Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2017
Dystans całkowity: | 34.00 km (w terenie 13.00 km; 38.24%) |
Czas w ruchu: | 02:35 |
Średnia prędkość: | 11.61 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 6.80 km i 0h 38m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 26 listopada 2017
veturilowo na wystawę do LOKu
Miałem podjechać tramwajem , ale okazało się ,że na Puławskiej nieplanowany remont i tramwajem nie dojadę do Rakowieckiej, zatem i trzeba było sobie radzić rowerem miejskim, a ja nawet nie miałem czapki. Po drodze mało nie uświrgłem, a dla odmiany w LOKu parówa taka, że można było rozebrać się do podkoszulki. Miasto- tu nikogo ogrzewanie nie kosztuje , więc wewnątrz jak u kwoki pod skrzydłami.
Sama wystawa okazała się niezbyt wielka wobec moich wyobrażeń i oczekiwań. Cóż jakby to ująć- niby wystawa modelarska ale tak naprawdę to spotkanie geriatryków. Wraz z moim pokoleniem umrze to ciekawe hobby.
Po lewej toAlbatrod DIII , którego mam w planach, miło widzieć ,że można osiągnąć dobry efekt z tej wycinanki. © teich
Arkusze z Jelczem 315 już są zakaponowane od roku, fajny efekt, tylko przerobię obudowę kontenera na odpady. © teich
Koga elbląska- równiez zaskoczenie dla mnie, gdyż na forach jest ta wycinanka uznawana za model nie nadający się na wystawe a tu całkiem fajny efekt. © teich
W mojej ocenie najciekawszy model w kategorii architektury, choć przy modelach kościoła mariackiego jest ledwie widoczny na stole. © teich
Sama wystawa okazała się niezbyt wielka wobec moich wyobrażeń i oczekiwań. Cóż jakby to ująć- niby wystawa modelarska ale tak naprawdę to spotkanie geriatryków. Wraz z moim pokoleniem umrze to ciekawe hobby.
Po lewej toAlbatrod DIII , którego mam w planach, miło widzieć ,że można osiągnąć dobry efekt z tej wycinanki. © teich
Arkusze z Jelczem 315 już są zakaponowane od roku, fajny efekt, tylko przerobię obudowę kontenera na odpady. © teich
Koga elbląska- równiez zaskoczenie dla mnie, gdyż na forach jest ta wycinanka uznawana za model nie nadający się na wystawe a tu całkiem fajny efekt. © teich
W mojej ocenie najciekawszy model w kategorii architektury, choć przy modelach kościoła mariackiego jest ledwie widoczny na stole. © teich
- DST 4.00km
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 listopada 2017
veturilowo
do statystyki
- DST 7.00km
- Czas 00:35
- VAVG 12.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 listopada 2017
Veturilowanie
do statystyki
- DST 8.00km
- Teren 2.00km
- Czas 00:38
- VAVG 12.63km/h
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 listopada 2017
veturilowo
Moje konto veturilo ma jedynie 12 zł a nie chcę już doładowywać przed zamknięciem sezonu, wiec musiałem dokonać kilku podmian roweru w drodze do sklepu Hasselbuschów . gdzie czekało na mnie zamówienie. Bardzo lubię ten sklep, a pamiętam go jeszcze sprzed przenosin gdy mieścił się na Corazziego. Ma w sobie tę specyficzną atmosferę , której nie ma w żadnym innym znanym mi warszawskim sklepie modelarskim. No może jeszcze kiedyś był sympatyczny sklep Parowozik na stacji Świętokrzyska, ale w dobie internetu, został rozwiązany.
Szkielet drzewa -symbol Pawiaka © teich
Pawiak w wieczornej szacie © teich
W drodze powrotnej jeszcze wpadłem do Stodoły by kupić kilka biletów na zbliżające się koncerty. Szykuje się muzyczne zwieńczenie roku najpierw T-Love ( do tego koncertu zachęciła mnie fajna atmosfera, gdy byli w Piasecznie), potem a może przede wszystkim TSA, następnego dnia Lady Pank ( ukłon dla córki) i na zakończenie Dżem (ukłon dla żony).
Szkielet drzewa -symbol Pawiaka © teich
Pawiak w wieczornej szacie © teich
W drodze powrotnej jeszcze wpadłem do Stodoły by kupić kilka biletów na zbliżające się koncerty. Szykuje się muzyczne zwieńczenie roku najpierw T-Love ( do tego koncertu zachęciła mnie fajna atmosfera, gdy byli w Piasecznie), potem a może przede wszystkim TSA, następnego dnia Lady Pank ( ukłon dla córki) i na zakończenie Dżem (ukłon dla żony).
- DST 11.00km
- Teren 11.00km
- Czas 01:04
- VAVG 10.31km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 listopada 2017
veturilowo
Tradycyjnie dopracowo zamiast autobusem to rowerem veturilo. Potem przejazd do Legionowa na cmentarz. Bardzo lubię te dwa wieczory na cmentarzu - we Wszystkich Świętych gdy skrzą się tysiącami lampek i zniczy i w Zaduszki gdy tłumów już nie ma ale jest lepiej odczuwalny klimat szczególności tych chwil z zadumą o przemijaniu.
Zaduszkowe reminiscencje- choć na fotce tego nie widać wcale nie byłem sam wieczorem na cmentarzu © teich
Kwatera i pomnik żołnierzy września 1939 - cmentarz Legionowo © teich
Zaduszkowe reminiscencje- choć na fotce tego nie widać wcale nie byłem sam wieczorem na cmentarzu © teich
Kwatera i pomnik żołnierzy września 1939 - cmentarz Legionowo © teich
- DST 4.00km
- Czas 00:18
- VAVG 13.33km/h
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze