Poniedziałek, 12 marca 2012
dom-praca- szerokie opony wzdłuż wąskich torów-dom
No to wczoraj utytłałem się w błocie. Nie wiem czemu postanowiłem wracać do domu ściezką wzdłuż torów kolejki piaseczyńskiej i nawet na odcinku od Piaseczna do Gołkowa a nawet kawałek dalej nie było źle.

" title="tory kolejki piaseczyńskiej- za Gołkowem" width="450" height="600" />
Padajaca morka powinna jednak dac mi do myslenia, ale stało się na odwrót wyłączyła uwagę.Po dojechaniu do cmentarzyka w Gołkowie Zielonej
" title="cmentarzyk w Gołkowie Zielonej" width="600" height="450" />powinienem pojechać asfalltem, ale ,nie jdę dalej wzdłuż torów tyle,że z każdym kolejnym metrem zaczęło byc coraz bardziej grząsko, tak dojechałem do nieistniejącego już przystanku w Głoskowie, po którym została tylko zwrotnica.
" title="zwrotnica wjazdowa nieistoniejącego przystanku w Głoskowie" width="600" height="450" />. I tym razem była okazja wjechać na asfalt, ale rozsądek dalej śpi.Więc kolejny kilometr wzdłuż torów aż do ulicy Milenium, gdzie odpuściłem ze względu na znaczny upływ czasu i niewielki upływ drogi, stąd w lewo do kościłow w Głoskowie- kolejna do kolekcji parafia dekanatu piaseczyńskiego.
. Zaczęło być mokro więc dalej asfaltem ,aż do czerwonego szlaku okrężnego. W przebłysku "geniuszu" postanowiłem zrobić rekonesans kawałka tego szlaku i jak mówi przysłowie miłe złego początki ale koniec żałosny.
. Pierwszych kilkaset metrów przez las jak cię mogę, choć szlak zniszczony przez quady i motokrosy, potem wyjechałem na ugory runowskie To co widac na zdjęciu to glina, no ale jestem twardy, po10 minutach wymękłem ale wycofać się nie było jak pozostawała jazda do przodu do tego łejpojnta. Kurcze jak na złość kod umieszczony tak wysoko , że zmuszony zostałem jeszcze do ekwilibrystyki by go odczytać.
" title="Zdjęcie z wycieczki rowerowej" width="600" height="450" /> I tu już miałem dość najkrótsza drogą postanowiłem wracac dodomu przejeżdżając jeszcze obok grobu powstańców w Henrykowie
" title="grób powstańców 1863 roku - Henryków Urocze" width="450" height="600" />, na koniec jeszcze willa Dziada?
" title="wejście do willi Dziada" width="450" height="600" /> i długa asfaltem do domu.

tory kolejki piaseczyńskiej- za Gołkowem© teich
Padajaca morka powinna jednak dac mi do myslenia, ale stało się na odwrót wyłączyła uwagę.Po dojechaniu do cmentarzyka w Gołkowie Zielonej

cmentarzyk w Gołkowie Zielonej© teich

zwrotnica wjazdowa nieistoniejącego przystanku w Głoskowie© teich

kościół w Głoskowie- dekanat piaseczyński© teich

czerwony szlak okrężny Warszawy- runowskie ugory© teich

Zdjęcie z wycieczki rowerowej© teich

grób powstańców 1863 roku - Henryków Urocze© teich

wejście do willi Dziada© teich
- DST 30.00km
- Teren 11.00km
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Może i było to 20 lat temu? Nie pamiętam dokładnie, ale na pewno byli to cyganie:)
Gewehr - 21:39 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Kiedyś też jechałem tą trasą, tylko było sucho:) Willa Dziada jest otwarta i zaniedbana? Z tego co pamiętam, to kiedyś widziałem tam mieszkających cyganów. Było to jakieś 15 lat temu;)
Gewehr - 17:48 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Komentuj