Środa, 11 września 2019
Poranne veturilowanie
Poranny podjazd w kierunku pracy. O ile kiedyś stojak na rogu Alei Wilanowskiej i Alei Niepodległości przeważnie świecił pustkami to ostatnio nie narzekam na wybór rowerów, bywa ,że wszystkie stojaki mają wpięte rowery. Oczywiście dyżurna tutka foliowa na siodełko by nie zawilgły spodnie i jazda w dół na Sadybę. Ciekawostką jest ,że nie spotkałem po drodze ani jednego hulajnoga/hulajnogawki, a ostatnio cierpiałem na ich nadmiar wszędzie.
Owoce jesieni © teich
To chyba winobluszcz przerasta sumaka.
Owoce jesieni © teich
To chyba winobluszcz przerasta sumaka.
- DST 4.00km
- Czas 00:16
- VAVG 15.00km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj