Piątek, 10 lipca 2020
Do i odpracowo
Już myślałem ,że trzeba będzie jechać samochodem do pracy gdy po obudzeniu słyszałem deszcz bębniący o parapet, ale na szczęście wszystko ustało i wybrałem wariant rowerowy dojazdu.
Ruch na rondzie w Jazgarzewie pod czujnym spojrzeniem bocianim © teich
Jadąc Puławską moją uwagę przykuł słup ciemnego dymu, okazało się ,że zapaliło się komuś auto. Dojechałem na miejsce razem ze strażakami, ale zanim wyciągnąłem komórkę pożar był niemal ugaszony.
Ludzkie dramaty. © teich
Ruch na rondzie w Jazgarzewie pod czujnym spojrzeniem bocianim © teich
Jadąc Puławską moją uwagę przykuł słup ciemnego dymu, okazało się ,że zapaliło się komuś auto. Dojechałem na miejsce razem ze strażakami, ale zanim wyciągnąłem komórkę pożar był niemal ugaszony.
Ludzkie dramaty. © teich
- DST 81.10km
- Czas 03:44
- VAVG 21.72km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj