Wtorek, 28 czerwca 2016
na zarobek
W nocy pokropiło i poranna jazda była bardzo przyjemna. Ulice zdążyły przeschnąć , ale powietrze jeszcze było przyjemnie rześkie.
Paw na szczycie domu nie chciał pozować do zdjęcia. Ogon pozostał niewidoczny © teich
Paw na szczycie domu nie chciał pozować do zdjęcia. Ogon pozostał niewidoczny © teich
- DST 27.00km
- Czas 00:58
- VAVG 27.93km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj