Czwartek, 2 listopada 2017
veturilowo
Tradycyjnie dopracowo zamiast autobusem to rowerem veturilo. Potem przejazd do Legionowa na cmentarz. Bardzo lubię te dwa wieczory na cmentarzu - we Wszystkich Świętych gdy skrzą się tysiącami lampek i zniczy i w Zaduszki gdy tłumów już nie ma ale jest lepiej odczuwalny klimat szczególności tych chwil z zadumą o przemijaniu.
Zaduszkowe reminiscencje- choć na fotce tego nie widać wcale nie byłem sam wieczorem na cmentarzu © teich
Kwatera i pomnik żołnierzy września 1939 - cmentarz Legionowo © teich
Zaduszkowe reminiscencje- choć na fotce tego nie widać wcale nie byłem sam wieczorem na cmentarzu © teich
Kwatera i pomnik żołnierzy września 1939 - cmentarz Legionowo © teich
- DST 4.00km
- Czas 00:18
- VAVG 13.33km/h
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj