Czwartek, 27 października 2022
Trochę do i odpracowo
Skoro pogoda łaskawa to staram się wykorzystać każdy dzień przyjazny rowerzystom by zadać sobie trochę ruchu na " świeżym " powietrzu. Świeżym w cudzysłowie, bo większość moich dróg prowadzi wzdłuż trój lub dwu pasmowych arterii Warszawy. Ale jadąc na oponach 700x38 nie ma kłopotu by wjechać w las, kiedy jest taka możliwość.

Pusta ulica Orszady. © teich
To zadziwiające, kiedyś jak wracałem po pracy to byłem zakałą na rowerze blokującą wjechanie samochodom na skarpę ursynowską, a teraz po oddaniu POW i przyległych uliczek Orszady na powrót stało się spokojnym traktem spacerowo rowerowym, na którym samochód jest ewenementem, choć przewiane liście i wyraźne ślady kół wskazują ,że ruch aut dalej się tędy odbywa.

Droga przez las © teich
W gęstniejącej szarości wieczora pojechałem bezpiecznie i "bezkolizyjnie" wyjeżdżoną ścieżką gruntową wzdłuż torów wąskotorówki. Na zdjęciu aparat rozjaśnił to co mi się wydawało znacznie ciemniejsze.

Wzdłuż torów kolejki piaseczyńsko grójeckiej © teich

Pusta ulica Orszady. © teich
To zadziwiające, kiedyś jak wracałem po pracy to byłem zakałą na rowerze blokującą wjechanie samochodom na skarpę ursynowską, a teraz po oddaniu POW i przyległych uliczek Orszady na powrót stało się spokojnym traktem spacerowo rowerowym, na którym samochód jest ewenementem, choć przewiane liście i wyraźne ślady kół wskazują ,że ruch aut dalej się tędy odbywa.

Droga przez las © teich
W gęstniejącej szarości wieczora pojechałem bezpiecznie i "bezkolizyjnie" wyjeżdżoną ścieżką gruntową wzdłuż torów wąskotorówki. Na zdjęciu aparat rozjaśnił to co mi się wydawało znacznie ciemniejsze.

Wzdłuż torów kolejki piaseczyńsko grójeckiej © teich
- DST 42.00km
- Teren 6.00km
- Czas 02:29
- VAVG 16.91km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 października 2022
Kategoria wwsW
Odlekarsko
Turlanie się rowerem miejskim po Mokotowie. Przy okazji jeszcze jeden sztuczny zbiornik wodny, tym razem na terenie parkowym przy szpitalu na Wołoskiej

Sztuczny stawik na terenie parku przyszpitalnego na Wołoskiej © teich

Sztuczny stawik na terenie parku przyszpitalnego na Wołoskiej © teich
- DST 7.00km
- Czas 00:31
- VAVG 13.55km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 października 2022
trochę do i odpracowo
Nieco pochmurny poranek i nieco mglisty, ale zadziwiająco ciepły. Taka własnie przyjemna pogoda na koniec złotej polskiej jesieni.

Ławeczka nad Wisła © teich

Dzikie jabłka, idealne na przetwory , znakomicie karmelizują się przy podgrzewaniu © teich

Prawie nie widać warszawskiego city © teich

Staw Łyżwiarski © teich
Powrót przez Las Kabacki.

Ławeczka nad Wisła © teich

Dzikie jabłka, idealne na przetwory , znakomicie karmelizują się przy podgrzewaniu © teich

Prawie nie widać warszawskiego city © teich

Staw Łyżwiarski © teich
Powrót przez Las Kabacki.
- DST 44.30km
- Teren 18.80km
- Czas 02:38
- VAVG 16.82km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 października 2022
Veturilowanie odpracowe
Miałem dojechać aż do skrzyżowania Puławskiej z Poleczki , ale po kilku minutach od startu znów zmoczył mnie deszcz i skróciłem dystans tylko do Metro Wilanowska, gdzie dojechałem już po deszczu za to z mokrymi spodniami.

Dąb z Grabowej © teich

Dąb z Grabowej © teich
- DST 4.00km
- Czas 00:16
- VAVG 15.00km/h
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 października 2022
Kategoria wwsW
Trochę dopracowo i deszczowo odpracowo
Jeszcze nie powróciła sprawność po leczeniu operacyjnym ,ale od leżenia lub siedzenia w fotelu tym bardziej trudno będzie odbudować witalność. Zatem korzystając z miłego ciepła jesieni i jej kolorów wykorzystałem kawałek poranka na aktywność fizyczną.

Wstaje dzień nad Wisłą © teich

Nieużytki na zawalu Siekierek © teich

Staw Łyżwiarski w kolorach pani Jesieni. © teich
Powrót nieco pokrętnie przez Las Kabacki, i te pokrętnie spowodowało ,że nie dojechałem do domu na sucho. Ostatnie 8 km jechałem w dość intensywnym deszczu z "umierającą" lampką przednią.

Wstaje dzień nad Wisłą © teich

Nieużytki na zawalu Siekierek © teich

Staw Łyżwiarski w kolorach pani Jesieni. © teich
Powrót nieco pokrętnie przez Las Kabacki, i te pokrętnie spowodowało ,że nie dojechałem do domu na sucho. Ostatnie 8 km jechałem w dość intensywnym deszczu z "umierającą" lampką przednią.
- DST 45.40km
- Teren 18.50km
- Czas 03:19
- VAVG 13.69km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 października 2022
Nocne polesie
Bardzo lubię zanurzyć się w las w nocy, kiedy czuć każdą zmianę wilgotności powietrza, jego temperatury, gdy liście i krzaki dają monstrualne cienie. Gdy świadomość podpowiada, że gdzieś obok właśnie zaczęło się życie. No i napotkałem objaw życia leśnego. Chyba to była klępa łosia, słabo widziałem bo było to na granicy zasięgu światła latarki ale wysokość i gracja ruchu daje pewność ,że to było albo pan albo pani łoś.

Nocny las © teich

Jeden ze zjazdów z drogi do lasu © teich

Nocny las © teich

Jeden ze zjazdów z drogi do lasu © teich
- DST 11.50km
- Teren 10.80km
- Czas 00:50
- VAVG 13.80km/h
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 października 2022
Poleśnie + grzybobranie
Opieńki, opieńki i jeszcze raz opieńki i na osłodę dwa zajączki i dwa prawdziwki.

Terenowo © teich

Terenowo © teich
- DST 8.00km
- Teren 7.00km
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 października 2022
Kategoria znasz li ten kraj
Liźnięcie Roztocza
Przyjechałem do pracy ale byłem jeszcze przed kierownikiem budowy , więc godzinkę poświęciłem na przejażdżkę po okolicy. Niewiele kilometrów ale trzy gminy wpadły do kolekcji.. Piękne tereny w październikowym słońcu. Kiedyś wypadałoby przyjechać, ale kiedy gdy projekt wzdłuż Wisły ledwie ruszony?

Wstaje nowy dzień © teich

Kadr wypłaszcza piękne pofalowanie terenu. Gdzieś pomiędzy Godziszowem a Branewem © teich

Wstaje nowy dzień © teich

Kadr wypłaszcza piękne pofalowanie terenu. Gdzieś pomiędzy Godziszowem a Branewem © teich
- DST 12.00km
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 października 2022
Psyjażdżka
Do lasu z psami, pooddychać trochę powietrzem , nacieszyć oczy złotą polską jesienią.

Jesienny trakt © teich

Jesienny trakt © teich
- DST 6.00km
- Teren 3.00km
- Sprzęt Sklepownik
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 października 2022
Wyższość roweru nad hulajnogą
Wyszedłem ze szpitala, nawet nie minęło 20 godzin od uśpienia, ale forma fizyczna zaraz po wybudzeniu i konieczność przygotowania oddziału na ostry dyżur zdopingowała pana doktora by mnie wypisać. Cała rodzina w pracy więc trzeba było radzić sobie samemu. Pierwsze co mi przyszło do głowy to wziąć rower miejski i dojechać do Metro Wilanowska by przesiąść się do Polonusa.
Ale druga myśl była taka, że przecież oprócz tyłka trzeba rowerem przewieźć walizeczkę i torbę i torbę z zapasem jedzenia, którego nie miałem okazji uszczknąć. Ale okazało się, że choć rowery veturilo mają maluśki bagażnik nad przednim kołem to jakoś tak dało się wszystko pomieścić i przewieźć. I jak bym się miał zabrać z tym majdanem hulajnogą?

Wykorzystując przedni bagażnik .... © teich
A że pedałami trzeba było pokręcić - to dla zdrowia by przepalić leki krążące jeszcze w żyłach.
Ale druga myśl była taka, że przecież oprócz tyłka trzeba rowerem przewieźć walizeczkę i torbę i torbę z zapasem jedzenia, którego nie miałem okazji uszczknąć. Ale okazało się, że choć rowery veturilo mają maluśki bagażnik nad przednim kołem to jakoś tak dało się wszystko pomieścić i przewieźć. I jak bym się miał zabrać z tym majdanem hulajnogą?

Wykorzystując przedni bagażnik .... © teich
A że pedałami trzeba było pokręcić - to dla zdrowia by przepalić leki krążące jeszcze w żyłach.
- DST 7.00km
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze


