Niedziela, 24 maja 2015
Pierwszy raz po zdjęciu gipsu
Po złamaniu reki pozostały jedynie pamiątki w postaci szwów na przedramieniu. Głód roweru, który od dawna dawał znać musiał zostać choć częściowo nasycony. Niestety odczuwam duży dyskomfort i ból w nadgarstku , który przez kilka tygodni był unieruchomiony drutem i gipsem. Dziś zacząłem od wspólnej wycieczki z córką po lesie. Jakże pięknie śpiewają ptaki i w lesie i na porolnych nieużytkach.
Niedzielny rodzinny "spacer" kaczek krzyżówek © teich
Niedzielny rodzinny "spacer" kaczek krzyżówek © teich
- DST 12.00km
- Teren 10.00km
- Czas 00:56
- VAVG 12.86km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj