Poniedziałek, 26 marca 2012
dom- praca- tajna baza przeładunkowa-dom
Wczoraj , tylko malusio w bok, bo pilny był powrót do domu. Coś na co od dawna miałem ochotę i czekałem , aż drzewa stracą liściem, potem na odpowiednią pogodę i długi dzień czyli właśnie na to co teraz jest wokół nas, Skok w bok na dawną tajną bazę przeładunkową w Piasecznie. Dlaczego tajną? Bo o znaczeniu strategicznym dla wojska. A na jaką okoliczność? Na okoliczność zaopatrzenia lotniska w Nowym Mieście nad Pilicą w materiały pędne i uzbrojenie. Dlaczego byłą? Bo po zamknięciu lotniska przestała być potrzebna, a w końcu zamknięto i całą linię dla przewozów regularnych.
Pomieszczenia kolejowe zostały zaadoptowane na mieszkania komunalne, infrastruktura techniczna rdzewieje i dogorywa porzucona.





Pomieszczenia kolejowe zostały zaadoptowane na mieszkania komunalne, infrastruktura techniczna rdzewieje i dogorywa porzucona.

tędy już nic nie pojedzie© teich

tory do nikąd© teich

przyroda stara się ukryć nikomu niepotrzebne torowiska© teich

dawne budynki zaplecza techniczno- socjalnego zamienione na mieszkania komunalne© teich

rzut oka na budynek stacji kolejowej Piaseczno PKP- z końca lat 20 tych ubiegłego wieku© teich

piaseczyński rowerowy park&ride na stacji PKP© teich
- DST 28.00km
- Teren 2.00km
- Temperatura -3.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 marca 2012
przez Baszkówkę, Wólkę Pracką i Złotokłos
Po piątkowych zakupach byłem objuczony jak wielbłąd ,ale to nie stanowiło przeszkody by wrócić przez Baszkówkę , Wólkę Pracką i Złotokłos. Pierwszy przystanek Baszkówka , w której w latach 90 tych spadł meteoryt określany jednym z piękniejszych w świecie. Jedyny napotkany człowiek , okazał się tubylcem i potrafił wskazać w przybliżeniu miejsce upadku. Został ustawiony stosowny łejpojnt, ale chwilę jeszcze zajmie opracowanie tekstu do niego.

Potem krótki odcinek do niewielkiej wsi - Wólka Pracka, w której zaniedbane zabudowania gospodarcze po byłym pegeerze .


„Ulica” Pałacowa- zdaje się ,że na pamiątkę istniejącego tu przed wielu laty dworu, w którym zgodnie z wieścią gminną przebywał sam Tadeusz Kościuszko..

Teren Wólki Prackiej pozostaje jeszcze do spenetrowania- gdzieś w najbliższych okolicach mieścił się kiedyś cmentarz z okresu I wojny, dziś nikt nie potrafi go wskazać ale ja go odnajdę. Póki jeszcze nie ma liści na drzewach i w miarę sucha wiosna . Może w najbliższy wtorek?
Na rozstaju dróg, gdzie przydrożny Chrystus stał..

Jeszcze fotka ruin dworu w Szczakach, który zakończył swój użytkowy żywot jako szkoła powszechna, dziś ruina w zaniedbanym parku podworskim.

I tak się wlokłem , że nie zdążyłem przed drogą krzyżową do kościoła w Złotokłosie, nici ze zrobienia zdjęć wewnątrz/

I kilka fotek z niebieskiego szlaku pomiędzy Henrykowem a Łosiem. Gniazdo bocianie jeszcze pozostaje puste.

Nigdzie nie mogłem znaleźć

Bobrza robota

pola wsi Baszkówka© teich
Potem krótki odcinek do niewielkiej wsi - Wólka Pracka, w której zaniedbane zabudowania gospodarcze po byłym pegeerze .

Resztki pegeeru w Wólce Prackiej© teich

Resztki pegeeru w Wólce Prackiej© teich
„Ulica” Pałacowa- zdaje się ,że na pamiątkę istniejącego tu przed wielu laty dworu, w którym zgodnie z wieścią gminną przebywał sam Tadeusz Kościuszko..

ulica Pałacowa- Wólka Pracka© teich
Teren Wólki Prackiej pozostaje jeszcze do spenetrowania- gdzieś w najbliższych okolicach mieścił się kiedyś cmentarz z okresu I wojny, dziś nikt nie potrafi go wskazać ale ja go odnajdę. Póki jeszcze nie ma liści na drzewach i w miarę sucha wiosna . Może w najbliższy wtorek?
Na rozstaju dróg, gdzie przydrożny Chrystus stał..

przydrożny Chrystus© teich
Jeszcze fotka ruin dworu w Szczakach, który zakończył swój użytkowy żywot jako szkoła powszechna, dziś ruina w zaniedbanym parku podworskim.

dwór w Szczakach© teich
I tak się wlokłem , że nie zdążyłem przed drogą krzyżową do kościoła w Złotokłosie, nici ze zrobienia zdjęć wewnątrz/

kościół w Złotokłosie© teich
I kilka fotek z niebieskiego szlaku pomiędzy Henrykowem a Łosiem. Gniazdo bocianie jeszcze pozostaje puste.

Henryków Urocze niebieski szlak© teich
Nigdzie nie mogłem znaleźć

szlak przez nadjeziorkowskie łaki© teich
Bobrza robota

drzewa zwalone w nurt Jeziorki- widok z mostu w Łosiu© teich
- DST 33.00km
- Teren 4.00km
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 22 marca 2012
na egzamin PTKol
Po pracy skoczyłem do stolycy na egzamin przodownicki po drodze musiałem zajechać jeszcze do starej gajówki w Pyrach. 
Porosłe krzale nie mają jeszcze liści i ruiny poznbawione właściciela nie maja jak schować bezwstydnego bałaganu. Ostatni raz po takie łejpojnty. Powrót na Puławską a tam przygotowania do rozpoczęcia sezonu idą pełną parą. Rozkłada się jak co roku sklep z rowerami firmy MBike

Kolorystyka grafit + orange bardzo przypadła mi do gustu.... i na razie tak zostanie.
Rzut oka na kościół w Pyrach ,który wchodzi w skład dekanatu raszyńskiego
i prujemy do Centrum , następny przystanek ulica Przechodnia , a raczej plac Za Żelazną Bramą.

Potem jeszcze egzamin i powrót przez wepa na placu 3+

Wizyta na Madalińskiego i ustawienie pierwszego wepa "Krasnala" w stolycy.

Na więcej nie starczyło czasu bo zmrok już zapadał ,a do domu daleko było.

stara gajówka w Pyrach© teich
Porosłe krzale nie mają jeszcze liści i ruiny poznbawione właściciela nie maja jak schować bezwstydnego bałaganu. Ostatni raz po takie łejpojnty. Powrót na Puławską a tam przygotowania do rozpoczęcia sezonu idą pełną parą. Rozkłada się jak co roku sklep z rowerami firmy MBike

sklep MBika na Puławskiej w Pyrach© teich
Kolorystyka grafit + orange bardzo przypadła mi do gustu.... i na razie tak zostanie.
Rzut oka na kościół w Pyrach ,który wchodzi w skład dekanatu raszyńskiego

kościół w Pyrach© teich

pomnik Kościuszki na placu Za Żelazną Bramą© teich
Potem jeszcze egzamin i powrót przez wepa na placu 3+

Kościół na Placu Trzech Krzyży© teich
Wizyta na Madalińskiego i ustawienie pierwszego wepa "Krasnala" w stolycy.

Pomarańczowa alternatywa© teich
Na więcej nie starczyło czasu bo zmrok już zapadał ,a do domu daleko było.
- DST 70.00km
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 marca 2012
dom-praca-dom
- DST 28.00km
- Teren 2.00km
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 20 marca 2012
dom-praca-dom
- DST 28.00km
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 marca 2012
dom-praca-dom
- DST 28.00km
- Teren 3.00km
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 marca 2012
do Rembertowa Grójeckiego (pod Tarczynem)
Ładną pogode trzeba było wykorzystać na krótką przejażdżkę rowerową. Kierunek miał być na Pieczyska, wyszedł kierunek tarczyński. Po drodze dwór w Pracach Dużych (łejpojnt jest doklejony czeka na publikację)

zdewastowany znak kryjący łejpojnta w Gąskach

clou wycieczki- kościól pod wezwaniem Jana Chrciciela w Rembertowie.

Niniejszym serdeczne podziękowania dla organisty, któremu się chciało otworzyć podwoje świątyni, włączyć światło do robienia fotek i miło opowiedzieć historię kościoła.


dwór w Pracach Duzych© teich
zdewastowany znak kryjący łejpojnta w Gąskach

Gąski- poszukiwanie kodu© teich
clou wycieczki- kościól pod wezwaniem Jana Chrciciela w Rembertowie.

kościół w Rembertowie Grójeckim k. Tarczyna© teich
Niniejszym serdeczne podziękowania dla organisty, któremu się chciało otworzyć podwoje świątyni, włączyć światło do robienia fotek i miło opowiedzieć historię kościoła.

kościół w Rembertowie Grójeckim wnętrze© teich

kościół w Rembertowie Grójeckim- tablica z historią© teich
- DST 25.00km
- Czas 01:13
- VAVG 20.55km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 marca 2012
Kamionka, Baszkówka , Złotokłos
Gwoździem trasy miało być odkrycie kościoła w Kamionce. Od tylu lat o nim słyszałem a nigdy nie byłem. Akurat piątkowe popołudnie w Wielkim Poście jest dobra pora na zwiedzanie kościołów , gdyż są otwarte na okoliczność odprawiania dróg krzyzowych, niestety po zrobieniu dwóch zdjęć padła bateria aparatu.

" title="Kamionka- wnętrze nowego kościoła" width="600" height="450" />

" title="kościół w Kamionce" width="600" height="450" />

Kamionka- wnętrze nowego kościoła© teich

kościół w Kamionce© teich
- DST 33.00km
- Teren 7.00km
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 marca 2012
dom-praca - Mysiadło-dom
Po pracy krótki wypad do Mysiadła i Starej Iwicznej.Do kolekcji dworek w Mysiadle który za niedługo zapenwe zniknie z powierzchni ziemi
oraz kościół w Starej Miłosnej do kolekcji świątyń dekanatu piaseczyńskiego

dworek w Mysiadle© teich

kościół w Starej Iwicznej© teich
- DST 32.00km
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 marca 2012
dom-praca- szerokie opony wzdłuż wąskich torów-dom
No to wczoraj utytłałem się w błocie. Nie wiem czemu postanowiłem wracać do domu ściezką wzdłuż torów kolejki piaseczyńskiej i nawet na odcinku od Piaseczna do Gołkowa a nawet kawałek dalej nie było źle.

" title="tory kolejki piaseczyńskiej- za Gołkowem" width="450" height="600" />
Padajaca morka powinna jednak dac mi do myslenia, ale stało się na odwrót wyłączyła uwagę.Po dojechaniu do cmentarzyka w Gołkowie Zielonej
" title="cmentarzyk w Gołkowie Zielonej" width="600" height="450" />powinienem pojechać asfalltem, ale ,nie jdę dalej wzdłuż torów tyle,że z każdym kolejnym metrem zaczęło byc coraz bardziej grząsko, tak dojechałem do nieistniejącego już przystanku w Głoskowie, po którym została tylko zwrotnica.
" title="zwrotnica wjazdowa nieistoniejącego przystanku w Głoskowie" width="600" height="450" />. I tym razem była okazja wjechać na asfalt, ale rozsądek dalej śpi.Więc kolejny kilometr wzdłuż torów aż do ulicy Milenium, gdzie odpuściłem ze względu na znaczny upływ czasu i niewielki upływ drogi, stąd w lewo do kościłow w Głoskowie- kolejna do kolekcji parafia dekanatu piaseczyńskiego.
. Zaczęło być mokro więc dalej asfaltem ,aż do czerwonego szlaku okrężnego. W przebłysku "geniuszu" postanowiłem zrobić rekonesans kawałka tego szlaku i jak mówi przysłowie miłe złego początki ale koniec żałosny.
. Pierwszych kilkaset metrów przez las jak cię mogę, choć szlak zniszczony przez quady i motokrosy, potem wyjechałem na ugory runowskie To co widac na zdjęciu to glina, no ale jestem twardy, po10 minutach wymękłem ale wycofać się nie było jak pozostawała jazda do przodu do tego łejpojnta. Kurcze jak na złość kod umieszczony tak wysoko , że zmuszony zostałem jeszcze do ekwilibrystyki by go odczytać.
" title="Zdjęcie z wycieczki rowerowej" width="600" height="450" /> I tu już miałem dość najkrótsza drogą postanowiłem wracac dodomu przejeżdżając jeszcze obok grobu powstańców w Henrykowie
" title="grób powstańców 1863 roku - Henryków Urocze" width="450" height="600" />, na koniec jeszcze willa Dziada?
" title="wejście do willi Dziada" width="450" height="600" /> i długa asfaltem do domu.

tory kolejki piaseczyńskiej- za Gołkowem© teich
Padajaca morka powinna jednak dac mi do myslenia, ale stało się na odwrót wyłączyła uwagę.Po dojechaniu do cmentarzyka w Gołkowie Zielonej

cmentarzyk w Gołkowie Zielonej© teich

zwrotnica wjazdowa nieistoniejącego przystanku w Głoskowie© teich

kościół w Głoskowie- dekanat piaseczyński© teich

czerwony szlak okrężny Warszawy- runowskie ugory© teich

Zdjęcie z wycieczki rowerowej© teich

grób powstańców 1863 roku - Henryków Urocze© teich

wejście do willi Dziada© teich
- DST 30.00km
- Teren 11.00km
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze