Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2023

Dystans całkowity:763.40 km (w terenie 15.00 km; 1.96%)
Czas w ruchu:37:54
Średnia prędkość:19.72 km/h
Suma kalorii:24646 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:40.18 km i 2h 22m
Więcej statystyk
Piątek, 29 września 2023

Do i odpracowo

Wczoraj wracając do domu zauważyłem, że lampka przednia, z którą jeżdżę na kierowniku niestety ale zupełnie nie świeci. Nic, ani delikatnego światełka ani podświetlania diodek kontrolnych rozładowania. Trochę mnie to zmartwiło, bo do tej pory pracowała bez zarzutu, a teraz trup. 
Podpiąłem kontrolnie do ładowarki, ale również bez efektu. Dopiero po kwadransie zaczęła świecić dioda informująca o rozładowaniu. To już było coś, wybrana droga mogła prowadzić do sukcesu. Zostawiłem na noc by się ładowała. I rano Bingo! Wszystko jak za najlepszych czasów, zatem pogłoski o śmierci lampki okazały się być przesadzone. 
A przydała się. Wschód słońca zastał mnie pod Piasecznem, choć tarczę słońca na nieboskłonie zobaczyłem dopiero na Puławskiej w Powsinie.
Wstaje świt na jednej z uliczek Zalesia Dolnego
Wstaje świt na jednej z uliczek Zalesia Dolnego © teich
Powrót w miłym ciepłym krańcowym dniu września
  • DST 69.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 20.85km/h
  • Kalorie 2556kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 września 2023

Trochę do i odpracowo

Wczorajszy powrót do domu uświadomił mi, że rzeczą pierwszej troski zaczęło być oświetlenie. O ile z lampką tylną nie było problemu to zawiodła mnie przednia lampa.  Na szczęście szarówka zaczęła się gdy byłem już w sklepie w okolicach domu, za to mrok następował szybkimi krokami. Niemal bezchmurne niebo zdobił wczoraj księżyc w pierwszej jesiennej pełni.
Pierwsza jesienne pełnia księżyca
Pierwsza jesienne pełnia księżyca © teich
  • DST 40.30km
  • Czas 02:36
  • VAVG 15.50km/h
  • Kalorie 1447kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 września 2023 Kategoria znasz li ten kraj

Radomyśl Wielki i okolice

Taki mały wypad popracowy po terenach, które były dostarczycielem siły roboczej Centralnego Okręgu Przemysłowego.. Sam Radomyśl chyba najbardziej był związany z mieleckim przemysłem lotniczym. By to podkreślić w centralnym miejscu wsi umieszczony jest na postumencie samolot PZL M2. Poza tym jeszcze wpadły gminy Czarna, Lisia Góra, Radgoszcz.
W sumie nie ma co pisać tereny rolnicze czyli poorane pola, gdzieniegdzie jeszcze nie zebrana kukurydza, gdzieniegdzie zbierane mechanicznie kartofle, trochę lasów w okolicach Radgoszczy i wykręcone trochę ponad 50 km.
Stara Jarząbka kościół pw. świętych Piotra i Pawła
Stara Jarząbka kościół pw. świętych Piotra i Pawła © teich
Pola, łąki, ugory
Pola, łąki, ugory © teich
Zmieniam województwo z Podkarpackiego na Małopolskie
Zmieniam województwo z Podkarpackiego na Małopolskie © teich
Nowa Jarząbka -kościół pw. Matki Bożej z Guadalupe
Nowa Jarząbka -kościół pw. Matki Bożej z Guadalupe © teich
Drewniany kościół św. Kazimierza w Radgoszczy
Drewniany kościół św. Kazimierza w Radgoszczy © teich
  • DST 51.40km
  • Czas 02:24
  • VAVG 21.42km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1686kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 września 2023

Na spotkanie gwiazd

Ciemnym wieczorem wybrałem się poza wieś, poza zakres świateł by z pomocą aplikacji Heavens Above porozpoznawać trochę gwiazdy na niebie, a przede wszystkim utwierdzić się w przekonaniu ,że to co określam Jowiszem faktycznie nim jest.  No i sobie trochę pooglądałem, z pewną trudnością ,gdyż konstelacje i gwiazdozbiory w tym programie są określone potocznymi nazwami.... łacińskimi.
Na szczęście niektóre nazwy po polsku i po łacinie są tożsame ,że o Andromedzie wspomne. Przy okazji włączona miałem funkcję podświetlania przelatujących satelitów. To jest coś zaskakującego jakie ilości tego krążą ponad naszą głową.
Tejże nocy obserwowane było w Polsce nietuzinkowe zjawisko w postaci zorzy polarnej, niestety ja niczego takiego nie doświadczyłem.
Jasny punkt powyżej -  Jowisz,  a ten poniżej samolot podchodzący do lądowania
Jasny punkt powyżej - Jowisz, a ten poniżej samolot podchodzący do lądowania © teich
Jowisz jest, zorzy nie ma
Jowisz jest, zorzy nie ma © teich
Wenus na porannym niebie
Wenus na porannym niebie © teich
  • DST 6.00km
  • Sprzęt szatyn Romek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 września 2023

Wrześniowa Masa krytyczna

Gdzieś wpadło mi w oczy, że to ostatnia masa krytyczna , że formuła się wyczerpała, że nowi urzędnicy pracują coraz efektywniej dla potrzeb warszawskich cyklistów. Skoro ostatnia to postanowiłem być, między innymi by przedefilować wzdłuż Marszałkowskiej , Alei Jerozolimskich czy mostu Poniatowskiego. Co ciekawe był bardzo ciepły wieczór, pomimo,że masa zakończyła się o 21.45 to termometr pokazywał 24 st C.
Sama masa niestety okres świetności ma za sobą. Wszystkich było ok 200 osób , ale chociaż przejazd był dynamiczny.
Spotkanie przed masą
Spotkanie przed masą © teich
Spotkanie przed masą
Spotkanie przed masą © teich
Masa rusza
Masa rusza © teich
  • DST 20.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 5:15min/km
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Basso
Piątek, 22 września 2023

Dopracowo

Późno wyjechałem z domu i późno jechałem przez Wilanów. Tak późno, że z głównym potokiem dzieciaków do szkół. Pocieszające, jak wielu rodziców pozwala swym pociechom dojeżdżać do szkoły rowerem, deską, czy hulajnogą. Może z czasem fenomeny typu "kiss &ride" znikną z terenów przed szkołami?
Poranek nad Jeziorkiem Czerniakowskim
Poranek nad Jeziorkiem Czerniakowskim © teich
  • DST 31.60km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.39km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1177kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 września 2023

Do i odpracowo

Wczoraj z rana zmarzły mi ręce, więc dziś już wychodząc z domu miałem przygotowane bezpalcówki. Ale chyba nie były potrzebne. Przy okazji wczorajszej obserwacji nocnego nieba utwierdziłem się w przekonaniu ,że obserwowanym obiektem była jakaś planeta. Dziś rano gdy zgasły już gwiazdy na niebie podczas brzasku widoczny był dalej jasnoświecący punkt- znaczy na 100% planeta. I chyba jednak Jowisz, bo wg Polskiego Astroblogera to gdzieś około 5 rano jest najlepiej i najjaśniej widoczna ta planeta.
  • DST 61.70km
  • Czas 03:01
  • VAVG 20.45km/h
  • Kalorie 2253kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 września 2023

Wieczorna psyjażdżka z głową w niebie

Wyjechałem grubo po 21 z psami na późnowieczorny spacer. Psy przeszczęśliwe a mi w oczy cały czas rzucała się jakaś jasno świecąca planeta na wschodnim niebie. Po powrocie zasięgnąłem   języka w guglach i wszystko na to wskazuje ,że tym jasnoświecącym dużym punktem na niebie jest największa planeta układu słonecznego- Jowisz. Co ciekawe również na niebie zachodnim świeciło coś co nie było gwiazdą , z odczytanych informacji prawdopodobnie tym jasnym punktem jest Saturn. Niestety , nawet przy maksymalnym zumie aparatu nie są widoczne pierścienie. Lub nie jest to Saturn.
  • DST 4.00km
  • Sprzęt Sklepownik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 września 2023

trochę do i odpracowo

Już co najmniej od trzech tygodni zabierałem się do wymiany wkładek hamulcowych w przednim hamulcu mojej szosówki. Stare zużyły się maksymalnie i właśnie wczoraj przez przypadek odnalazły się zapasowe wkładki, kupione na zaś a w konsekwencji zapodziane gdzieś w czeluściach garażu. Ale znalazły się  i po 10 minutach były już na swoim miejscu.
Dość powiedzieć ,że to trzecie hamulce na przód od czasu kupienia szosówki ( czyli jakieś 31 tyś km temu), za to na tyle ciągle te same od nowości - sporadycznie korzystam z tylnego hamulca. 
Po lewej nowa wkładka hamulca po prawej zużyta.
Po lewej nowa wkładka hamulca po prawej zużyta. © teich
  • DST 39.10km
  • Czas 01:54
  • VAVG 20.58km/h
  • Kalorie 1319kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 września 2023

Do i odpracowo

Oj jakoś tak wczoraj zapachniało mi jesienią, gdy wyszedłem z pracy i zobaczyłem kłębowisko chmur, na szczęście poza krótkim incydentem z deszczykiem na Wilanowie i powtórką w Lesie Kabackim nic nie psuło radości jazdy rowerem.
Przystanek  Głosków
Przystanek Głosków © teich
  • DST 63.40km
  • Teren 7.00km
  • Czas 03:27
  • VAVG 18.38km/h
  • Kalorie 1238kcal
  • Sprzęt szatyn Romek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl