnięta szuwarami. © teich
Staw Pozytywka swą orginalną nazwę ma od ulicy , która jest do niego przyległa. A może było na odwrót?
Staw Pozytywka swą orginalną nazwę ma od ulicy , która jest do niego przyległa. A może było na odwrót? © teich
Jezioro Wąsal - miły zakątek dla miłośników przyrody i lotnictwa  jednocześnie
Jezioro Wąsal - miły zakątek dla miłośników przyrody i lotnictwa jednocześnie © teich
  • DST 41.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 18.36km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 czerwca 2022

Po lesie do Warsaw Polo Club

Pokręciłem się po lesie, tak by być osłoniętym od upalnego wiatru i od czasu do czasu popedałować w cieniu. Po podjechaniu do Warsaw Polo Club okazało się ,że jest jakiś dzień otwarty więc wjechałem do środka, ale po mniej więcej 15 minutach ewakuowałem się. Niektórzy panowie mieli koszulki w cenie całej mojej garderoby w domu. Że o zaparkowanych limuzynach nawet nie wspomnę.
Warsaw Polo Club - plac gry (boisko?)
Warsaw Polo Club - plac gry (boisko?) © teich
Warsaw Polo Club -
Warsaw Polo Club - "trybuna" nawet jeśli nie honorowa to na pewno wygodna. © teich
Warsaw Polo Club
Warsaw Polo Club © teich
Warsaw Polo Club - zabawy dzieciaczków na zieleńcu
Warsaw Polo Club - zabawy dzieciaczków na zieleńcu © teich
Warsaw Polo Club - zbiór podków
Warsaw Polo Club - zbiór podków © teich
Warsaw Polo Club
Warsaw Polo Club © teich
Warsaw Polo Club
Warsaw Polo Club © teich
Warsaw Polo Club
Warsaw Polo Club © teich
  • DST 26.30km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 15.32km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt szatyn Romek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 czerwca 2022

Wkoło komina

Krótki przejazd aby przewietrzyć głowę na rowerze.
Z identyfikacją tego drzewa mam duży kłopot. Może ktoś coś?
Z identyfikacją tego drzewa mam duży kłopot. Może ktoś coś? © teich
  • DST 7.00km
  • Teren 2.00km
  • Sprzęt Sklepownik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 czerwca 2022 Kategoria wwsW

Odpracowo +wwsW

Śpieszyłem się na świątecznego grilla, ale na tyle starczyło czasu by zajechać jeszcze nad Staw Zawadowski przy Sytej.
Staw Zawadowski to reliktowe starorzecze Wisły
Staw Zawadowski to reliktowe starorzecze Wisły © teich
Staw Zawadowski widziany z nadbrzeżnej ławeczki .
Staw Zawadowski widziany z nadbrzeżnej ławeczki . © teich
  • DST 39.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 20.89km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2022

Na lody przez las

Do kultowej (podobno) lodziarni w Zalesiu Górnym. Lody mnie rozczarowały- jedynie gałka o smaku rozchodnika do przyjęcia, pozostałe nie moje przyzwyczajenie.
Droga przez las do Zalesia Górnego
Droga przez las do Zalesia Górnego © teich
  • DST 24.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 13.46km/h
  • Sprzęt Pożyczak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl