Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 28 lipca 2020

Detonator odpalił

Ujechałem wszystkiego niecałe 4 kilometry od firmy gdy po pokonaniu skrzyżowania Wilanowskiej z Wiertniczą eksplodowała mi dętka. Przy urzędzie wilanowskim jest punkt samoobsługi rowerowej więc od razu wymieniłem dętkę. Niestety szybko okazało się ,że to nie tylko dętka była kłopotem ale również opona, co uwidocznił bąbel napompowanego zapasu. Opona Maxiss Detonator poszła do śmieci. Tymczasowo powróciła zdjęta kiedyś opona BTwin 700x25 ale niestety przy okazji wyczerpał się zapas dętek. Pora odnowić stan magazynowe, a raczej sakwowe.
Wszystko ma swój koniec , szkoda  żenie z wytarcia tylko z mechanicznego uszkodzenia.
Wszystko ma swój koniec , szkoda żenie z wytarcia tylko z mechanicznego uszkodzenia. © teich
Powrót do domu na pół gwizdka
  • DST 33.50km
  • Czas 01:50
  • VAVG 18.27km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Nie mam już miejsca na oponę w swoim narzędziowym zasobniku-bidonie. Dętka, łyzki, łatki, klej, multi-tool, spinki i pin do łańcucha, izolacja, szmatka, przejściówka do pompowania AV/SV - zabierają całe miejsce. A jeszcze szprycha by sie też przydała, choć jeszcze nigdy nie wymieniałem (opony zresztą też) :) Myślę o małęj podsiodłowej saszetce, ale jeszcze nie znalazłem takiej, która by mi się spodobała. Mała, zgrabna, pasująca do szosy.
yurek55
- 16:41 czwartek, 30 lipca 2020 | linkuj
Generalnie do pokonywania trasy dom-praca wystarczy zestaw Yurka, ja mam jeszcze powiększony o przejściówkę AV/SV by można było podpompować z kompresora na stacjach paliwowych i klucz 8 do dokręcania luzującej się korby. Gorzej w przypadku jazd krajoznawczych, może faktycznie warto się zaopatrzyć w jakąś niewiele zajmującą miejsca oponę "dojazdową". Pierwszą myślą , która mi przyszła po ujrzeniu bąbla było jakie szczęście, że nie zdarzyło się na trasie Racławice Miechów.
teich
- 07:02 czwartek, 30 lipca 2020 | linkuj
Od czasu jak znajomemu wybuchła opona w górach na szlaku i nie było jak tego naprawić, wożę zapas w postaci opony z oplotem z kewlaru. Te opony dają się spakować do małych rozmiarów i w razie awarii zapewniają dojazd do domu.
oelka
- 17:37 środa, 29 lipca 2020 | linkuj
Ja nie ruszam się bez dętki, łatek i pompki, ale z rozwaloną oponą miałbym już problem.
yurek55
- 09:20 środa, 29 lipca 2020 | linkuj
Po spuszczeniu powietrza z dętki wróciłem spacerkiem do pracy prowadząc rower. W pracy miałem starą oponę wiszącą na wszelki wypadek, który właśnie zaistniał.
teich
- 07:20 środa, 29 lipca 2020 | linkuj
Dojechałeś do domu na tej oponie ze zdjęcia, czy miałeś w sakwie zapasową oponę?
yurek55
- 19:02 wtorek, 28 lipca 2020 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa woscs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl