Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 24 sierpnia 2018

Pierwsze tegoroczne wychlastanie deszczem

Na piątek od dawna zapowiadali załamanie pogody. Letnie suche powietrze miało zostać zastąpione wilgotnym polarna- morskim. Oczywiście na pograniczu miał występować bardzo aktywny front burzowy. I wystąpił . Że nie będzie łatwo wiedziałem jadąc przez Piaseczno. Z każdą chwilą robiło się ciemniej. Zamiast jechać przez Zalesie Dolne główną ulica pojechałem bocznymi, ale jak wyjechałem na powrót na główną koło Polaqua'y i omijałem niczym motocyklista samym środkiem sznur samochodów poczułem pierwsze uderzenia wiatru a od strony Grójca niebo efektownie podświetlały kolejne pioruny. Przy pierwszych kroplach zjechałem pod wiatę, ale postanowiłem tylko dobrze się oświetlić i założyć oczojebną wiatrówkę i kontynuować jazdę niezależnie od tego co i w jakiej ilości leciało z nieba na ziemię. I tak sobie pomyślałem jakie to szczęście ,że deszcz jest mokry . Bo gdyby był suchy to kurzyłoby się niemiłosiernie. Mijając przystanek autobusowy w Bogatkach zawstydziłem dwóch motocyklistów, którzy zamierzali przeczekać tam ulewę. Po ok 500 metrach wyprzedzili mnie pozdrawiając jednocześnie.
Po dojechaniu do domu i kolejnym kwadransie deszcz się skończył. czyli gdybym był cierpliwszy to przejechałbym na wilgotno a nie na totalnie mokro. Niestety nic nie miałem do czytania a siedzenie takie bez zajęcia na przystanku  jeszcze bardziej się dłuży  - wniosek woź książkę i przy pogodzie przyda się gdy się ona odmieni.
  • DST 63.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 21.12km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Bez zdjęć, bo zanim się rozpadało starałem się nie tracić czasu na zatrzymanki. jak się rozpadało to ekran przestał reagować na dotykanie mokrym palcem. Generalnie myślę o kupnie jakiegoś cyfrowego małego aparatu kompaktowego , najlepiej używanego. Jednak zoom mechaniczny i stabilizacja obrazu dla przybliżeń są nieocenione.
teich
- 07:27 środa, 29 sierpnia 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wolat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl