Wtorek, 21 marca 2017
Veturilo-dopracowo
Zamiast najkrótszego 4 kilometrowego dojazdu do Puławskiej zahaczyłem jeszcze o Plac Trzech Krzyży. Jechałem sobie ciągiem Powsińska , Czerniakowska, by na skarpę podjechać Szwoleżerów i Agrykolą. Pomimo, że rower miejski to podjazd pod Agrykolę bezproblemowy, oczywiście byłem namiętnie prześcigany przez obecnych tam młodych adeptów kolarstwa., którzy wjeżdżali na górę i zjeżdżali w dół. Taki trening górskiej jazdy w środku Warszawy.
Nie można powiedzieć by brakowało rowerów w stacjach wypożyczeń © teich
Błotniste ulice stołecznego miasta © teich
I również ulice z kocich łbów, na Okrężnej chyba wyłącznie z powodów wizerunkowo konserwatorskich © teich
Ku pamięci po zlikwidowanej kolejce wilanowskiej łączącej w czasach świetności okolice Dworca Głównego z Piasecznem przez Konstancin © teich
Nie można powiedzieć by brakowało rowerów w stacjach wypożyczeń © teich
Błotniste ulice stołecznego miasta © teich
I również ulice z kocich łbów, na Okrężnej chyba wyłącznie z powodów wizerunkowo konserwatorskich © teich
Ku pamięci po zlikwidowanej kolejce wilanowskiej łączącej w czasach świetności okolice Dworca Głównego z Piasecznem przez Konstancin © teich
- DST 18.00km
- Czas 01:21
- VAVG 13.33km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj