Piątek, 21 kwietnia 2017
veturilowo
Kolejna okazja by wykorzystać rower miejski w zastępstwie
autobusu. Na szczęście nie mam problemu z wypożyczeniem. Pod Sadyba Best Mall
jest ich zawsze bardzo dużo. Czego nie mogę powiedzieć o stacji veturilo Wilanowska/Puławska,
tam czasem rano jest jeden lub dwa rowery, widać, że ta lokalizacja jest
potrzebna. Nawet zmieniłem miejsce wysiadania i wolę podejść od Puławskiej do stacji
metra Służew, tam jest zawsze wybór rowerów a i zjazd Wałbrzyską do Dolinki
Służewieckiej spokojniejszy niż zjazd Wilanowską. Tym co nie byli jeszcze na
Sadybie oficerskiej polecam na sobotni spacer, bardzo urokliwe zakątki, mnóstwo
banerów informacyjnych o walorze historycznym tamtejszych miejsc, a nawet szlak
latarni gazowych. Na pełne klimatyczne zwiedzenie tego szlaku rezerwuje sobie
już ciemne listopadowe popołudnie,
Kilka lat temu jeździłem po Warszawie i zielonej Warszawie szukając pozostałości drewnianej zabudowy miasta. Praktycznie odwiedziłem wszystkie miejsca wskazane w kanonie do odznaki krajoznawczej drewnianaWarszawa, za jednym jedynym,wyjątkiem- dworkiem na Jodłowej. I traf chce ,że teraz spaceruję niemal każdego veturilowego dnia przez Jodłową i codziennie mijam ten pominięty wtedy zabytkowy dworek mający bez mała 170lat. Znacznie ciekawszy obiekt niż plebania przy kościele św. Katarzyny, A do tego jeszcze z jaką ciekawymi perypetiami z nieodległych lat. Warto tu zajrzeć by samemu zobaczyć i poznać ten obiekt. Krótki opis jest dostępny na planszy zawieszonej na ogrodzeniu
Drewniany dworek z 1850 roku - Sadyba, ulica Jodłowa © teich
Drewniana wikarówka na ul Fosy koło kościoła świętej Katarzyny © teich
Kilka lat temu jeździłem po Warszawie i zielonej Warszawie szukając pozostałości drewnianej zabudowy miasta. Praktycznie odwiedziłem wszystkie miejsca wskazane w kanonie do odznaki krajoznawczej drewnianaWarszawa, za jednym jedynym,wyjątkiem- dworkiem na Jodłowej. I traf chce ,że teraz spaceruję niemal każdego veturilowego dnia przez Jodłową i codziennie mijam ten pominięty wtedy zabytkowy dworek mający bez mała 170lat. Znacznie ciekawszy obiekt niż plebania przy kościele św. Katarzyny, A do tego jeszcze z jaką ciekawymi perypetiami z nieodległych lat. Warto tu zajrzeć by samemu zobaczyć i poznać ten obiekt. Krótki opis jest dostępny na planszy zawieszonej na ogrodzeniu
Drewniany dworek z 1850 roku - Sadyba, ulica Jodłowa © teich
Drewniana wikarówka na ul Fosy koło kościoła świętej Katarzyny © teich
- DST 11.00km
- Czas 00:42
- VAVG 15.71km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj