Poniedziałek, 13 lipca 2015
Dopracowo, Konstancin
Rano wstałem – mokro. Zajrzałem na twoją pogodę- będzie
padać. Wyszedłem przed dom pojedyncze krople. Tak przez 20 minut zastanawiałem
się jak się wybrać do pracy. Zwyciężyła opcja rowerowa.
Mokry poranek- przejazd kolejowy z Jesówki do Żabieńca © teich
Ciuchy po drodze zawilgotniały, ale po godzinie na wieszaku były do ponownego użycia.
Po południu skok do Stocera by umówić się do ortopedy a wracając zajechałem po karmę dla psów. Mają apetyt.
Chmury straszą deszczem , niestety były szybkie na ok 3km przed domem się rozpadało © teich
Mokry poranek- przejazd kolejowy z Jesówki do Żabieńca © teich
Ciuchy po drodze zawilgotniały, ale po godzinie na wieszaku były do ponownego użycia.
Po południu skok do Stocera by umówić się do ortopedy a wracając zajechałem po karmę dla psów. Mają apetyt.
Chmury straszą deszczem , niestety były szybkie na ok 3km przed domem się rozpadało © teich
- DST 46.00km
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj