Poniedziałek, 9 czerwca 2014
Cztery twarze EN57
Dopracowo, piękna pogoda, nogi same się kręciły.
Zdjęcia makiety kolejowej zamieszczone przez Oelkę tchnęły mnie do wspomnień taboru , który zrewolucjonizował przewozy aglomeracyjne w Polsce. Co prawda pierwsze składy , które świadomie zapamiętałem to była jeszcze pociągi EW 55 z drewnianymi ławkami, sterownikami otwieranai drzwi ni e w przedziale słuzbowym ale na korytarzyku wejściowym, uchylnymi okienkami jak potem na dolnym pokładzie w Bipach i dostosowane do wysokich peronów pomiędzy Nasielskiem i Warszawą Gdańską, to jednak wszystkie późniejsze podróże do Warszawy to były jednak składy związane z pojedynczych jednostek EN57 ( w relacji z Zegrza) oraz podwójne i potrójne w relacjach z Nasielska i Działdowa. Poniżej cztery różne buźki tych sympatycznych pociągów. niby takie same a jednak różniące się..
Najbardziej klasyczny z wiaderkowymi reflektorami dolnymi, górnym w kroplowej owiewce, wycieraczkami zawieszonymi ponad oknem, trąbkami sygnałowymi wyrastającymi z czoła, Bardzo długo pamiętam w przedziałach służbowych miały specjalny uchwyt-w podłodze = koledzy którzy poszli do technikum kolejowego na Wery Kostrzewy mówili ,że to do zapasowego sprzegu,.
EN57-1742 z potrójnym oknem na froncie- do mojej ulubionej wersjibrakuje tylko stopni na froncie i uchwytów.pomiędzy oknami © teich
No i klasyczny podwójny zagarniacz a nie jak na zdjęciu jeden na pełną szerokość.
Znacznie późniejsza i najbrzydsza wersja, której wyprostowano czoło/
EN57-1913 z z podwójnym oknem © teich
Po gruntownych modernizacjach (tzw modernizacja turbokibel) w ZNTK Mińsk Mazowiecki
EN57AKM-1480 z pojedynczą wycieraczką zawieszoną pod szybą © teich
I jeszcze do kompletu modernizacja SPOT:
EN57AKM-1562 z podwójnymi wycieraczkami zawieszonymi poniżej szyby © teich
Zdjęcia makiety kolejowej zamieszczone przez Oelkę tchnęły mnie do wspomnień taboru , który zrewolucjonizował przewozy aglomeracyjne w Polsce. Co prawda pierwsze składy , które świadomie zapamiętałem to była jeszcze pociągi EW 55 z drewnianymi ławkami, sterownikami otwieranai drzwi ni e w przedziale słuzbowym ale na korytarzyku wejściowym, uchylnymi okienkami jak potem na dolnym pokładzie w Bipach i dostosowane do wysokich peronów pomiędzy Nasielskiem i Warszawą Gdańską, to jednak wszystkie późniejsze podróże do Warszawy to były jednak składy związane z pojedynczych jednostek EN57 ( w relacji z Zegrza) oraz podwójne i potrójne w relacjach z Nasielska i Działdowa. Poniżej cztery różne buźki tych sympatycznych pociągów. niby takie same a jednak różniące się..
Najbardziej klasyczny z wiaderkowymi reflektorami dolnymi, górnym w kroplowej owiewce, wycieraczkami zawieszonymi ponad oknem, trąbkami sygnałowymi wyrastającymi z czoła, Bardzo długo pamiętam w przedziałach służbowych miały specjalny uchwyt-w podłodze = koledzy którzy poszli do technikum kolejowego na Wery Kostrzewy mówili ,że to do zapasowego sprzegu,.
EN57-1742 z potrójnym oknem na froncie- do mojej ulubionej wersjibrakuje tylko stopni na froncie i uchwytów.pomiędzy oknami © teich
No i klasyczny podwójny zagarniacz a nie jak na zdjęciu jeden na pełną szerokość.
Znacznie późniejsza i najbrzydsza wersja, której wyprostowano czoło/
EN57-1913 z z podwójnym oknem © teich
Po gruntownych modernizacjach (tzw modernizacja turbokibel) w ZNTK Mińsk Mazowiecki
EN57AKM-1480 z pojedynczą wycieraczką zawieszoną pod szybą © teich
I jeszcze do kompletu modernizacja SPOT:
EN57AKM-1562 z podwójnymi wycieraczkami zawieszonymi poniżej szyby © teich
- DST 43.00km
- Czas 01:37
- VAVG 26.60km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Widzę, że jedno zdanie zniknęło jakoś podczas pisania komentarza. To z samego początku. EN57 jest bowiem seria liczącą 1412 zespołów trakcyjnych. A dlaczego, to już napisałem wcześniej.
oelka - 13:50 środa, 11 czerwca 2014 | linkuj
U nas wynikało to z podejścia kolejarzy, którym wygodniej było posiadać duże ujednolicone serie niż mniejsze i lepiej dopasowane do przewozów.
Miałem to szczęście, że w latach 70. załapałem się jeszcze na podróże najstarszymi zespołami serii EW51, EW53 i EW54. EW55 oczywiście też.
Podział ściany czołowej na trzy okna sięga najstarszych zespołów EW51. Jednostki z nową ścianą czołową wzorowaną na EW58 z SKM Trójmiasto z numerami powyżej 1900, pojawiły się w roku 1990. Wchodząc na miejsce wycofywanych wówczas EW55.
Wśród starszych jednostek można rozróżnić zespoły ze ścianami ryflowanymi (do numeru 130 oraz 601-1113) i z gładkimi. Do kompletu należy doliczyć też składane po wypadkach z innych zniszczonych jednostek (201-206), gdzie można w jednym zespole znaleźć wagony ze ścianami gładkimi i ryflowanymi. oelka - 22:19 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj
Komentuj
Miałem to szczęście, że w latach 70. załapałem się jeszcze na podróże najstarszymi zespołami serii EW51, EW53 i EW54. EW55 oczywiście też.
Podział ściany czołowej na trzy okna sięga najstarszych zespołów EW51. Jednostki z nową ścianą czołową wzorowaną na EW58 z SKM Trójmiasto z numerami powyżej 1900, pojawiły się w roku 1990. Wchodząc na miejsce wycofywanych wówczas EW55.
Wśród starszych jednostek można rozróżnić zespoły ze ścianami ryflowanymi (do numeru 130 oraz 601-1113) i z gładkimi. Do kompletu należy doliczyć też składane po wypadkach z innych zniszczonych jednostek (201-206), gdzie można w jednym zespole znaleźć wagony ze ścianami gładkimi i ryflowanymi. oelka - 22:19 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj