Wtorek, 3 września 2013
Kolejny raz do Warszawy
Do odebrania miałem dla żony paczkę na Pańskiej więc korzystając z tego ,że nie pada deszcz ochoczo wybrałem się rowerem do Warszawy, i mina mi dość szybko zrzedła i równie szybko koszulka zrobiła się mokra, gdy okazało się ,że niemal cały czas wieje uporczywy wiatr z 11-tej , czyli niemal w gębę. Ale na szczęście nogi niosły, zawczasu miałem przygotowaną rozpiskę kilku waypointów więc po drodze zaliczyłem kilka punktów między innymi na Kazimierzowskiej oraz na Narbutta, gdize po raz pierwszy w życiu miałem okazję zobaczyć dawne kino Stolica. Nigdy nie zapuszczałem się w te okolice, a okazały się być one dosyć kameralne.
Sam budynek otoczony jest ze wszystkich stron blokami mieszkalnymi co sprawia wrażenie jakby był umieszczony w centrum dziedzińca. Całkiem fajna okolica, choć blisko mieszkał znajomy bodaj na Wiktorskiej i mieszkania niestety były z rodzaju gomułkowskich klitek.
Stąd bezpośredni skok na Pańską, w tej okolicy Woli jeszcze można napotkać przed i tuż powojenne klimaty.
Jeszcze niedawno kręcono filmy w tych okolicach teraz już coraz trudniej o plenery.
Dalej kieruję się w kierunku Kolejowej , którą opisał w maju 2012 Oelka. Jestem ciekawy zmian jakie zaszły w tej okolicy od czasu mojej nauki w technikum na Kasprzaka. Po drodze mijam Muzeum Woli
gdzie też była okazja na zdobycie kilku punktów.
Stąd już dosłownie dwa pociągnięcia pedałami na Kolejową, a ta faktycznie zmieniła się. Po pierwsze nie ma już kocich łbów, trylinki i bruku a jest gładki asfalt, który ze względu na zamknięcie Prostej i Kasprzaka spowodowane budową II nitki metra ma spore obciążenie samochodami. Płyną one potokami wyznaczanymi przez sygnalizację świetlną na Towarowej.
W rozpierduchę poszły też zakłady Waryńskiego , które produkowały maszyny budowlane na całą RWPG i okolice., Nie ma torowisk przecinających Kolejową poza tym jednym , którego szukałem z pełnym zamysłem, gdyż jak zwrócił uwagę Oelka- jest to pozostałość po szerokotorowym systemie rosyjskiego zaborcy.
.
Pozostały jeszcze liuczne budynki magazynowe, które swego czasu stały się centrum księgarskim Mazowsza, a wzdłuż samej Kolejowej stały dostawczaki, z których handlowano literaturą.
Jeden z takich magazynów ciągle jeszcze nosi oznakowanie zjednoczenia Unitra.
Jadąc dalej zahaczyłem jeszcze skwer na rogu Brylowskiej i Prądzyńskiego, gdzie został ustawiony pomnik pamięci ofiar KL Warschau, niestety dopiero teraz zauważyłem,że tam również jest łejpojnt. Sama sprawa KL Warschau jest bardzo dyskusyjna, ścierają się na opinie historycy, ale pomnik całkiem zadbany.
Na chwilę podjechałem na dworzec Warszawa Zachodnia, który był modernizowany , czyszczony przebudowywany wewnątrz na okoliczność mistrzostw Europy w piłce kopanej w 2012. Dla mnie jednak pozostaje ten sam klimat zadupia , który miałem okazję poznać po raz pierwszy gdzieś pod koniec lat 70 tych gdy jako dziecko jechałem z rodzicami z tego dworca nad morze ( wskakiwanie do wagonu przez okna by zająć miejsce i tego typu klimaty). Wtedy perony lub jakaś ich część były drewniane bo zapamiętałem również gdy pod jednym panem złamała się decha i wpadł noga w dół, jak wyjął nogę to pozostał na spodzie but- to była strata!
Gdy obrócić się do dworca plecami to możbna dostrzec mciekawy tabor do robót torowych tutaj na zdjęciu podbijarka do torowisk:
Jak pracuje można zobaczyć sobie na youtubie
A z boku chyba najbardziej charakterystyczna budowla Dworca Zachodniego- oryginalna nastawnia wieżowa z przeszkloną galeryjką i klatką schodową.
Czas płynie jak zwykle szybciej niż byśmy tego sobie życzyli pora więc na powrót. Po drodze jeszcze rzut oka na linię średnicową , nieczęsty widok pustkina torach
Budynek po dawnym kinie Stolica na Narbutta od frontu© teich
Budynek po dawnym kinie Stolica na Narbutta od zaplecza© teich
Sam budynek otoczony jest ze wszystkich stron blokami mieszkalnymi co sprawia wrażenie jakby był umieszczony w centrum dziedzińca. Całkiem fajna okolica, choć blisko mieszkał znajomy bodaj na Wiktorskiej i mieszkania niestety były z rodzaju gomułkowskich klitek.
Stąd bezpośredni skok na Pańską, w tej okolicy Woli jeszcze można napotkać przed i tuż powojenne klimaty.
Dawne zapyziałe uliczki Miedziana, Żelazna, Sienna, Łucka, Srebrna coraz częściej są zabudowywane coraz nowszymi budynkami© teich
Jeszcze niedawno kręcono filmy w tych okolicach teraz już coraz trudniej o plenery.
Dalej kieruję się w kierunku Kolejowej , którą opisał w maju 2012 Oelka. Jestem ciekawy zmian jakie zaszły w tej okolicy od czasu mojej nauki w technikum na Kasprzaka. Po drodze mijam Muzeum Woli
gdzie też była okazja na zdobycie kilku punktów.
Fronton neorenesansowego pałacyku na Srebrnej, zbudowanego ok 1880 roku© teich
Stąd już dosłownie dwa pociągnięcia pedałami na Kolejową, a ta faktycznie zmieniła się. Po pierwsze nie ma już kocich łbów, trylinki i bruku a jest gładki asfalt, który ze względu na zamknięcie Prostej i Kasprzaka spowodowane budową II nitki metra ma spore obciążenie samochodami. Płyną one potokami wyznaczanymi przez sygnalizację świetlną na Towarowej.
Kolejowa jest asfaltowa- to duża zmiana w komforcie jazdy© teich
W rozpierduchę poszły też zakłady Waryńskiego , które produkowały maszyny budowlane na całą RWPG i okolice., Nie ma torowisk przecinających Kolejową poza tym jednym , którego szukałem z pełnym zamysłem, gdyż jak zwrócił uwagę Oelka- jest to pozostałość po szerokotorowym systemie rosyjskiego zaborcy.
Jedyny fragment torowiska w ciągu ulicy Kolejowej to ten z szerokim torem© teich
Pozostały jeszcze liuczne budynki magazynowe, które swego czasu stały się centrum księgarskim Mazowsza, a wzdłuż samej Kolejowej stały dostawczaki, z których handlowano literaturą.
Jeden z takich magazynów ciągle jeszcze nosi oznakowanie zjednoczenia Unitra.
To chyba w tym budynku chodziłem do sklepu BOMiS, gdzie mozna było tanio kupić części elektroniczne© teich
Jadąc dalej zahaczyłem jeszcze skwer na rogu Brylowskiej i Prądzyńskiego, gdzie został ustawiony pomnik pamięci ofiar KL Warschau, niestety dopiero teraz zauważyłem,że tam również jest łejpojnt. Sama sprawa KL Warschau jest bardzo dyskusyjna, ścierają się na opinie historycy, ale pomnik całkiem zadbany.
Społecznie ustawiony pomnik upamiętniający ofiary KL Warschau© teich
Na chwilę podjechałem na dworzec Warszawa Zachodnia, który był modernizowany , czyszczony przebudowywany wewnątrz na okoliczność mistrzostw Europy w piłce kopanej w 2012. Dla mnie jednak pozostaje ten sam klimat zadupia , który miałem okazję poznać po raz pierwszy gdzieś pod koniec lat 70 tych gdy jako dziecko jechałem z rodzicami z tego dworca nad morze ( wskakiwanie do wagonu przez okna by zająć miejsce i tego typu klimaty). Wtedy perony lub jakaś ich część były drewniane bo zapamiętałem również gdy pod jednym panem złamała się decha i wpadł noga w dół, jak wyjął nogę to pozostał na spodzie but- to była strata!
Dworzec Warszawa Zacgodnia- choć na euro2012 odnowiony to klimat budy niezmienny© teich
Gdy obrócić się do dworca plecami to możbna dostrzec mciekawy tabor do robót torowych tutaj na zdjęciu podbijarka do torowisk:
Podbijarka do torowisk 08-275 Unimat 3 S© teich
Jak pracuje można zobaczyć sobie na youtubie
A z boku chyba najbardziej charakterystyczna budowla Dworca Zachodniego- oryginalna nastawnia wieżowa z przeszkloną galeryjką i klatką schodową.
Nastawnia na dworcu Warszawa Zachodnia© teich
Czas płynie jak zwykle szybciej niż byśmy tego sobie życzyli pora więc na powrót. Po drodze jeszcze rzut oka na linię średnicową , nieczęsty widok pustkina torach
Główna magistrala kolejowa Warszawy widziana z wiaduktu przy rondzie Zawiszy- rzadka chwila bezruchu© teich
- DST 74.00km
- Czas 03:24
- VAVG 21.76km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wokół kina to raczej kamienice, niż bloki, i to niektóre zabytkowe ;)
surf-removed - 09:02 piątek, 6 września 2013 | linkuj
Masz oko do szczegółów, ja wielu rzeczy nie widziałem, choć byłem tam wiele razy. Trzeba wiedzieć, czego szukać... A powrót z wiatrem był?
yurek55 - 08:12 środa, 4 września 2013 | linkuj
Komentuj