Wtorek, 6 sierpnia 2024
veturilowo
Rano miałem badanie w przychodni przyszpitalnej i nie chciało mi się ani czekać na podwózkę, ani kombinować z transportem publicznym przy mocno sparaliżowanym i przekształconym ruchem autobusów na Stegnach i Sadybie. Wybrałem opcję ,który jest mi bliska czyli podróż rowerem miejskim. Opcja wygodna i całkiem szybka. Tylko ostatnia możliwość taniego odstawienia roweru to stacja veturila na pętli autobusów na Sadybie przy forcie Dąbrowskiego. A stąd drobne 1,5 km pieszo , ale to również nie był kłopot.
Może i takie stwory hasały po terenach obecnego Mazowsza? © teich
Może i takie stwory hasały po terenach obecnego Mazowsza? © teich
- DST 9.00km
- Czas 00:34
- VAVG 15.88km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
"- Przypomnę strasznie dawne czasy. Wtedy, kiedy jeszcze były dinozaury, a ludzie nie mieli jeszcze żadnych strzelb, nie mieli broni nowoczesnej, która pozwoliłaby im je zabić. Wie pani, co robili? Rzucali kamieniami w tego dinozaura" - Ewa Kopacz.
Żwirki i Wigury róg Banacha, o ile się nie mylę. yurek55 - 20:17 środa, 21 sierpnia 2024 | linkuj
Komentuj
Żwirki i Wigury róg Banacha, o ile się nie mylę. yurek55 - 20:17 środa, 21 sierpnia 2024 | linkuj