Czwartek, 29 czerwca 2017
Ooooops, nie takiej pogody się spodziewałem
Stare powiedzenie „ Chcesz rozśmieszyć Pana Boga to opowiedz mu o swoich planach” sprawdziło się w całej rozciągłości . Te trzy ostatnie dni czerwca to miał być atak na rekord przejechanych kilometrów w ciągu miesiąca i dodatkowo próba przekroczenia 1000 km w takim okresie. Szczególnie ,że zapowiadane były upały, które w mojej wyobraźni przekształciły się w niebieskie niebo, zalane słońcem ulice. No i jak w radiu Erewań niebo było sine ( siny po rosyjsku to wszak niebieski), a ulice też były zalane tyle, że deszczem,. Dużym deszczem, wielkim deszczem. W środę nawet wstałem i pomimo szalejącej burzy założyłem ubranie na rower, ale liczyłem , że burza przejdzie zanim ruszę do pracy . Niestety tak nie było, więc na kwadrans przed odjazdem PKSu szybka przebiórka i równie szybki marsz na przystanek z parasolem w ręku, co zdarza mi się sporadycznie, ale trzeba było jakoś chronić siebie przed strugami niemal monsunowego opadu. Po dojeździe do Warszawy też lipa- , pada dalej, więc Veturilo pozostaje nietknięte. Liczyłem ,że w czwartek może choć uda się podbić miesięczny dystans może o 70, może o 80 km. Nic z tych rzeczy, nawet Veturilo odmówiło współpracy. Na stacji przy centrum Land dwa rowery i oba uszkodzone, przy Instytucie Sztuki Filmowej- jeden rower- bez powietrza. Pozostał znów transport autobusem miejskim. Na szczęście choć kilka kilometrów dorzuciłem podczas powrotu. Wypożyczalnia pod Sadyba Best Mall zwyczajowo pęka w szwach od rowerów, i tradycyjnie wybieram nie te ze stojaka tylko przypięte obejmą . Jest to często szybsze niż mocowanie się z zamkiem stojaka na rowery. Jeśli jutro będzie też bez roweru, to przebieg z września 2014 pozostanie nie pobity, a najbliższa okazja zapewne będzie we wrześniu 2017 jeśli warunki pogodowe we wrześniu dopiszą. Jako żywo mam w pamięci październik 2016, gdy dni bez opadów deszczu było raptem 5 co mam zapisane dla potomności.
Rower jest coraz liczniej występującym elementem kolejnych reklam, promocji, zdobień sklepów. Tu w połączeniu z promocją wody stołowej © teich
Rower jest coraz liczniej występującym elementem kolejnych reklam, promocji, zdobień sklepów. Tu w połączeniu z promocją wody stołowej © teich
- DST 3.00km
- Czas 00:17
- VAVG 10.59km/h
- Temperatura 28.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj