Czwartek, 3 maja 2018
Poodpustowo.
Oglądając panoramę usłyszałem ,że 3 maja to również religijne wspomnienie ślubów złożonych przez króla Kazimierza oddających Rzeczpospolitą pod opiekę Maryi , którą król nazwał Królowa Korony Polskiej , To mi przypomniało, że dziś miał być wyjątkowo uroczysty odpust w parafii w Leśnej Polanie, która jest właśnie pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski. Odpust wyjątkowy , łączył w sobie 30 lecie konsekracji kościoła, 25 lecie święceń kapłańskich proboszcza , rocznice uchwalenia Konstytucji Majowej oraz 100 lecie odzyskania niepodległości. Po 19 siadłem więc na rower i podjechałem licząc ,że już będzie po imprezie i tak było.że było okazale, uroczyście, dostojnie ale również radośnie , zabawowo i festynowo dowiedziałem się potem od syna, który był tam na sumie i święceniu samochodów.

Kościół w Leśnej Polanie pw. NMP Królowej Polski- dziś był odpust i 30 lecie konsekracji świątyni © teich

Ołtarz polowy na uroczystości odpustowe. © teich

Rozkwitnięte konwalie majowe przed ołtarzem © teich

Rzut oka do wnętrza świątyni. © teich

Kościół w Leśnej Polanie pw. NMP Królowej Polski- dziś był odpust i 30 lecie konsekracji świątyni © teich

Ołtarz polowy na uroczystości odpustowe. © teich

Rozkwitnięte konwalie majowe przed ołtarzem © teich

Rzut oka do wnętrza świątyni. © teich
- DST 6.00km
- Czas 00:32
- VAVG 11.25km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt wolna ukraina
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2018
Wiwat maj , piękny maj, dla Polaków błogi raj
Dawno mnie nie było w Górze Kalwarii i to było impulsem by w te piękne majowe przedpołudnie odwiedzić tę miejscowość.

Wiadukt nad przyszła obwodnicą Góry Kalwarii © teich Ponadto chciałem zdobyć dziesięć punktów odwiedzając kościół pobernardyński.

Wnętrze kościoła pobernardyńskiego- Góra Kalwaria © teich
W samej Górze trafiłem na przygotowania do złożenia wieńców pod pomnikiem Piłsudskiego. trwało to dłuższą chwilę, dzięki czemu mogłem odwiedzić otwarty kościół i wrócić akurat gdy formował się korowód do poloneza.

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - składanie wieńców. © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - składanie wieńców. © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - jakaś grupa folklorystyczna © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - formowanie korowodu © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich
W pierwszej parze burmistrz Dariusz Zieliński, ten z partnerką w zielonym serdaku.

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich
Pani w różowym zachęcała mnie do dołączenia się , nawet z rowerem.

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich
Siostra zakonna pląsała całkiem żwawo, czego nie można powiedzieć o księdzu, który w ostatnie parze po prostu kroczył dostojnie.
Po obejrzeniu korowodu sunącego polonezem na rynek pojechałem ulicą świętego Antoniego do źródełka.

Zrewitalizowane, choć podobno nie do końca , źródło świętego Antoniego © teich
Stamtąd udałem się na kalwaryjskie błonia odwiedzić drugi z pomników związanych z Piłsudskim i z walkami wojny 1920 roku.

Błonia kalwaryjskie - pomnik pamięci Józefa Piłsudskiego © teich

A tu treść wyryta w kamieniu © teich

i większy plener kopca z pomnikiem © teich
Po drodze przejście przez teren budowy obwodnicy Góry Kalwarii - niestety upaćkałem rower w błocie. Pogoda niczym w lipcu, rowerzystów całe mnóstwo. Ciężarówek wcale, chyba mają zakaz jazdy .

Pierzeja ulicy Piłsudkiego w Górze Kalwarii - po uroczystościach © teich

Wiadukt nad przyszła obwodnicą Góry Kalwarii © teich Ponadto chciałem zdobyć dziesięć punktów odwiedzając kościół pobernardyński.

Wnętrze kościoła pobernardyńskiego- Góra Kalwaria © teich
W samej Górze trafiłem na przygotowania do złożenia wieńców pod pomnikiem Piłsudskiego. trwało to dłuższą chwilę, dzięki czemu mogłem odwiedzić otwarty kościół i wrócić akurat gdy formował się korowód do poloneza.

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - składanie wieńców. © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - składanie wieńców. © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - jakaś grupa folklorystyczna © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - formowanie korowodu © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich
W pierwszej parze burmistrz Dariusz Zieliński, ten z partnerką w zielonym serdaku.

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich
Pani w różowym zachęcała mnie do dołączenia się , nawet z rowerem.

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich

Uroczystości trzeciomajowe pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Górze Kalwarii - i ruszyli © teich
Siostra zakonna pląsała całkiem żwawo, czego nie można powiedzieć o księdzu, który w ostatnie parze po prostu kroczył dostojnie.
Po obejrzeniu korowodu sunącego polonezem na rynek pojechałem ulicą świętego Antoniego do źródełka.

Zrewitalizowane, choć podobno nie do końca , źródło świętego Antoniego © teich
Stamtąd udałem się na kalwaryjskie błonia odwiedzić drugi z pomników związanych z Piłsudskim i z walkami wojny 1920 roku.

Błonia kalwaryjskie - pomnik pamięci Józefa Piłsudskiego © teich

A tu treść wyryta w kamieniu © teich

i większy plener kopca z pomnikiem © teich
Po drodze przejście przez teren budowy obwodnicy Góry Kalwarii - niestety upaćkałem rower w błocie. Pogoda niczym w lipcu, rowerzystów całe mnóstwo. Ciężarówek wcale, chyba mają zakaz jazdy .

Pierzeja ulicy Piłsudkiego w Górze Kalwarii - po uroczystościach © teich
- DST 51.00km
- Czas 02:04
- VAVG 24.68km/h
- Temperatura 25.0°C
- Podjazdy 128m
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 maja 2018
do i odpracowo
Warszawa wyjechała. Ulice po godzinie 7 były tak puste jak nie pamiętam kiedy. Po drodze odwiedziłem stajnie SGGW, gdzie umieszczony został kiedyś jeden z waypointów. Jednak i tym razem spisałem kod albo z niewłaściwej tabliczki, albo wcześniej zakodowana informacja zdezaktualizowała się. Spróbuję za trzecim podejściem.. A wzdłuż Płaskowickiej dziś nie było ruchu na budowie POW,

Koleby czekają w cieniu drzew - rozpoczeli świętowanie 3. maja. © teich

Koleby czekają w cieniu drzew - rozpoczeli świętowanie 3. maja. © teich
- DST 62.00km
- Czas 03:02
- VAVG 20.44km/h
- Temperatura 19.0°C
- Podjazdy 71m
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 maja 2018
małżeński spacer
Spacer wśród zapachów wiosny- intensywny zapach kwitnących lilaków i natarczywy zapach kopcących grilli. Poza tym spory ruch samochodowy na bocznych uliczkach. Czyżby wszyscy po kielichu starali się dojechać opłotkami do domów?

Orzech włoski również już zakwitł. © teich

A na czereśni zawiązki mają po około 5 mm, jak tak dalej pójdzie w połowie czerwca będa dorodne owoce. © teich

Orzech włoski również już zakwitł. © teich

A na czereśni zawiązki mają po około 5 mm, jak tak dalej pójdzie w połowie czerwca będa dorodne owoce. © teich
- DST 22.00km
- Teren 3.00km
- Czas 01:19
- VAVG 16.71km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt wolna ukraina
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 kwietnia 2018
Spacerowo
Niedzielny poranek okazał się tak pięknym i ciepłym, że nie czekając na rodzinę postanowiłem pośmigać po łąkach i lasach. Pośmigać to nie jest dobre słowo- chodziło o leniwe pedałowanie i czerpanie radości ze śpiewu ptaków, zapachu lilaków, soczystej zieleni wiosennej. Co chwilę przystawałem robiąc fotki komórką.

Spływy Jeziorką na odcinku od Zawodnego do Piaseczna są bardzo urokliwe. Polecam, sam byłem oczarowany. © teich

Achjak przyjemnie , kołysać się wśród fal © teich

gdy szumi, szumi woda i płynie sobie w dal.. © teich

Jeziorka pod Łosiem © teich

Meandry Jeziorki pod Henrykowem © teich

Kierunek Jazgarzew © teich

Nadjeziorskie łąki © teich

Nadjeziorskie łąki © teich

Nadjeziorskie łąki © teich

Polny trakt © teich

Ciemna ścieżka wśród świerków © teich

Jasna ścieżka wśród brzóz © teich

Waypoint nr 3012- mur nad Tarczynką © teich

Nie tylko w koronach drzew biegnie życie , trwa ono również na pniach © teich

Waypoint nr 3012- mur nad Tarczynką © teich

Waypoint nr 3012- mur nad Tarczynką © teich

Tarczynka poniżej waypointa 3012 © teich

Droga do żeremi © teich

Tarczynka © teich
Tarczynka przywołuje mi wspomnienia niewielkiej rzeczki toczącej swe wody przez lasy Puszczy Białej i łąki okolicy Długosiodła. O ile mnie pamięć nie myli to był Wymakracz.

Żeremia nr 1 - wysokość piętrzenia ok 1,5 metra © teich

Nie wiem czy widać dobrze różnice poziomu Tarczynki przed i za żeremią. © teich

Zabagniony las- rezultat działania bobrów. © teich

W oddali żeremia nr 2, ale dojście suchą nogą nie było mozliwe © teich

Mokre podłoże wytrzymują nieliczne drzewa, głównie olchy i olszyny © teich

Znaki turystyczne na wierzbie © teich

Spływy Jeziorką na odcinku od Zawodnego do Piaseczna są bardzo urokliwe. Polecam, sam byłem oczarowany. © teich

Achjak przyjemnie , kołysać się wśród fal © teich

gdy szumi, szumi woda i płynie sobie w dal.. © teich

Jeziorka pod Łosiem © teich

Meandry Jeziorki pod Henrykowem © teich

Kierunek Jazgarzew © teich

Nadjeziorskie łąki © teich

Nadjeziorskie łąki © teich

Nadjeziorskie łąki © teich

Polny trakt © teich

Ciemna ścieżka wśród świerków © teich

Jasna ścieżka wśród brzóz © teich

Waypoint nr 3012- mur nad Tarczynką © teich

Nie tylko w koronach drzew biegnie życie , trwa ono również na pniach © teich

Waypoint nr 3012- mur nad Tarczynką © teich

Waypoint nr 3012- mur nad Tarczynką © teich

Tarczynka poniżej waypointa 3012 © teich

Droga do żeremi © teich

Tarczynka © teich
Tarczynka przywołuje mi wspomnienia niewielkiej rzeczki toczącej swe wody przez lasy Puszczy Białej i łąki okolicy Długosiodła. O ile mnie pamięć nie myli to był Wymakracz.

Żeremia nr 1 - wysokość piętrzenia ok 1,5 metra © teich

Nie wiem czy widać dobrze różnice poziomu Tarczynki przed i za żeremią. © teich

Zabagniony las- rezultat działania bobrów. © teich

W oddali żeremia nr 2, ale dojście suchą nogą nie było mozliwe © teich

Mokre podłoże wytrzymują nieliczne drzewa, głównie olchy i olszyny © teich

Znaki turystyczne na wierzbie © teich
- DST 12.00km
- Teren 11.00km
- Czas 01:10
- VAVG 10.29km/h
- Temperatura 27.0°C
- Sprzęt wolna ukraina
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 27 kwietnia 2018
Do domu
Zanim wyjechałem z firmy w drogę powrotną do domu kolega trochę mnie nastraszył, że ludzie wyjeżdżają na długi weekend i dzieją się na drodze jakieś absurdalne rzeczy. Ale nie było tak źle, Puławska była jak na godziny powrotu z pracy całkiem luźna, inaczej było z Płaskowickiej. Pojechałem nią po raz pierwszy odkąd na poważnie zaczęto wykonywać prace ziemne związane z budową POW. Sznur samochodów zaczynał się przed dawnym rondem z Pileckiego, które to zostało zamienione na skrzyżowanie ze światłami. Kończył się przy wlocie w Puławską..
Przy okazji kilka chłodnych dni sprawiło ,że ruszyły silnie rozkwity jabłoni, chłód zawsze prowokuje te drzewa do intensywnego kwitnięcia, dlatego wszelkiego rodzaju imprezy typu "kwitnące jabłonie " nie mają dogodnej pogody. Ale w tym roku niespodzianka - pełnia zakwitu będzie w słoneczne ciepłe dni.

Kwitnące papierówki, dziś spotykane po wsiach tylko jako świadectwo dawnych miedz. © teich
Pamiętacie jeszcze smak papierówek?
Przy okazji kilka chłodnych dni sprawiło ,że ruszyły silnie rozkwity jabłoni, chłód zawsze prowokuje te drzewa do intensywnego kwitnięcia, dlatego wszelkiego rodzaju imprezy typu "kwitnące jabłonie " nie mają dogodnej pogody. Ale w tym roku niespodzianka - pełnia zakwitu będzie w słoneczne ciepłe dni.

Kwitnące papierówki, dziś spotykane po wsiach tylko jako świadectwo dawnych miedz. © teich
Pamiętacie jeszcze smak papierówek?
- DST 32.00km
- Czas 01:26
- VAVG 22.33km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 kwietnia 2018
veturilowo- przyrodniczy ewenement
Że zakwitły kasztanowce specjalnie nie dziwi, ale że zakwitły lilaki lekko licząc 3 tygodnie przed zwykłym dla nich okresem to już mnie zaskoczyło. Po raz pierwszy w moim, już nie krótkim, życiu lilaki zakwitły przed jabłoniami, i w dodatku przed sadzeniem ziemniaków. Cytując klasyka Piotra Bałtroczyka-" są cuda na tej ziemi , o których nie śniło się filozofom, większość z nich zdarza się w Polsce"

Zakwitły kasztanowce tydzień przed maturami- w2017 zakwitły w drugim tygodniu matur. © teich

Zakwitły lilaki tuburgund- jak długo żyję pierwszy raz zakwitły przed jabłoniami. © teich

Zakwitły lilaki tu biały- jak długo żyję pierwszy raz zakwitły przed jabłoniami. © teich

Zakwitły lilaki tu fiolrtowy dopeltowy - jak długo żyję pierwszy raz zakwitły przed jabłoniami. © teich

A kwiat jabłoni dopiero się rozwinie. © teich

Zakwitły kasztanowce tydzień przed maturami- w2017 zakwitły w drugim tygodniu matur. © teich

Zakwitły lilaki tuburgund- jak długo żyję pierwszy raz zakwitły przed jabłoniami. © teich

Zakwitły lilaki tu biały- jak długo żyję pierwszy raz zakwitły przed jabłoniami. © teich

Zakwitły lilaki tu fiolrtowy dopeltowy - jak długo żyję pierwszy raz zakwitły przed jabłoniami. © teich

A kwiat jabłoni dopiero się rozwinie. © teich
- DST 4.00km
- Czas 00:19
- VAVG 12.63km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 kwietnia 2018
Małżeński spacer
Wietrzenie głów i relaks po uczciwym przepracowaniu soboty.

Grafit asfaltu, zieleń poboczy, błękit nieba, kolory kwitnących kwiatów i jasne ciepłe słońce. © teich

Grafit asfaltu, zieleń poboczy, błękit nieba, kolory kwitnących kwiatów i jasne ciepłe słońce. © teich
- DST 25.00km
- Teren 8.00km
- Czas 01:21
- VAVG 18.52km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt wolna ukraina
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 20 kwietnia 2018
Odpracowo - pierwszy raz w 2018 na wąskich.
Rano rower dojechał ze mną samochodem. Samochód został w pracy na weekend a ja wróciłem na rowerze, ciesząc się ,że nie muszę stać w korkach warszawiaków wracających do domu w Kieleckiem i Lubelskiem.

Chrystus w Kierszku był śiwadkiem katastrofy Iła 62M Kościuszko. © teich

Chrystus w Kierszku był śiwadkiem katastrofy Iła 62M Kościuszko. © teich
- DST 35.00km
- Czas 01:46
- VAVG 19.81km/h
- Temperatura 21.0°C
- Podjazdy 77m
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 17 kwietnia 2018
Dopracowo - Veturilo
Rower miejski w użyciu.
- DST 5.00km
- Czas 00:19
- VAVG 15.79km/h
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze


