Środa, 17 października 2018
Do i odpracowo
Chłodny poranek, pomimo, że do pracy na rowerze pokonałem tylko 1/3 dystansu a reszta to podwózka, to nie zdążyłem się zagrzać przebijając się przez warszawski leningrad
Słońce niemrawo przebija się przez chmury. Kiedy ranne wstają zorze... © teich
Fotka z początku września
Słońce niemrawo przebija się przez chmury. Kiedy ranne wstają zorze... © teich
Fotka z początku września
- DST 42.00km
- Czas 02:41
- VAVG 15.65km/h
- Temperatura 20.0°C
- Podjazdy 63m
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj