Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 28 kwietnia 2020

Odpracowo nad Wisłą

Gdy Yurek metodycznie pokonywał kolejne kilometry układałem płytki, gdy Malarz wyruszał w teren i robił jak zwykle urocze fotki robiłem hamulce w samochodzie, jak Lavinka z rodziną ruszała w las zajmowałem się ogrodnictwem, jak wielu innych kręciło pedałami ze zgryzoty robiłem silnik w samolocie. A ja patrzyłem co dzień rano na rower i wsiadałem do samochodu. Aż nadszedł ten dzień ,że w końcu i ja skorzystałem z przychylnej pogody zostawiłem samochód w firmie i wróciłem rowerem zabranym wcześniej do bagażnika
Po przeczytanych w internecie utyskiwaniach prezydenta Trzaskowskiego odnośnie poziomu wody w Wiśle miałem nieodpartą potrzebę sprawdzenia jak wygląda nasza rzeka w niemal rekordowo niskim stanie. Dlatego nie wracałem wzdłuż Puławskiej, choć korciło mnie by sprawdzić co też drogowcy robią na północnym  przejściu przez Puławską przy trasie S2.
A nad Wisłą liczni rowerzyści i biegacze, spacerowicze i rolkarze – jednym słowem fiesta. No i  pogłoski o wyschnięciu Wisły jak zwykle okazały się cokolwiek przesadzone.
Wisła kilkasetmetrów za budowanym mostem autostradowym
Wisła kilkasetmetrów za budowanym mostem autostradowym © teich
Płynie Wisła płynie.
Płynie Wisła płynie. © teich
Wilanowska plaża przyciąga.
Wilanowska plaża przyciąga. © teich
Słońce, piach, woda - marzenie wypoczywających , zły sen pomocników murarskich
Słońce, piach, woda - marzenie wypoczywających , zły sen pomocników murarskich © teich

Rzeczywiście jak na początek maja to poziom Wisły jest niski, ale nie ma co płakać, jeszcze jest życie, oczywiście na odcinku powyżej Warszawy, bo poniżej po domieszaniu na jesieni ścieków wcale nie jestem pewny jakie życie przetrwało.
Myląc drogi w Kępie Okrzewskiej wylądowałem nie planując tego w okolicach kultowego mostu przy ujściu Jeziorki-nie skłamię jeśli powiem ,że było tam przynajmniej ze dwudziestu różnych cyklistów, a kolejne grupki szoszonów śmigały z regularnością shinkanzena. Zaskoczyła mnie również popularność Cieciszewa- tu policzyłem dokładnie autka było ich 38, choć nie wszystkie są widoczne w kadrze.
Ciszyca zastawiona samochodami.
Ciszyca zastawiona samochodami. © teich
Ciekawe, czy tam jest jakieś dojście do Wisły i plaża do piknikowania?
  • DST 44.00km
  • Teren 1.50km
  • Czas 01:48
  • VAVG 24.44km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Fenomen jest taki, że wszyscy z i do Gassów tamtędy jeżdżą. Kolejny jest dopiero w Konstancinie, a tam ulice, samochody, ruch, etc. I stąd jego popularność. Jurek - 08:53 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
No właśnie do mostku prowadzą wszystkie drogi a ja nie skręciłem zawczasu w tę , która do niego nie prowadzi. Swoją drogę nie znajduję argumentu by zrozumieć fenomen tego mostku.
teich
- 06:27 czwartek, 30 kwietnia 2020 | linkuj
Właściwie nie mozna chyba pomylić drogi do mostu na Jeziorce, albowiem wszystkie drogi nań prowadzą. A że jest to strefa fiesty, to ja wiem bardzo dobrze i potwierdzam.
yurek55
- 17:04 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj
Sielskie fotki znad Wisły z niskim poziomem wody...
Podziwiam wszechstronne umiejętności!
PS. Dziękuję za miłe słowa! :)
malarz
- 15:36 środa, 29 kwietnia 2020 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zasok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl