Poniedziałek, 31 lipca 2017
Dopracowo z powrotem przez kultowe okolice
Ostatni dzień lipca rozpoczął okres prawdziwie upalnego
lata. Z największą przyjemnością przejechałem zatem od pracy do promu w Gassach
po chodnikach i ścieżkach na wale przeciwpowodziowym Wisły.Od
czasu do czasu pojawiały się przy wale skupiska samochodów , jak domyślałem się
prowadziły do atrakcyjnych łach wiślanych zaanektowanych na plaże.
W pewnym miejscu zjechałem i ja z wału na taką oto ścieżkę © teich
... by czściowo na rowerze a częściowo z buta dotrzeć niemal do szczytu główki pierwszej na lewym brzegu za właśnie budowaną przeprawą południowej obwodnicy Warszawy. Dźwięk kafara niósł się po całej okolicy © teich
Niektóre okolice przejechałem po raz pierwszy jak np. wał wzdłuż rezerwatu Wyspy Zawadowskie.
Rezerwat Wyspy Zawadowskie © teich
A nie przepraszam za błąd w opisie, to nie rezerwat tylko rzeczony kafar pracujący przy przyszłych podporach mostu.
Rezerwat Wyspy Zawadowskie © teich
Urokliwe miejsca. Z przyjemnością będę wracał częściej tymi ścieżkami.
Oby jak najdłużej panowała taka pogoda. Ociepleniu klimatu mówię stanowcze tak. Nawet jeśli nie korzystam z urlopu to i tak sprawia mi wielką frajdę ,że jest tak upalnie.
Niemal kultowe miejsce z niemal kultowym promem © teich
Piaszczyste odypisko za główką dojazdową do promu © teich
A na łąchę i z łachy można przejść nawet nie mocząc kolan! © teich
W pewnym miejscu zjechałem i ja z wału na taką oto ścieżkę © teich
... by czściowo na rowerze a częściowo z buta dotrzeć niemal do szczytu główki pierwszej na lewym brzegu za właśnie budowaną przeprawą południowej obwodnicy Warszawy. Dźwięk kafara niósł się po całej okolicy © teich
Niektóre okolice przejechałem po raz pierwszy jak np. wał wzdłuż rezerwatu Wyspy Zawadowskie.
Rezerwat Wyspy Zawadowskie © teich
A nie przepraszam za błąd w opisie, to nie rezerwat tylko rzeczony kafar pracujący przy przyszłych podporach mostu.
Rezerwat Wyspy Zawadowskie © teich
Urokliwe miejsca. Z przyjemnością będę wracał częściej tymi ścieżkami.
Oby jak najdłużej panowała taka pogoda. Ociepleniu klimatu mówię stanowcze tak. Nawet jeśli nie korzystam z urlopu to i tak sprawia mi wielką frajdę ,że jest tak upalnie.
Niemal kultowe miejsce z niemal kultowym promem © teich
Piaszczyste odypisko za główką dojazdową do promu © teich
A na łąchę i z łachy można przejść nawet nie mocząc kolan! © teich
- DST 76.00km
- Teren 16.00km
- Czas 03:25
- VAVG 22.24km/h
- Temperatura 32.0°C
- Podjazdy 73m
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Teraz dopiero uświadomiłem sobie czytając, że to rytmiczne walenie przy piaskarni, to był kafar.
yurek55 - 21:53 wtorek, 1 sierpnia 2017 | linkuj
Komentuj