Poniedziałek, 15 lipca 2019
dopracowo
Tom się rano zaskoczył. Temperatura na zewnątrz nie przekraczała 7 stopni , a to nawet nie jest połowa lipca. Najważniejsze, że słońce świeci od rana i cieszy na cieplejsze chwile dnia. Jeśli mierzyć intensywność sezonu urlopowego ilością samochodów na Puławskiej jadących rano do pracy do stolicy to wszystko na to wskazuje, że jesteśmy w jego szczycie. Normalnie luzik.
Po południu natomiast zaskoczyło mnie ,że zostały właśnie rozpoczęte żniwa.
Na polach Wólki Kozodawskiej zauważyłem pierwszy kombajn w tym roku. © teich
Drugi z kombajnów pracował na polu w Bogatkach © teich
Przy okazji przekroczyłem 30 tysięcy km na bikestacie
Po południu natomiast zaskoczyło mnie ,że zostały właśnie rozpoczęte żniwa.
Na polach Wólki Kozodawskiej zauważyłem pierwszy kombajn w tym roku. © teich
Drugi z kombajnów pracował na polu w Bogatkach © teich
Przy okazji przekroczyłem 30 tysięcy km na bikestacie
- DST 62.00km
- Czas 03:09
- VAVG 19.68km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj