Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2012
Dystans całkowity: | 661.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 29:01 |
Średnia prędkość: | 22.54 km/h |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 47.21 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 10 maja 2012
dłuższa petla
- DST 53.00km
- Czas 02:15
- VAVG 23.56km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 maja 2012
dom - praca-dom kolejne straty w sprzęcie
W ubiegłym tygodniu była potrzeba zainwestować w ogumienie,ten zaczął się również stratami. Jadąc do pracy coś mi zaczęło dzwonić w rowerze, ale ,że było to na sfrezowanym odcinku asfaltu w okolicach Jazgarzewa i dodatkowo padał deszcz (zimny i co gorsza mokry) więc olałem. Po południu okazało się że ze starości przerdzewiał uchwyt błotnika łączący go z ramą,ą dodatkowy szejker na frezach spowodowały obruszenie a potem wyrwanie dziury łączącej drut wspierający błotnik. Czarę goryczy dopelnił but, który pod wpływem majowego deszczu rozkleił się na podeszwie. Jako,że jestem w permanentnym dołku finansowym, błotnik muszę albo podrasowywać albo poszukać na szrocie coś w podobie. Buty pójdą do sklejenia po wyschnięciu.
- DST 30.00km
- Czas 01:26
- VAVG 20.93km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 maja 2012
nieudany objazd Konstancina
Miała być ok 30 km wycieczka skończyła się po około 7 km.
Na początek pojawił się bąbel na tylniej oponie
a po kilkuset metrach było spektakularne boooom
Wystrzeliła dętka i rozerwała się osnowa opony.
Szykuje się kolejny wydatek.
Na początek pojawił się bąbel na tylniej oponie
najpierw bąbel© teich
a po kilkuset metrach było spektakularne boooom
Wystrzeliła dętka i rozerwała się osnowa opony.
dziura w oponie© teich
Szykuje się kolejny wydatek.
- DST 7.00km
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Grand
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 maja 2012
dłuższa pętelka
Krótki dojazd do kościoław Józefosławiu, a potem dłuższa pętelka do domu. Po drodze fotostopy - eksplozja wiosny. Na początek krótka wizyta w Józefosławiu- brakował mi do kolekcji ostatniego kościoła w dekanacie piaseczyńskim, który miesci się własnie w tej dzielnicy.Zanim dojechałem podrodze był Wydział Geografii z obserwatorium astronomicznym:
I rzeczony kościół jeszcze poachnący nowością. Ulica przy której stoi prowadzi do Lasu Kabackiego , ruch rowerzystów był zaskakująco duży.
Potem wizyta w Leroyu - parking zawalony samochodami do ostatniego miejsca, to ta część rodaków, która nie wyjechała na majówkę tylko udała się zgodnie z nową świecką tradycją do świątyń konsumpcji. Swoje załatwiłem w dwakkwadranse i ruszułem okrężnie do domu.
Po drodze kościół w Leśnej Polanie
i kilkanaście kilometrów wśród eksplozji wiosennej przyrody- kwitnie wszystko, wiśnie, jabłonie, mniski, tulipany, kasztanowce i wiele innych roślin , których znacznej części nie potrafię nazwać.
wydział geografii i kartografii PW w Józefosławiu© teich
teleskop w Józefosławiu© teich
I rzeczony kościół jeszcze poachnący nowością. Ulica przy której stoi prowadzi do Lasu Kabackiego , ruch rowerzystów był zaskakująco duży.
kościół w Józefosławiu© teich
fronton kościooła w Józefosławiu© teich
Potem wizyta w Leroyu - parking zawalony samochodami do ostatniego miejsca, to ta część rodaków, która nie wyjechała na majówkę tylko udała się zgodnie z nową świecką tradycją do świątyń konsumpcji. Swoje załatwiłem w dwakkwadranse i ruszułem okrężnie do domu.
Po drodze kościół w Leśnej Polanie
kościół w Lesnej Polanie© teich
i kilkanaście kilometrów wśród eksplozji wiosennej przyrody- kwitnie wszystko, wiśnie, jabłonie, mniski, tulipany, kasztanowce i wiele innych roślin , których znacznej części nie potrafię nazwać.
kwitnące stare jabłonie© teich
łąka usiana mniszkami© teich
- DST 59.00km
- Czas 02:31
- VAVG 23.44km/h
- Temperatura 30.0°C
- Sprzęt Basso
- Aktywność Jazda na rowerze