Wtorek, 5 września 2023
Do i odpracowo
Trochę mi się nogi zatrzęsły z rana gdy zobaczyłem wskazania termometru na 10 minut przed wyjściem z domu. Było raptem 6 stopni powyżej zera, na szczęście nie odczuwało się tego jako mocny, wilgotny chłód. Słońce , które wstało o 5.53 ( na Rozewiu o 5.57) było już widoczne ponad horyzontem i jego promienie dawały przyjemne poczucie ciepełka. Ale dojazd do pracy bez przerwy termicznej na zdjęcie nadprogramowych ciuchów. Dziś wystarczyło porozpinać suwaki kurtki i bluz by nie było zbyt gorąco.
No i od razu rzuciło się w oczy ,że zaczął się rok szkolny. Ilość szkrabów jadących do szkoły na rowerach i hulajnogach jest znacząca, oby jak najdłużej trwał w nich duch wysiłku fizycznego.
Wschodzące słońce nad pałacem wilanowskim © teich
No i od razu rzuciło się w oczy ,że zaczął się rok szkolny. Ilość szkrabów jadących do szkoły na rowerach i hulajnogach jest znacząca, oby jak najdłużej trwał w nich duch wysiłku fizycznego.
Wschodzące słońce nad pałacem wilanowskim © teich
- DST 70.50km
- Czas 03:13
- VAVG 21.92km/h
- Kalorie 2539kcal
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj