Sobota, 28 czerwca 2014
Przez burzę
Pojechałem do Piaseczna do składu budowlanego, gdy wychodziłem okazało się ,że niebo zmienia swój kolor na burzowy. ruszyłem do domu. Jadąc przez Gołków zaczęło popadywać, padać,padać mocno a na odcinku od Runowa do Henrykowa jechałem przez sam środek burzy, potężne podmuch wiatru, ściana deszczu , niemal bolesne pranie kropel o odsłonięte ręce, szalejąca ulewa.Zatrzymałem się na 15 sekund by włączyć tylną lampkę, potem kontynuowałem swoją podróż jakoś tak mi świtało w głowie słynne Raiders of the storm Morrisona.
- DST 33.00km
- Czas 01:31
- VAVG 21.76km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj