Środa, 27 listopada 2019
Nocne wkołokominowanie
Ukrainka szła jak strzała przez nocne drogi mojej wsi. Po jeździe, dla ochłonięcia, usiadłem jeszcze przeserwisować lampki rowerowe. Udało mi się nawet uruchomić opaskę migającą na rękę, której nie potrafiłem naprawić przez cały rok. Teraz muszę jeszcze się zastanowić co do sposobu mocowania uruchomionych lampek z odzysku, których pokaźna część ma poobłamywane plastikowe uchwyty czy to jakoś pospawać , czy kleić distalem czy robić otwory w obudowach i łapać zipami do kasku i roweru? trochę musze pokombinować.
- DST 10.00km
- Czas 00:30
- VAVG 20.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt wolna ukraina
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj