Poniedziałek, 9 maja 2022
Kategoria wwsW
do i odpracowo + ciąg dalszy wwsW
Plan był na cztery zbiorniki Udało się dojechać bez problemów do Jeziora Grabowskiego w okolicach cmentarza na Grabowie, nie udało do Jeziora Zabłockiego - od ulicy Oberka brak dostępu ze względu na wygrodzenia przy POW a od Kujawiaka brak zejścia z wiaduktu, nie stanowiło problemu dotarcie do stawu Kądziołeczka , a w zasadzie jego mniejszej części dostępnej od ulicy Sztajerka, i połowicznie udało się dojechać do Jeziora Wingerta, które jest otoczone ze wszystkich stron rezydencjami, na szczęście spacerowicze podpowiedzieli, że co nieco widać przez ogrodzenie przylegające do bramy rezydencji ambasadora Konga i stamtąd co nieco udało się sfotografować.
Jeziorko Grabowskie © teich
Mniejsza część stawu Kądziołeczka jest "niemal" (teren prywatny) dostępna z ulicy. © teich
Tyle Jeziora Wingerta widać przez bramę i ogrodzenie rezydencji ambasadora Konga. © teich
Jeziorko Grabowskie © teich
Mniejsza część stawu Kądziołeczka jest "niemal" (teren prywatny) dostępna z ulicy. © teich
Tyle Jeziora Wingerta widać przez bramę i ogrodzenie rezydencji ambasadora Konga. © teich
- DST 63.60km
- Teren 0.80km
- Czas 03:07
- VAVG 20.41km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj