Niedziela, 28 września 2014
Miłomłyn -Karnity i abarot
To miał być wypad do Zalewa nad jeziorem Ewingi. Wypad na pożyczonym z hotelu rowerze, który w miarę starannie wybierałem. Niestety na pierwszym podjeździe okazało się ,że przerzutki nie działają prawidłowo i jazda pod całkiem "sympatyczne" kolejne podjazdy jest generalnie niesłychanie męcząca. Brak mapy i rozeznania w terenie spowodował,że wybrałem zastępczo kierunek na hotel Zamek Karnity. Piękna pogoda sprawiała ,że często zatrzymywałem się na fotostopy korzystając zarówno z mojej prymitywnej komórki jak i równie prymitywnego aparatu, który od wielokrotnego wysuwania i wsuwania obiektywu padł 500 metrów przed celem.
okolica bardzo mi się spodobała, bardzo lubię popruskie klimaty, zrobię wszystko by tu powrócić
.
Kościół w Miłomłynie, nie podchodziłem bliżej trwała msza a ja wyglądałem jak żebrak przy eleganckich wiernych © teich

Fragmenty murów miejskich przyległe do kościoła- jedyne miejsce gdzie pozostały zachowane do dziś, choć kiedyś okalały całe miasto © teich

Typowy dom pruski licowany czerwoną cegła klinkierową © teich

Inny rodzaj typowego budownictwa pruskiego, tym razem z wyprawą cementowo wapienną © teich

Widok na kanał ulgowy obchodzący śluze Miłomłyn. Jachtem można przypłynąc aż do knajpy , a jak zagadałem obsługa wynosi wprosta na jachty zamawiane dania. Tu też mi się podobało choć to samo centrum Miłomłyna i ruch całkiem spory porówn © teich
-ując do innych części miasta (miasteczka).Przepraszam za przewrócone zdjęcie, w edytorze otwierało się normalnie.

Śluza Miłomłyn widok w stronę górnej wody czyli jezior Ilińsk i Rudej Wody w kierunku Elbląga i Jezioraka w Kierunku Iławy © teich

Kanał Elbląski widziany z mostu nad śluzą Miłomłyn w kierunku Jeziora Drwęckiego © teich

Kapliczka przed Bynowem, w cieniu, za to pola w pełnym wczesnojesiennym słońcu, a okolica pofałdowana! © teich

Tak się bawią, ta księ bawią dzieci w By no wie! Wiejski plac zabaw, ale równiez kilka boisk do różnych dyscyplin © teich

Rozległe pola widziane z drogi na Karnity © teich

Tak wielu krów w jednym miejscu nie widziałem już od dawna - łąka niedaleko Karnit © teich

Kanał Iławski widziany w kierunku płynięcia na Jeziorak, wielka cisza rozkosz dla ciała , ucha i duszy © teich

Światowo nawet na mazurskim uboczu! Ostrożnei tylko z literką "W", która w językach wywodzących się z romańskiego nie jest często wykorzystywana © teich
Przeglądając grafiki w goglach okazuje się ,że być może z tym "W' to jakaś niewidzialna ręka pomogła , wszak kiedyś ta tablica życzyła poprawnie szczęśliwej podróży
.
Zamek Karnity- obecnie wykorzystywany jako obiekt hotelowy nawet z rodzaju SPA, okolica super, ale smród przypalonego tłuszczu walący z jadalni i kuchni dyskwalifikuje dla mnie ten hotel na przyszłość © teich

Widok na jezioro Kocioł z brzegu hotelu Karnity © teich

Widok na jezioro Kocioł z brzegu hotelu Karnity © teich
okolica bardzo mi się spodobała, bardzo lubię popruskie klimaty, zrobię wszystko by tu powrócić
.

Kościół w Miłomłynie, nie podchodziłem bliżej trwała msza a ja wyglądałem jak żebrak przy eleganckich wiernych © teich

Fragmenty murów miejskich przyległe do kościoła- jedyne miejsce gdzie pozostały zachowane do dziś, choć kiedyś okalały całe miasto © teich

Typowy dom pruski licowany czerwoną cegła klinkierową © teich

Inny rodzaj typowego budownictwa pruskiego, tym razem z wyprawą cementowo wapienną © teich

Widok na kanał ulgowy obchodzący śluze Miłomłyn. Jachtem można przypłynąc aż do knajpy , a jak zagadałem obsługa wynosi wprosta na jachty zamawiane dania. Tu też mi się podobało choć to samo centrum Miłomłyna i ruch całkiem spory porówn © teich
-ując do innych części miasta (miasteczka).Przepraszam za przewrócone zdjęcie, w edytorze otwierało się normalnie.

Śluza Miłomłyn widok w stronę górnej wody czyli jezior Ilińsk i Rudej Wody w kierunku Elbląga i Jezioraka w Kierunku Iławy © teich

Kanał Elbląski widziany z mostu nad śluzą Miłomłyn w kierunku Jeziora Drwęckiego © teich

Kapliczka przed Bynowem, w cieniu, za to pola w pełnym wczesnojesiennym słońcu, a okolica pofałdowana! © teich

Tak się bawią, ta księ bawią dzieci w By no wie! Wiejski plac zabaw, ale równiez kilka boisk do różnych dyscyplin © teich

Rozległe pola widziane z drogi na Karnity © teich

Tak wielu krów w jednym miejscu nie widziałem już od dawna - łąka niedaleko Karnit © teich

Kanał Iławski widziany w kierunku płynięcia na Jeziorak, wielka cisza rozkosz dla ciała , ucha i duszy © teich

Światowo nawet na mazurskim uboczu! Ostrożnei tylko z literką "W", która w językach wywodzących się z romańskiego nie jest często wykorzystywana © teich
Przeglądając grafiki w goglach okazuje się ,że być może z tym "W' to jakaś niewidzialna ręka pomogła , wszak kiedyś ta tablica życzyła poprawnie szczęśliwej podróży
.

Zamek Karnity- obecnie wykorzystywany jako obiekt hotelowy nawet z rodzaju SPA, okolica super, ale smród przypalonego tłuszczu walący z jadalni i kuchni dyskwalifikuje dla mnie ten hotel na przyszłość © teich

Widok na jezioro Kocioł z brzegu hotelu Karnity © teich

Widok na jezioro Kocioł z brzegu hotelu Karnity © teich
- DST 16.00km
- Czas 01:28
- VAVG 10.91km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 września 2014
dopracowo
Ranki strasznie chłodne, popołudnia komfortowe

Kiedy ranne wstają zorze © teich

Kiedy ranne wstają zorze © teich
- DST 30.00km
- Czas 01:07
- VAVG 26.87km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 września 2014
Wypad do Tarczyna
Rano temperatura ujemna zaskoczyła mnie i wielu innych. inni skrobali szyby w samochodach , ja martwiłem się by nie podziębić zatok i uszu. jakoś przeżyłem , choć chłodno mi było potem cały dzień. Po powrocie do domu okazało się ,że trzeba pędem gnać do Tarczyna. Oczywiście wybrałem rower, do Tarczyna jeszcze na ostatnich promieniach słońca, powrót już we wczesnowieczornym chłodzie. Jeszcze zdążyłem zajechać na leżąca na uboczu stację kolejowa w Tarczynie.

Budynek stacyjny od strony ulicy dojazdowej © teich

Budynek stacji Tarczyn - widok od strony torów © teich

Perony ruchu osobowego , a w zasadzie bezruchu osobowego - stacja Tarczyn © teich
Stacja Tarczyn żyje i chyba ma się dobrze. To tutaj dochodzą transporty z kruszywem na budowy dróg w zachodnich i południowych okolicach Warszawy. W chwili obecnie głównie ładunki na obwodnice Raszyna. Pod koniec zimy dochodzi również ruch wywozowy drewna z okolicznych lasów do papierni.

Rampa towarowa tętni życiem w większości to rozładunki kruszywa do podbudowy dróg oraz miejscowej betoniarni © teich
A poniżej przykład,że na linii 12 jest ruch pasażerski nie tylko w postaci pociągów KM pomiędzy Czachówkiem i Góra Kalwarią. Pomiędzy 18.20 a 18,25 zawsze przelatuje tędy jakiś pociąg dalekobieżny. Jaki - nie wiem, ale to z całą pewnością ruch rozkładowy i z pasażerami widocznymi w oknach.

Jest ruch pasażerski na linii nr 2- skład TLK może IC przelatuje przez teren stacji Tarczyn © teich

Budynek stacyjny od strony ulicy dojazdowej © teich

Budynek stacji Tarczyn - widok od strony torów © teich

Perony ruchu osobowego , a w zasadzie bezruchu osobowego - stacja Tarczyn © teich
Stacja Tarczyn żyje i chyba ma się dobrze. To tutaj dochodzą transporty z kruszywem na budowy dróg w zachodnich i południowych okolicach Warszawy. W chwili obecnie głównie ładunki na obwodnice Raszyna. Pod koniec zimy dochodzi również ruch wywozowy drewna z okolicznych lasów do papierni.

Rampa towarowa tętni życiem w większości to rozładunki kruszywa do podbudowy dróg oraz miejscowej betoniarni © teich
A poniżej przykład,że na linii 12 jest ruch pasażerski nie tylko w postaci pociągów KM pomiędzy Czachówkiem i Góra Kalwarią. Pomiędzy 18.20 a 18,25 zawsze przelatuje tędy jakiś pociąg dalekobieżny. Jaki - nie wiem, ale to z całą pewnością ruch rozkładowy i z pasażerami widocznymi w oknach.

Jest ruch pasażerski na linii nr 2- skład TLK może IC przelatuje przez teren stacji Tarczyn © teich
- DST 49.00km
- Czas 02:36
- VAVG 18.85km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 września 2014
Bardzo wietrzny dzień
Nie dość ,że było chłodno to było i wietrznie, jazda pod wiatr wyjątkowo trudna, jazda z wiatrem rozkoszna.

Wiało mocno w twarz © teich

Wiało mocno w plecy - ale biało-czerwona górą © teich

Wiało mocno w twarz © teich

Wiało mocno w plecy - ale biało-czerwona górą © teich
- DST 32.00km
- Czas 01:23
- VAVG 23.13km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 września 2014
dopracowo
Już mi się wydawało , że kuracja maścią przeciwbólową skutecznie usunęła niedomagania kolana, a tu zaskoczenie po kwadransie kręcenia zaczęło znów pobolewać gdzieś tam w środku. Może powinienem się cieplej ubierać ranem , kiedy ostatnie minuty przed wschodem słońca wydają się być szczególnie chłodne? Idzie weekend , więc powrócę do wcierania traumonu w kolano i okolice.
- DST 30.00km
- Czas 01:08
- VAVG 26.47km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 17 września 2014
dopracowo
Smutny dzień, pożegnałem koleżankę z pracy, niespełna 50 lat i pozostały tylko wspomnienia miłej ,uczynnej, radosnej kobiety. Lubiła ją cała firma i prawie cała stawiła się w Sobikowie na mszy i w drodze na miejsce ostatecznego spoczynku.. Wieczne odpoczywanie racz Jej dać Panie,a światłość wiekuista niechaj Jej świeci.
.

Kieryś stały na poczatku i końcu każdej wsi, kiedyś mężczyźni uchylali przy nich czapki. Kiedyś © teich
.

Kieryś stały na poczatku i końcu każdej wsi, kiedyś mężczyźni uchylali przy nich czapki. Kiedyś © teich
- DST 30.00km
- Czas 01:05
- VAVG 27.69km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 16 września 2014
W odwiedziny do Janka z Worowa
Po poniedziałkowej wizycie u lekarza musiałem przetrawić nerwy i emocje więc po pracy puściłem się z wizytą do Janka w Worowie. Byłem tam w ostatnich dniach grudnia 2013, ale Janka nie spotkałem tym razem również go nie spotkałem ale wiedziałem ,że jest, więc po przejechaniu wsi w jedną i w drugą stronę wziąłem się za metodyczne poszukiwanie. A Janek stał sobie w najlepsze pomiędzy tujami. No to przez chwilę postaliśmy razem.. Potem skonsumowałem soczyste jabłko prosto z drzewa- - właśnie trwa zbiór w sadach grójeckich- traktory jeżdżą we wszystkie strony i kierunki. Komu oni to sprzedadzą , gdy wujek Wania zamknął rynek?

Nepomucen z Worowa - pamięci Maryji z Popielów Rostworowskiej © teich

Nepomucen z Worowa - pamięci Maryji z Popielów Rostworowskiej © teich
- DST 63.00km
- Czas 02:41
- VAVG 23.48km/h
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 września 2014
na dożynki do Prażmowa
Przy miłej słonecznej pogodzie odbyły się dożynki , które od paru lat są obchodzone jako dni Prażmowa. Tradycyjne miejsce spotkań przyjaciół, kolegów , sąsiadów.. Rojno i gwarno niczym w ulu, znajome twarze widziane w autobusie , sklepie tym razem z małżonkami i dziećmi. Miły festyn .

Dla rozweselenia publiczności wystąpił kabaret Ciach z Zielonej Fóry © teich

Występy artystów przyciągnęły uwagę licznie zebranej publiczności © teich

Ppzwólcie przedstawić sobie= pan Kleks we własnej osobie © teich
Przepraszam za podpis pod pierwszym zdjęciem - oczywiście chodziło o Zieloną Górę.
Występów gwiazdy wieczoru się nie doczekałem= gwiazda ktośtam Chyży tak długo przygotowywał się do występu, że zaszło słońce i ruszyliśmy w wieczornym półmroku w drogę powrotną, Lampki mamy zawsze przy rowerach, więc było bezpiecznie, tylko ten chłód...

Dla rozweselenia publiczności wystąpił kabaret Ciach z Zielonej Fóry © teich

Występy artystów przyciągnęły uwagę licznie zebranej publiczności © teich

Ppzwólcie przedstawić sobie= pan Kleks we własnej osobie © teich
Przepraszam za podpis pod pierwszym zdjęciem - oczywiście chodziło o Zieloną Górę.
Występów gwiazdy wieczoru się nie doczekałem= gwiazda ktośtam Chyży tak długo przygotowywał się do występu, że zaszło słońce i ruszyliśmy w wieczornym półmroku w drogę powrotną, Lampki mamy zawsze przy rowerach, więc było bezpiecznie, tylko ten chłód...
- DST 15.00km
- Czas 00:40
- VAVG 22.50km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 września 2014
doaptekowo
Piękna pogoda, trzeba było przerwać "roboty polowe" i pojechać do apteki, przy okazji wróciłem okrężną drogą by zobaczyć co tam w temacie dożynek w Prażmowie

Goście się zjeżdżają, parkowanie gdzie się da byle dało radę wjechać na podwórko i przejechać, choćby środkiem © teich

Istotnym elementem każdych uroczystości gminnych są występy i pokazy druhów z OSP,którzy licznie stawiają się i do kościoła na rezurekcję jak i na dożynki © teich

Pojawiły się na placu scena, namioty, dechu do tańca, rozstawiły swe kramy garkuchnie © teich

W wolnym miejscu figlowisko dymane dla najmłodszych © teich

Goście się zjeżdżają, parkowanie gdzie się da byle dało radę wjechać na podwórko i przejechać, choćby środkiem © teich

Istotnym elementem każdych uroczystości gminnych są występy i pokazy druhów z OSP,którzy licznie stawiają się i do kościoła na rezurekcję jak i na dożynki © teich

Pojawiły się na placu scena, namioty, dechu do tańca, rozstawiły swe kramy garkuchnie © teich

W wolnym miejscu figlowisko dymane dla najmłodszych © teich
- DST 19.00km
- Czas 00:45
- VAVG 25.33km/h
- Sprzęt Orkan
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 września 2014
dopracowo
Dziś miałem pojechać po podręczniki do Warszawy i niestety nic z tego nie wyszło. Wdał mi się jakiś ból w kolano, ciężko jest dociążać lewą nogę. Żałuje bo pogoda znakomita.

Prosto po horyzont/// © teich

Prosto po horyzont/// © teich
- DST 30.00km
- Czas 01:12
- VAVG 25.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze


