Wtorek, 13 sierpnia 2013
wypad popracowy do Warszawy
Po pracy była potrzeba by szybko skoczyć do PTTKu na Litewską, gdzie czekając aż miła pani dokończy palenie papierosa pomyszkowałem po dziedzińcu wewnętrznym , które od ulicy jest odcięte brama z domofonem.
Potem nieco meandrując odwrót do domu. Tak się rozpędziłem ,że zapomniałem już na wstępie sfotografować kościół protestancki na terenie dawnych koszar Lejb-Gwardyjskiego Pułku Keksholmskiego. Jego historię opisał bardzo ciekawie Oelka w swym blogu . Zapomniałem również o pamiątkowej fotce Miga 21 , widocznego na terenie koszar od strony Wiśniowej. Za to przez pomyłkę zajechałem na ulice Tenisową (chciałem na Tyniecką) gdzie trwają jeszcze dwie przedwojenne kamienice.
Jedna nawet ma na elewacji ślady po pociskach z ostatniej wojny.
Oś ulicy Kazimierzowskiej to moja ulubiona trasa wylotowa ze Śródmieścia w kierunku Piaseczna.
Po drodze jeszcze brakujące do kolekcji kościoły na Domaniewskiej:
i na Gotarta:
Potem pojechałem przez Kłobucką i Poleczki na Grabów- by odwiedzić współczesny kościół, przy którym umieszczono waypointa.
Uwaga Taneczna w remoncie, przejazd szosówką bardzo trudny. reszta to już jazda bez zatrzymania do domu. W Mysiadle olałem zakazy rowerowe na Puławskiej. Nie wiem , po co zostały postawione, nie słyszałem o żadnym wypadku potrąceniu czy innym zdarzeniu na rowerzyście czy skuterowcu na tym odcinku pomiędzy Geodetów a Energetyczną.
Na tyłach bloku Litewska 11/13© teich
..i spojrzenie w narożnik z fragmentem budynku zamykającym podwórze od zachodu© teich
Potem nieco meandrując odwrót do domu. Tak się rozpędziłem ,że zapomniałem już na wstępie sfotografować kościół protestancki na terenie dawnych koszar Lejb-Gwardyjskiego Pułku Keksholmskiego. Jego historię opisał bardzo ciekawie Oelka w swym blogu . Zapomniałem również o pamiątkowej fotce Miga 21 , widocznego na terenie koszar od strony Wiśniowej. Za to przez pomyłkę zajechałem na ulice Tenisową (chciałem na Tyniecką) gdzie trwają jeszcze dwie przedwojenne kamienice.
Skromnie schowana w drugim rządzie od Kazimierzowskiej ulica Tenisowa adresuje taką ciekawą willę© teich
Jedna nawet ma na elewacji ślady po pociskach z ostatniej wojny.
Przedwojenna willa na Tenisowej nosząca na elewacji ślady ostatniej wojny© teich
Oś ulicy Kazimierzowskiej to moja ulubiona trasa wylotowa ze Śródmieścia w kierunku Piaseczna.
Po drodze jeszcze brakujące do kolekcji kościoły na Domaniewskiej:
Kościół przy ulicy Domaniewskiej© teich
i na Gotarta:
Kościól na Służewcu© teich
Potem pojechałem przez Kłobucką i Poleczki na Grabów- by odwiedzić współczesny kościół, przy którym umieszczono waypointa.
Kościółek na Grabowie z końca lat 90tych ubiegłego wieku© teich
Uwaga Taneczna w remoncie, przejazd szosówką bardzo trudny. reszta to już jazda bez zatrzymania do domu. W Mysiadle olałem zakazy rowerowe na Puławskiej. Nie wiem , po co zostały postawione, nie słyszałem o żadnym wypadku potrąceniu czy innym zdarzeniu na rowerzyście czy skuterowcu na tym odcinku pomiędzy Geodetów a Energetyczną.
- DST 63.00km
- Czas 02:17
- VAVG 27.59km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ten narożnik Litewskiej i Marszałkowskiej, choć należy do drugiej serii MDM był zbudowany jako jedne z pierwszych bloków MDM (blok 7C/7E) - ukończony w 1951 roku. Ale elewacja cztery lata później.
Widzę, że na Tenisową warto też wpaść, aby sfotografować całkiem ciekawy przykład modernizmu.
Kiedyś się przebijałem przez pociętą krawężnikami Szczekocińską pomiędzy Racławicką i Ursynowską. oelka - 21:11 piątek, 16 sierpnia 2013 | linkuj
Widzę, że na Tenisową warto też wpaść, aby sfotografować całkiem ciekawy przykład modernizmu.
Kiedyś się przebijałem przez pociętą krawężnikami Szczekocińską pomiędzy Racławicką i Ursynowską. oelka - 21:11 piątek, 16 sierpnia 2013 | linkuj
Miedzy Geodetów, a Energetyczną jest ścieżka, to dlatego jest zakaz.
surf-removed - 20:01 piątek, 16 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj