Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 14 marca 2014

Postu wielkiego dzień 10 - służbowo rowerem do stolicy

To mi się trafiła gratka. wymagająca służbowego wyjazdu na 3 godzinne spotkanie w stolicy. Mógłbym pojechać samochodem , byłoby dostojnie, ale codzienne zakorkowanie Puławskiej i  przepiękna pogoda w ostatnich dniach  dały tylko jeden wybór- dojazd rowerem. Szosówki jeszcze nie przygotowałem do sezonu trzeba było zatem rumburakiem,, którym nie mogę zbytni forsować tempa co by się nie rozpadł. Ale było baaardzo przyjemnie. Ilość osób , które jechały rowerami w kierunku Warszawy i były w moim polu widzenia nie była zbyt wielka może z 5 cyklistów, za to w samej Warszawie bikerów co najmniej kilkunastu. Czy rowerem można podróżować szybciej niż autobusem podmiejskim? W porannym szczycie przy odrobinie wprawy w jeździe rowerem jak najbardziej. Żeby nie być gołosłownym moja rywalizacja z autobusem linii 727 z Głoskowa do Dworca Południowego w Warszawie:
- Autobus 727 wyprzedza mnie  w Zalesiu Dolnym na wysokości ulicy Pomorskiej
- ja wyprzedzam autonus stojący na przystanku na wiadukcie w Piasecznie
- 727 wyprzedza mnie na Sienkiewicza w Piasecznie
- Ja jadę skrótem i wyprzedzam autobus na Warszawskiej
- autobus zrównuje się ze mną na przystanku przy Laminie, on stoi ja jadę
-autobus dogania mnie przy Energetycznej - on staje ja jadę dalej
- autobus wyprzedza mnie na trawersie Auchana, doganiam go na czerwonym świetle przy Geodetów,
- autobus wyprzedza mnie w pół drogi między Geodetów a  Kuropatwy
- i tu zwyczajowo zaczyna się korek więc przy Karczunkowskiej zrównujemy się
- ruszam pierwszy spod świateł i aż do Poleczki nie miał szans mnie wyprzedzić ze względu na totalnie zapchaną Puławską.
- po drodze wyprzedziłem jeszcze 715 i dwa autobusy 709, , ale jeden potem mnie wziął na wysokości Wyścigów.
Na zadane więc pytanie odpowiem - w rannych godzinach gdy samochody posuwają się ku Warszawie w ślimaczym tempie rower jest szybszy niż autobus podmiejski i to przy spokojnej jeździe na pokonanie 26 kilometrów zużyłem aż 1h40'.( uczciwie przestrzegam czerwonych świateł).
 Z punktu widzenia rowerzysty najbardziej stresujący kawałek to miejsce gdzie dwa pasy skręcają w prawo na S2. Przy czerwonym świetle nie ma stresu, przy zielonym jednak jest to obciążające psychicznie gdy po prawej i lewej stronie mkną całkiem rześko samochody i ciężkie i lekkie.
Powrót do pracy nieco okrężną drogą przez willowy Mokotów oraz zmarginalizowaną Wirażową..Czy ja nie potrafiłem znaleźć odpowiedniego przebicia czy faktycznie nie ma łatwego przejazdu rowerem od pętli Marynarska do Sasanki/Wirażowa?. Ilość ślimaków, przejść,  dojść jest imponująca i do tego liczne ekrany ograniczają przejrzystość co gdzie i dokąd.
Kilka fotek
Mokotów willowy- opuszczona willa na Tynieckiej róg z Lenartowicza
Mokotów willowy- opuszczona willa na Tynieckiej róg z Lenartowicza © teich
Mokotów willowy - ta willa na Tynieckiej róg z Naruszewicza ma na ścianie dobrze widoczne ślady wojny
Mokotów willowy - ta willa na Tynieckiej róg z Naruszewicza ma na ścianie dobrze widoczne ślady wojny © teich
Postrzelany tynk= świadectwo walk sprzed 70 lat
Postrzelany tynk= świadectwo walk sprzed 70 lat © teich
Wirażowa- ulica , która po budowie kilku węzłów tras szybkobieznych częściowo zniknęła, a częściowo stanowi enklawę ustronnego miejsca niemal w sercu komunikacyjnym stolicy
Wirażowa- ulica , która po budowie kilku węzłów tras szybkobieznych częściowo zniknęła, a częściowo stanowi enklawę ustronnego miejsca niemal w sercu komunikacyjnym stolicy © teich
Staw Zbarż (Zbarski) malownicza woda w ustronnym miejscu
Staw Zbarż (Zbarski) malownicza woda w ustronnym miejscu © teich
Trochę dalej na południe można trafić do fortu Zbarż- ogrodzenia praktycznie nie istnieje , kiedyś wróce by poeksplorować ten zabytek dawnej architektury wojskowej
Trochę dalej na południe można trafić do fortu Zbarż- ogrodzenia praktycznie nie istnieje , kiedyś wróce by poeksplorować ten zabytek dawnej architektury wojskowej © teich
Ostatnia fotka zrobiona jest z wiaduktu nad torami w ciągu ulicy Poleczki. kiedyś pracowałem tuż niedaleko a było to wtedy gdy  Poleczki było jeszcze ulicą jednojezdniową a w okolicy nieistniejącej już drukarni jechało się po wyszczerbionych płytach monowskich, . Dziś okolica zmieniła się nie do poznania.
Widok z wiadukru na tory stacji Warszawa Okęcie, nic nie leciało w tym czasie za to dołem jechał skład  EN57AKM
Widok z wiadukru na tory stacji Warszawa Okęcie, nic nie leciało w tym czasie za to dołem jechał skład EN57AKM © teich

  • DST 62.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 03:11
  • VAVG 19.48km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Grand
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Zobaczyłem pierwsze zdjęcie i już wiedziałem gdzie dojechałeś :-)
Węzeł na Marynarskiej jest typowym pomysłem GDDiA, gdzie liczy się tylko droga dla samochodów.
oelka
- 12:11 sobota, 15 marca 2014 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ncosz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl