Informacje

  • Wszystkie kilometry: 49770.39 km
  • Km w terenie: 3592.50 km (7.22%)
  • Czas na rowerze: 99d 04h 20m
  • Prędkość średnia: 19.35 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 9 czerwca 2021

Do i odpracowo

Powrót tym razem przez Konstancin . Na dzikich rozlewiskach Jeziorki szaleją mewy (?) drąc się w niebogłosy. Najdziksza i najpiękniejsza część Konstancina.
Wild nature  w środku miasta. Rozlewisko - bagnisko zostało skolonizowane przez jakiś gatunek mewy.
Wild nature w środku miasta. Rozlewisko - bagnisko zostało skolonizowane przez jakiś gatunek mewy. © teich
  • DST 64.00km
  • Czas 03:07
  • VAVG 20.53km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 czerwca 2021

Częściowo do i odpracowo

Rozjeżdżanie zbolałych członków.  Lepsze odczucia niż widok.
  • DST 40.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 20.17km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 czerwca 2021

Do i odpracowo przez Ochotę

To był dzień kiedy chciałem domknąć moją kolekcję kościołów dekanatu ochockiego. Ostatnie trzy - kościół pw Dzieciątka Jezus na Lindleya, kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP na placu Narutowicza oraz ostatni w tym dekanacie kościół pw. świętego Grzegorza na Szczęśliwicach. Przy okazji uszczknąłem dekanat śródmiejski- kościół Najświętszego Zbawiciela i kościół św. Aleksandra . A w ramach rozeznania Ochoty- najbardziej nieznanej mi dzielnicy lewobrzeżnej Warszawy, przyszła kolej na ulicę Włodarzewską i Niemcewicza. Może na starość zostanę taksiarzem, o ile ten zawód nie zniknie jak zecerzy.
Mokotowska w kierunku placu Zbawiciela
Mokotowska w kierunku placu Zbawiciela © teich
Górka Szczęśliwicka od Włodarzewskiej
Górka Szczęśliwicka od Włodarzewskiej © teich
Drogę do domu przedwcześnie zakończyłem w Raszynie wpadając na smochód, który zajechał mi drogę ( zawsze twierdziłem ,że drogi dla rowerów to największy dopust) wyjeżdżając z przecznicy. Anioł Stróż się zagapił, na szczęście dopisało szczęście. Poza ogólnymi zadrapaniami i rozbiciem bagażnika i kuferka nic ani poważnego ani średniego się nie stało.
  • DST 53.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 19.39km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 czerwca 2021

Wkołokominowo

W poszukiwaniu pokrzywy. Na gnojówkę do podlewania sadzonek pomidorów.
  • DST 12.00km
  • Teren 3.00km
  • Sprzęt Sklepownik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 czerwca 2021

Gmina Karczmiska - spacerowo

Po spokojnych bocznych drogach Lubelszczyzny. Za to w Kazimierzu tłuuuum. 
  • DST 14.00km
  • Teren 1.00km
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 czerwca 2021

do i odpracowo

Zaczynam być monotematyczny, qrcze jak zimno jest rano!
Kazimierz Deyna na jednym z ursynowskich bloków
Kazimierz Deyna na jednym z ursynowskich bloków © teich
  • DST 43.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 20.64km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 31 maja 2021

Do i odpracowo, kiedy będzie cieplej?

To jest coś bez precedensu od ponad 22 lat. Ostatni dzień maja i dalej kwitną lilaki, ostatni dzień maja i dalej kwitną kasztanowce, ostatni dzień maja i temperatura o 6 rano raptem +4 st.C. Pomidory już się przyhartowały, ale za to nie wzeszły do tej pory ogórki, nie widać siewek fasoli, nie widać jeszcze wschodów kartofli. Co za rok.
  • DST 73.00km
  • Czas 03:37
  • VAVG 20.18km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 maja 2021

do i odpracowo

Za chwilę zakończy się maj i w tym roku nie było do tej pory ani jednej burzy. Czyli jednak zmiany klimatyczne - kończy się kolejny interglacjał i  idzie kolejna epoka lodowcowa?
  • DST 61.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 19.68km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 maja 2021

do i odpracowo

O 6 rano na moim termometrze zaokiennym było wskazanie na poziomie zaledwie + 5 st.C. I rzeczywiście dwie koszulki z długim rękawem były dla mnie zmarźlucha niewystarczającym odzieniem, założyłem jeszcze polar na siebie i zamiast czapki z daszkiem czapkę z dzianiny na uszy. I niestety jadąc przez las było mi mało komfortowo termicznie, dopiero gdzieś ok 7 nasłonecznienie zrobiło już swoje i zmieniłem czapkę nauszną na czapkę z daszkiem , ale polar pozostał, tyle ,że suwaki poszły w dół. Aż boje się myśleć co tam z moimi sadzonkami pomidorów i siewkami ogórków. Teoretycznie temperatura poniżej 5 niszczy bezpowrotnie ogórki, czy w tym przypadku czeka mnie konieczność kolejnego wysiewu? Powrót bez zbędnej zwłoki, bez dodatkowych obiektów krajoznawczych, szczególne i wyjątkowe święto. Święto mamy, święto życia.
  • DST 63.00km
  • Czas 03:08
  • VAVG 20.11km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 maja 2021

do i odpracowo

  • DST 60.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 19.57km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl