Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

wwsW

Dystans całkowity:1447.50 km (w terenie 62.80 km; 4.34%)
Czas w ruchu:75:25
Średnia prędkość:19.19 km/h
Suma kalorii:6920 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:48.25 km i 2h 30m
Więcej statystyk
Środa, 17 sierpnia 2022 Kategoria wwsW

Odpracowo przez Okęcie, Załuski i wioski podraszyńskie

Chciałem się upewnić ile zajmuje mi dojazd z pracy do Agata Meble na Okęciu, tak by w kolejnym dniu móc się dość dokładnie umówić na spotkanie w tym markecie meblowym. A skoro w okolice Okęcia to od razu połączyłem z zapoznaniem się z pomnikiem katastrofy Iła 62 "Mikołaj Kopernik", która miała miejsce w  marcu 1980 roku.
Miejsce upadku Iła 62
Miejsce upadku Iła 62 "Mikołaj Kopernik" na forcie okęckim. © teich
Pomnik Załogi i pasażerów , którzy zginęli w katastrofie samolotu
Pomnik Załogi i pasażerów , którzy zginęli w katastrofie samolotu "Mikołaj Kopernik" © teich
 Miałem okazję mieć wykłady z profesorem Jerzym Maryniakiem , który był członkiem kilku  komisji badania wypadków lotniczych do końca lat 90 tych. Pociągnięty za język chętnie dzielił się swoją fantastyczną wiedza nie tylko o wypadkach w lotnictwie cywilnym ale również i wojskowym. Spoczywaj w pokoju Profesorze.
katastrofa ta miała miejsce na terenie fortu wojskowego, a jak fort to i fosa więc kolejne miejsce do zobaczenia. 
Fosa fortu Okęcie
Fosa fortu Okęcie © teich
Powrót z Agaty Meble przez Załuski by odwiedzić kolejne miejsce w projekcie wszystkie wody stojące Warszawy - stawy Załuskie.
Glinianki Załuskie- glinianka mniejsza, która jest dostępna od Emaliowej
Glinianki Załuskie- glinianka mniejsza, która jest dostępna od Emaliowej © teich
Glinianki Załuskie- glinianka większa, została częściowo zasypana przy budowie POW, dostępna przez łączki od Foliałowej wzdłuż POW
Glinianki Załuskie- glinianka większa, została częściowo zasypana przy budowie POW, dostępna przez łączki od Foliałowej wzdłuż POW © teich
Stamtąd przez  Raszyn, skrótem do Falent a potem już przez podraszyńskie wioski.
  • DST 43.10km
  • Czas 02:08
  • VAVG 20.20km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 10 sierpnia 2022 Kategoria wwsW

do i odpracowo +wwsW

Tak się złożyło, że tuż przed wyjściem z pracy zostałem poproszony by zajrzeć do Castoramy. Jedyna, która znam, jest we Włochach dlatego rowerem przejechałem z Wilanowa przez Sadybę, Mokotów  i Ochotę nabijając trochę kilometrów. 
Z cyklu odwiedzamy tablicke Tchorka  - tablica nr 5 z Ochoty przy dawnym bazarku  przy hali Banacha, po którym zostało wspomnienie zakryte blaszanym płotem
Z cyklu odwiedzamy tablicke Tchorka - tablica nr 5 z Ochoty przy dawnym bazarku przy hali Banacha, po którym zostało wspomnienie zakryte blaszanym płotem © teich
Od Grójeckiej do Alej Jerozolimskich przebijałem się Włodarzewską, dlatego była okazja odwiedzić  Jeziorko Szczęśliwickie
Od Grójeckiej do Alej Jerozolimskich przebijałem się Włodarzewską, dlatego była okazja odwiedzić Jeziorko Szczęśliwickie © teich
Wyjazd do Castoramy okazał się bezowocny, natomiast ja będąc w tamtej okolicy zajrzałem jeszcze do parku ze stawami Cietrzewia.
Jeden ze stawów Cietrzewia w parku w Starych  Włochach
Jeden ze stawów Cietrzewia w parku w Starych Włochach © teich
Stąd przebijałem się na Raszyn ulica Jutrzenki- całkiem ciekawe odkrycie, zupełnie pusta ulica, gdzie na długości niemal 1,5 km nie byłem wyprzedzany przez żaden samochód, co więcej z przeciwka również nie jechał ani jeden. Jakże spokojna okolica jest w tej Salomei.
Miałem jeszcze zahaczyć o okolicę Glinianek Załuskich, ale niestety ulica Emaliowa, choć w google maps dochodzi do jutrzenki , to niestety w rzeczywistości nie ma takiego przebicia, jest tylko pole i prywatne budynki.
W Raszynie również miałem okazję być w miejscu , które nigdy wcześniej nie było przeze mnie odwiedzone. Te okolice to park im Magdaleny Abakanowicz, z którego szukałem łatwego przebicia do Falent. 
Skrót z Raszyna do Falent
Skrót z Raszyna do Falent © teich
Znalazłem, po drodze gruntowej całkiem spoko jak na wąskie opony, gorzej po deszczu bo widać ,że droga jest wyjeżdżona po glinie.
Jak już wydostałem się do cywilizacji to zamiast pojechać przez Falenty do Falent Dużych i dalej na Lesznowolę, pojechałem prosto i wylądowałem w Ładach, co mnie trochę zbiło z tropu, ale intuicyjnie kierując się na maszt nadajników raszyńskich trzymałem ogólnie słuszny kierunek, choć w  Podolszynie skończył mi się asfalt i spory kawałek jechałem utwardzoną drogą polną.
Zrobiła się całkiem miła przejażdżka
  • DST 78.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:43
  • VAVG 20.99km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 sierpnia 2022 Kategoria wwsW

do i odpracowo + staw, którego nie ma w mapach googla

Wczoraj miałem kilka spraw do załatwienia w marketach budowlanych i nie mogłem sobie pozwolić na zbyt wiele pedałowania krajoznawczego. A jak nie miałem czasu, tzn ,że trzeba było wybrać coś , co jest  "prawie" po drodze. Tym czymś był teren parkowy przy SGGW na Nowoursynowskiej, a nie pojawiłbym się tam , gdyby nie to ,że poniżej skarpy na której posadowiony jest pałac rektorski znajduje się reliktowe starorzecze Wisły, które obecnie funkcjonuje jako "Staw  przed pałacem SGGW".
Byłem już po pracy kadry akademickiej i niestety nie było nikogo , kto by mi podpowiedział jak się dostać do tego stawu, gdyż jedyne zejście , które wydawało mi się odpowiednie było zatarasowane płotem , który wystawili budowlańcy dokonujący jakiegoś remontu w pałacu. 
Dawna posiadłość Jana Ursyna Niemcewicza, obecnie rektorat SGGW
Dawna posiadłość Jana Ursyna Niemcewicza, obecnie rektorat SGGW © teich
Sam park i pałac piękny, ale skoro to starorzecze to trzeba było kopsnąć się w dół ze skarpy wiślanej. Na szczęście wypatrzyłem otwartą na oścież jedną z bocznych furtek. Prowadziła ona co prawda na parking , ale z parkingu był już dostęp do ścieżki prowadzącej w środek rezerwatu Skarpa Ursynowska. i tam kierując się kolejną ścieżką zatarasowaną w kilku miejscach przez powalone drzewa dotarłem do dolnego ogrodzenia SGGW za którym jasną zielenią witał niewielki staw.
Staw, a w zasadzie starorzecze Wisły poniżej tarsaów pałacu rektora SGGW
Staw, a w zasadzie starorzecze Wisły poniżej tarsaów pałacu rektora SGGW © teich
Staw podpałacowy jest oddzielony od rezerwatu Skarpa Ursynowska za pomocą solidnego ogrodzenia, zdjęcie wykonane pomiędzy elementami ogrodzenia.
Staw podpałacowy jest oddzielony od rezerwatu Skarpa Ursynowska za pomocą solidnego ogrodzenia, zdjęcie wykonane pomiędzy elementami ogrodzenia. © teich
Usatysfakcjonowany ruszyłem z powrotem , pospieszany przez atakujące z wielu stron komary. Kolejna radość , bo dotarłem do czegoś co nie jest zaznaczone na mapie googli, ani wikimapii, które to portale mają ambicję opisania całego świata. Sam również nie dopisuję tamże tego miejsca, niech jak najdłużej ma otoczkę tajemniczości
  • DST 52.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 19.87km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 sierpnia 2022 Kategoria wwsW

do i odpracowo +wwsW - stawy parkowe

Zacząłem wizyty w warszawskich parkach by również tamtejsze oczka i stawy wciągnąć do mojego projektu.  Na pierwszy ogień poszedł staw Książęcy położony u stóp skarpy warszawskiej nieopodal skrzyżowania Książęcej i Kruczkowskiego. Miejsce sprawia wrażenie zapomnianego, a może tak ma być? Jako miejsce do spacerów i wyciszenia to okolica ma na pewno potencjał. Dla mnie o tyle ciekawie , że jestem tu pierwszy raz, choć w pobliży przejeżdżałem wielokrotnie.
Staw Książęcy  w parku Na Książęcym
Staw Książęcy w parku Na Książęcym © teich
Z okolic  Na Książęcym chciałem się dostać w okolice pałacu Ujazdowskiego. I niestety przekonałem się, że budowa nowych wiaduktów Trasy Łazienkowskiej skutecznie blokuje cześć okolicy. przebicie się w osi ulicy Horne- Wrońskiego na południe okazało się niemożliwe. Trzeba było zdobyć skarpę by wiaduktem dla pieszych przebić się na drugą stronę Łazienkowskiej. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że  jedna z alei ma patrona w postaci Pawła Adamowicza. Ciekawym czy władze warszawy ( celowo z małej litery) równie chętnie upamiętniłyby  alejami Zdzisława Najmrodzkiego czy Andrzeja Kolikowskiego lub nieco mniejszego kalibru personę jak Barbarę Blidę
Trwa budowa nowego wiaduktu Trasy Łazienkowskiej, cały ruch przejęła południowa nitka tej arterii.
Trwa budowa nowego wiaduktu Trasy Łazienkowskiej, cały ruch przejęła południowa nitka tej arterii. © teich
Jak już byłem z drugiej strony to oczywiście kolejne miejsce z wodą to Kanał Piaseczyński u stóp Pałacu Ujazdowskiego.
Kanał Piaseczyński - widok w kierunku Wisły
Kanał Piaseczyński - widok w kierunku Wisły © teich
A stąd już tylko kilka kroków do Parku Łazienkowskiego z jego stawami. Nie wchodziłem do środka, bo nie chciało mi się robić pieszych wycieczek z prowadzeniem roweru, dlatego zdjęcie z najbardziej typowego miejsca- mostku w ciągu Agrykoli
Staw Łazienkowski z pałacem na wodzie.
Staw Łazienkowski z pałacem na wodzie. © teich
  • DST 60.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 21.69km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 sierpnia 2022 Kategoria wwsW

do i odpracowo + wwsW - Morskie Oko

Jakże miło ciepły poranek. Choć słońce już zauważalnie później wschodzi, to nadchodząca fala ciepła zapewniła dzisiejszej nocy temperatury powyżej 15 stopni. Można byłoby pójść na grzyby tylko gdzie jak wokół mocno odnowione lasy. Po drodze nieco okrężnie zahaczyłem jeszcze o Staw  (Jeziorko) Morskie Oko i jego pomniejszoną wersję tuż przy Goworka. 24 godziny po kolejnych obchodach wybuchu Powstania Warszawskiego wszystkie mijane pomniki i tablice były upamiętnione kwiatami i zniczami.
Prosto ku pomnikowi
Prosto ku pomnikowi © teich
Pomnik żołnierzy
Pomnik żołnierzy "Baszty" na końcu Dworkowej © teich
Staw Morskie Oko
Staw Morskie Oko © teich
I niewielki stawi oznaczony jako wędkarski, na potrzeby własne nazwałem go Małym Morskim Okiem
I niewielki stawi oznaczony jako wędkarski, na potrzeby własne nazwałem go Małym Morskim Okiem © teich
  • DST 59.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 21.99km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 lipca 2022 Kategoria wwsW

Do i odpracowo +wwsW

Po pracy nie chciało mi się jechać bezpośrednio do domu. Na poczekaniu obrałem plan by odwiedzić Sadurkę- staw , który ukryty jest między budynkami administracyjnymi Lotu i innych instytucji związanych z lotnictwem. Ale zanim tam dotarłem podjechałem na tyły kościoła świętej Katarzyny by odkryć niesamowicie zjawiskowe bagienko. Byłem zauroczony ,że tak naturalny kawałek przyrody ostał się niemal w centrum europejskiej aglomeracji.. Dzikość i naturalność można oglądać m.in z tarasu knajpy Szopa Grill. Polecam szczególnie birdwatcherom, bo sporo tu najróżniejszej awifauny.
Takich widoków prędzej spodziewałbym się w Kampinoskim Parku Narodowym , a tym czasem są one niemal przyległe do Dolinki Służewieckiej
Takich widoków prędzej spodziewałbym się w Kampinoskim Parku Narodowym , a tym czasem są one niemal przyległe do Dolinki Służewieckiej © teich
Księży Staw to bagienne uroczysko niemal w centrum Warszawy.  W dalekim tle budynki mieszkaniowe osiedla Służew nad Dolinką
Księży Staw to bagienne uroczysko niemal w centrum Warszawy. W dalekim tle budynki mieszkaniowe osiedla Służew nad Dolinką © teich
Potem potoczyłem się wzdłuż Dolinki Służewieckiej, Rzymowskiego, Cybernetyki do kompleksu budynków Lotu przy 17 Stycznia , tam pośród nich znajduje się Staw Sadurka, który jest dowodem istnienia kiedyś potoku Sadurka, będącego źródłem wody dla tego stawu.
Staw Sadurka - niebieski budynek w ostatnim planie to hangar obsługi technicznej LOT
Staw Sadurka - niebieski budynek w ostatnim planie to hangar obsługi technicznej LOT © teich
Rzeczki Sadurki już nie ma, Staw Sadurka jest i ma się chyba całkiem dobrze. Do domu pojechałem wzdłuż Alei Krakowskiej i terenowo ścieżką przez Stawy Raszyńskie.
Tafla jednego ze stawów raszyńskich
Tafla jednego ze stawów raszyńskich © teich
  • DST 75.40km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:41
  • VAVG 20.47km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 czerwca 2022 Kategoria wwsW

dopracowo +symbolicznie wwsW

Tym razem kolekcja warszawskich zbiorników wodnych powiększyła się o stawy Kellera.
Stawy Kellera to zadbany kawałek wody i otoczenia parkowego.
Stawy Kellera to zadbany kawałek wody i otoczenia parkowego. © teich
Nie widać tego na zdjęciu, ale nadbrzeżne ławeczki były okupowane przez wypoczywających warszawiaków. A za plecami miałem plac zabaw dla dzieci. Głośniejsze niż najgłośniejsze ptaki, taki to młody żywioł.
Fontanna wystrzeliwująca w niebo wodę na stawach Kellera
Fontanna wystrzeliwująca w niebo wodę na stawach Kellera © teich
Gdy tak przemierzałem alejki parku rzuciło mi się w oczy kolejne drzewo z mało popularnych, a tym samym i nie znanych . Tym razem już wiedziałem co to jest.
Dzięki podpowiedzi kolegi Surfa tym razem nie miałem już wątpliwości co to za rachityczne drzewko.
Dzięki podpowiedzi kolegi Surfa tym razem nie miałem już wątpliwości co to za rachityczne drzewko. © teich
Liście i ciągle niedojrzałe owoce wskazują ,że to kolejne odkryty przeze mnie jarząb szwedzki
Liście i ciągle niedojrzałe owoce wskazują ,że to kolejne odkryty przeze mnie jarząb szwedzki © teich
  • DST 18.00km
  • Czas 00:54
  • VAVG 20.00km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 czerwca 2022 Kategoria wwsW

do i odpracowo +wwsW

Tym razem okrężnie do domu przez bliską Mokotowi Ochotę. Czyli w kolejności Staw Rakowski, Staw Zbarski , fosa fortu Zbarż i staw Trombity.
Staw Rakowiecki w osiedlowym parku przy Pawińskiego
Staw Rakowiecki w osiedlowym parku przy Pawińskiego © teich
Staw Zbarski tuż przy węźle S79 / Sasank/Marynarska
Staw Zbarski tuż przy węźle S79 / Sasank/Marynarska © teich
Fosa fortu Zbarż jest przynajmniej 2 razy większa niż nieodległy staw Zbarski
Fosa fortu Zbarż jest przynajmniej 2 razy większa niż nieodległy staw Zbarski © teich
Odkryte przed kilkoma tygodniami przebicie nad POW  w ciągu ulicy Kujawiaka tak mi przypadło do gustu ,że nie jechałem ani arcydziurawą Kinetyczną ani nie wracałem do Puławskiej tylko ciąłem Hołubcową do Jeziorki a potem Trombity, Pozytywki do granicy Warszawy. Na odcinku od Poleczki do granic Warszawy ani jednych świateł.
Na Trombity jeszcze znalazł się sam taki oto prywatny staw
Prywatny staw przy Trombity
Prywatny staw przy Trombity © teich
  • DST 61.00km
  • Czas 03:13
  • VAVG 18.96km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 czerwca 2022 Kategoria wwsW

odpracowo +progresja w cyklu wwsW

Po poniedziałkowych burzach , po wtorkowych przelotnych zlewach przyszła środa i rower, który stał w pracy mógł posłużyć do powrotu w pogodne, ale nie upalne popołudnie. Zrobiłem sobie mały remanent jezior i stawów warszawskich by sprawdzić jak wiele jeszcze przede mną. Powrót więc posłużył do odwiedzin kolejnych zbiorników Warszawy. Póki co jeszcze ciągle poznaję te lewobrzeżne, ale powoli dojrzewam by zapuścić się na praski brzeg Wisły.
Na dzień dzisiejszy do kolekcji zostały dołączone: Jezioro Sieleckie, Staw Promenada, Staw Warszawianka, Staw Krosno, Jezioro Zgorzała,  Staw Pozytywka i Jezioro Wąsal, których fotki dopinam poniżej
Jezioro Siel;eckie znajduje się na tyłach słynnego już w całej Warszawie a może nawet Polsce porosyjskiego budynku przy Sobieskiego 100. Zdewastowane okna świadczą o prymitywach, którzy stamtąd odchodzili.
Jezioro Siel;eckie znajduje się na tyłach słynnego już w całej Warszawie a może nawet Polsce porosyjskiego budynku przy Sobieskiego 100. Zdewastowane okna świadczą o prymitywach, którzy stamtąd odchodzili. © teich
Parko Promenada i fontanna pośrodku stawu o tej samej nazwie
Parko Promenada i fontanna pośrodku stawu o tej samej nazwie © teich
Staw Warszawianka ciągle jeszcze dzika przyroda, choć na wschodnim brze3gu budowany jest kolejny blok. Betonować, betonować i jeszcze raz betonować Warszawę.
Staw Warszawianka ciągle jeszcze dzika przyroda, choć na wschodnim brze3gu budowany jest kolejny blok. Betonować, betonować i jeszcze raz betonować Warszawę. © teich
Staw krosno- jedyny widok to ten od przepustu pod ulicą Gowota.
Staw krosno- jedyny widok to ten od przepustu pod ulicą Gowota. © teich
Jezioro Zgorzała, brzegi zagospodarowane, ale toń wody mocno zarośnięta szuwarami.
Jezioro Zgorzała, brzegi zagospodarowane, ale toń wody mocno zarośnięta szuwarami. © teich
Staw Pozytywka swą orginalną nazwę ma od ulicy , która jest do niego przyległa. A może było na odwrót?
Staw Pozytywka swą orginalną nazwę ma od ulicy , która jest do niego przyległa. A może było na odwrót? © teich
Jezioro Wąsal - miły zakątek dla miłośników przyrody i lotnictwa  jednocześnie
Jezioro Wąsal - miły zakątek dla miłośników przyrody i lotnictwa jednocześnie © teich
  • DST 41.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 18.36km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 czerwca 2022 Kategoria wwsW

Odpracowo +wwsW

Śpieszyłem się na świątecznego grilla, ale na tyle starczyło czasu by zajechać jeszcze nad Staw Zawadowski przy Sytej.
Staw Zawadowski to reliktowe starorzecze Wisły
Staw Zawadowski to reliktowe starorzecze Wisły © teich
Staw Zawadowski widziany z nadbrzeżnej ławeczki .
Staw Zawadowski widziany z nadbrzeżnej ławeczki . © teich
  • DST 39.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 20.89km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl