Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2016
Dystans całkowity: | 653.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 27:21 |
Średnia prędkość: | 23.88 km/h |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 65.30 km i 2h 44m |
Więcej statystyk |
Piątek, 23 września 2016
Do i odpracowo
Deficyt czasu pozwala jedynie na lakoniczne wpisy.
- DST 65.00km
- Czas 02:47
- VAVG 23.35km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 września 2016
Do i odpracowo
Słońce weszło w znak wagi., zaczęła się kalendarzowa jesień, dzień nie jest jeszcze krótszy od nocy.ale zrównanie nastąpi 24 września
- DST 65.00km
- Czas 02:46
- VAVG 23.49km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 września 2016
Do i odpracowo
Ten dzień przywitał temperatura na pograniczu -1 i 0 . fakt pozostaje taki ,że strasznie zmarzły mi palce prawej dłoni, na która długo musiałem chuchać by poczuć jako taki komfort. Dopiero nieco wyższe pojawienie się słońca ponad horyzontem przełamało intensywne idczuwanie chłodu. niech świeci słoneczko jak najdłużej. Choć to ostatni dzień lata to niech ciepło jeszcze trwa i trwa.
- DST 65.00km
- Czas 02:44
- VAVG 23.78km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 września 2016
Do i odpracowo
Dzisiejszy ranek zaskoczył mnie chłodem. Termometr pokazywał niecałe 3 stopnie powyżej zera. Cofnąłem się do domu nieznacznie przebrać- zamiast krótkich spodenek rybaczki i dodatkowa bluzka termoaktywna a na głowę czapka polarowa pod kask. I poczucie chłodu towarzyszyło mi do Piaseczna. Tam na Puławskiej podkręciłem tempo i od razu zrobiło się cieplej. Muszę zacząć jeździć z przednią lampką.Poranne słońce świecące nisko nad horyzontem potrafi skutecznie skrywać ciemniejsze elementy na jego jasnym tle. i na wąskiej Orszady gdy zjeżdżam pod prąd samochodów zauważam , że zaskakuję niektórych kierowców, którzy mimo codziennych zapewne podróży ta ulica dalej nie utrwalili sobie, że rowerzyści mogą zgodnie ze znakami jechać pod prąd samochodów na tej jednokierunkowej ulicy..
Korale jarzębiny stają się coraz czerwieńsze ale jeszcze są zbyt gorzkie by zjadały je ptaki © teich
Za to w pełni dojrzałe są owoce czarnego bzu przyciągające nie tylko ptaki ale i stada muszek © teich
I delikatne malutkie białe kwiatki jakiegoś rodzimego pnącza © teich
Powrót jakoś na początku ciężko mi szedł, pod górkę na Orszady wjechałem z biciem serca , które uspokoiłem dopiero na światłach przy Rosoła, kiepsko się jechało po Płaskowickiej i dopiero na Puławskiej nabrałem tempa. i to sporego. Padł rekord powrotu do domu 1h16'. Krócej o 4' niż do pracy
Korale jarzębiny stają się coraz czerwieńsze ale jeszcze są zbyt gorzkie by zjadały je ptaki © teich
Za to w pełni dojrzałe są owoce czarnego bzu przyciągające nie tylko ptaki ale i stada muszek © teich
I delikatne malutkie białe kwiatki jakiegoś rodzimego pnącza © teich
Powrót jakoś na początku ciężko mi szedł, pod górkę na Orszady wjechałem z biciem serca , które uspokoiłem dopiero na światłach przy Rosoła, kiepsko się jechało po Płaskowickiej i dopiero na Puławskiej nabrałem tempa. i to sporego. Padł rekord powrotu do domu 1h16'. Krócej o 4' niż do pracy
- DST 65.00km
- Czas 02:36
- VAVG 25.00km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 14 września 2016
do i odpracowo
Rano na Puławskiej megakorek. mający swój początek na obwodnicy Piaseczna i sięgający het do głębi Warszawy. Niby pozwala to na bezpieczniejsze omijanie i wyprzedzanie samochodów, ale stres i frustracja kierowców może mieć czasem nieprzewidywalne odruchy jak np zjeżdżanie do krawężnika bo przecież jak ja stoję to nie będą mnie jakieś rowerzysty dublować. Wszystkim życzliwym kierowcom dziękuję , nieżyczliwym życzę pomyślunku i pozytywnej zmiany
Poranne mgiełki ścielące się nad łąkami przyległymi do Jeziorki © teich
Słońce wschodzi coraz później i coraz później wzbija się ponad korony drzew ogrzewając poranne powietrze © teich.
Poranne mgiełki ścielące się nad łąkami przyległymi do Jeziorki © teich
Słońce wschodzi coraz później i coraz później wzbija się ponad korony drzew ogrzewając poranne powietrze © teich.
- DST 65.00km
- Czas 02:35
- VAVG 25.16km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 września 2016
Do i odpracowo
Puławska rano dziwnie obłożona samochodami, przy czym sporo było ciężarówek, które rozpierały się na prawym pasie do krawężnika uniemożliwiając płynny przejazd rowerem. Tempo zrobiło się rwane i dojazd do pracy zajął 1h22'. To około 10 minut dłużej niż w najlepszych dniach.
Upalne wrzesniowe popołudnie daje się we znaki wszystkim ale tylko dzieci mogą znaleźć ochłodę w strumieniach fontanny przed świątynią Opatrzności Bożej © teich
Upalne wrzesniowe popołudnie daje się we znaki wszystkim ale tylko dzieci mogą znaleźć ochłodę w strumieniach fontanny przed świątynią Opatrzności Bożej © teich
- DST 67.00km
- Czas 03:01
- VAVG 22.21km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 9 września 2016
Do i odpracowo
Jak wychodziłem po 16 tej z pracy termometr pokazywał 28 stopni, a fontanna na skwerze przed świątynią Opatrzności Bożej na Wilanowie miała komplet dzieciaków pluskających się w strumieniach tryskającej wody. Kolega nawet chciał na weekend wyjechać nad jeziora w okolicach Olsztynka. W tych miejscach , które były dostępne na jego kieszeń komplet turystów. - niebywała sytuacja , musi zostać w Warszawie.
Poranek około 6.30 © teich
Bardzo lubie takie poranki, gdy na polach, łąkach snuja się poranne mgły , które dopiero rozprasza wschodzące słońce. Rano juz używam lampki na tyle roweru. Zawsze to lepsze oznajmienie swojej obecności na jezdni.
Poranek około 6.30 © teich
Bardzo lubie takie poranki, gdy na polach, łąkach snuja się poranne mgły , które dopiero rozprasza wschodzące słońce. Rano juz używam lampki na tyle roweru. Zawsze to lepsze oznajmienie swojej obecności na jezdni.
- DST 66.00km
- Czas 02:40
- VAVG 24.75km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 września 2016
Do i odpracowo
Po deszczowym poniedziałku rowerowy wtorek. Znów przyszła fala ciepłego powietrza . I dobrze, niech trwa jak najdłużej nawet do 22 grudnia.
Poranek kilka minut po godzinie 6 © teich
I tak jestem pełen uznania dla Katany, która pokazuje fotki z Janek robione kwadrans przed 6. O której musi wstawać?
Poranek kilka minut po godzinie 6 © teich
I tak jestem pełen uznania dla Katany, która pokazuje fotki z Janek robione kwadrans przed 6. O której musi wstawać?
- DST 65.00km
- Czas 02:45
- VAVG 23.64km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 września 2016
Początek roku szkolnego - apogeum szaleństwa na drogach
Ruszył rok szkolny i ruszyło szaleństwo kierowców. W jednym dniu miałem więcej stresujących sytuacji niż przez wszystkie wcześniejsze dni od początku roku. Co w ludzi wstępuje 1 września?
To nie jest wieczór, to jest poranek około 6.20 © teich
To nie jest wieczór, to jest poranek około 6.20 © teich
- DST 65.00km
- Czas 02:49
- VAVG 23.08km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 września 2016
Nowa opona
Po ostatnim wyjeździe do pracy zauważyłem jakieś" futro" na przedniej oponie. Tak to wyszedł oplot na światło dzienne ze starości i zużycia . Tylną oponę zmieniłem już dwa lata temu z Kendy na Vittorię , na przedniej założonej od nowości roweru przejechałem wg statystyki bikestats 14 445 km. Tym razem kupiłem przez internet w decathlonie opnę zamiast 22 to 25 mm szeroką o największej możliwej ocenie przyczepności oraz wysokim poziomie odporności na przebicia. Jak się będzie sprawować pokaże czas. Daj Boże by wytrzymałą tyle co zdjęta Kenda.
Kenda przejechała już swoje i bieżnik zaczął odpadać płatkami © teich
Zgodnie z ostatnio widzianymi reklamami "Wymień stare na nowe" mój wybór to opona w rozmiarze 25x700 B'Twin Puncture Protect © teich
Kenda przejechała już swoje i bieżnik zaczął odpadać płatkami © teich
Zgodnie z ostatnio widzianymi reklamami "Wymień stare na nowe" mój wybór to opona w rozmiarze 25x700 B'Twin Puncture Protect © teich
- DST 65.00km
- Czas 02:38
- VAVG 24.68km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze