Informacje

  • Wszystkie kilometry: 46381.86 km
  • Km w terenie: 3182.30 km (6.86%)
  • Czas na rowerze: 91d 18h 50m
  • Prędkość średnia: 19.54 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2023

Dystans całkowity:763.40 km (w terenie 15.00 km; 1.96%)
Czas w ruchu:37:54
Średnia prędkość:19.72 km/h
Suma kalorii:24646 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:40.18 km i 2h 22m
Więcej statystyk
Sobota, 16 września 2023

Na grzyby, bez zbiorów

  • DST 6.00km
  • Teren 5.00km
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Sklepownik
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 września 2023

Odpracowo

  • DST 35.50km
  • Czas 01:40
  • VAVG 21.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1302kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 września 2023

Nocne kółko

Od paru dni miałem mocno siedząca pracę i narastał głód wysiłku fizycznego. Okazało się, że jedyna szansa to  pokręcić się po wiejskich asfaltach w porze kiedy ludzie niemal kładą się spać. Pozytywne aspekty- pustka na ulicach i ciepły wieczorek.
  • DST 17.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 19.62km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt szatyn Romek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 września 2023 Kategoria znasz li ten kraj

Płynie Wisła , płynie etap 4 Niepołomice- Hebdów- Niepołomice

Tym razem robota nie szła takim tempem jak bym tego oczekiwał. I niestety po dosyć mozolnym trudzie z niewielkim zapałem podjechałem z krakowskich Czyżyn do Niepołomic , w których zakończyłem poprzedni etap podróży szlakiem Wisły.
Nie było gdzie zaparkować za friko samochodu . Wylądowałem więc na niewielkim parkingu pod niepołomickim cmentarzem. Tam nikt nie upominał się o pieniądze za postój, a miejsce do rozpoczęcia podróży dobre jak każde inne.
Jeden z niepołomickich murali
Jeden z niepołomickich murali © teich
Malopolskie Centrum Dźwięku i Słowa w Niepołomicach
Malopolskie Centrum Dźwięku i Słowa w Niepołomicach © teich
Po wypakowaniu i przygotowaniu roweru do podróży uzupełniłem jeszcze w sklepie zapas napojów i ruszyłem przez centrum Niepołomic ku mostowi na Wiśle, skąd kontynuowałem dalszą jazdę Wiślaną Trasą Rowerową- czyli znakomitym traktem asfaltowym biegnącym po prawym wale Wisły.
Widok z przyczółka mostowego w Niepołomicach na międzywale Wisły
Widok z przyczółka mostowego w Niepołomicach na międzywale Wisły © teich
Uroki sielskie, liczne farmy koni, wykoszone łąki na międzywalu, rolnicy zbierający baloty i robiący z nich piramidalne konstrukcje.
Gdzieniegdzie widać i samą Wisłę
Gdzieniegdzie widać i samą Wisłę © teich
Wiślana trasa rowerowa
Wiślana trasa rowerowa © teich
I tak od niechcenia dojechałem do mostu prowadzącego do Nowego Brzeska.
W oddali widać przeprawę mostową do Nowego Brzeska
W oddali widać przeprawę mostową do Nowego Brzeska © teich
Myk na drugą stronę Wisły i jeszcze kilka kilometrów do widocznego z dala klasztoru Norbertanów w Hebdowie, będacego kolejnym punktem kontrolnym.
W dali widać sylwetkę kościoła i klasztoru w Hebdowie- obowiązkowy punkt kontrolny na trasie Wisły
W dali widać sylwetkę kościoła i klasztoru w Hebdowie- obowiązkowy punkt kontrolny na trasie Wisły © teich
Kościół Wszystkich Świętych w Nowym Brzesku
Kościół Wszystkich Świętych w Nowym Brzesku © teich
Ołtarz główny i prezbiterum kościoła Wszystkich Świętych w Nowym Brzesku
Ołtarz główny i prezbiterum kościoła Wszystkich Świętych w Nowym Brzesku © teich
Nowe Brzesko i Nowy Rynek
Nowe Brzesko i Nowy Rynek © teich
I tutaj dopisało mi szczęście. Właśnie trwało sprzątanie w kościele i nie było zatem kłopotów z zapoznaniem się z jego wnętrzem. A warto było tu przyjechać nie tylko do figury Pani Hebdowskiej ale by poznać bogate wnętrze tego kościoła.
Hebdów- kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
Hebdów- kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny © teich
Ołtarz główny sanktuarium Maryi Pani  Hebdowskiej - cudowna figura w samym jego centrum
Ołtarz główny sanktuarium Maryi Pani Hebdowskiej - cudowna figura w samym jego centrum © teich
Wirydarz klasztoru hebdowskiego
Wirydarz klasztoru hebdowskiego © teich
Po około półgodzinnym zwiedzaniu ruszyłem tą samą drogą na powrót do Niepołomic. Spotkałem wielu kolarzy, którzy na tej spokojnej gładkiej trasie trenowali tempówki, do czego zachęcały bazgroły na asfalcie typu " a teraz ogień", "40 na godzinę musisz" itp. I choć humor mi nie dopisywał po pracy to jednak czuję miłą satysfakcję, że przybyły mi kolejne kilometry na wiślanej marszrucie.
  • DST 48.00km
  • Czas 02:01
  • VAVG 23.80km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1814kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 września 2023

Pomeczowo dopracowo

Wstałem niewsypany. Powodem był wczorajszy występ polskich piłkarzy. Do jakich czasów dożyłem, że cieszę się ,że byliśmy w stanie ograć zespół z kraju zagubionego gdzieś na Morzu Północnym między Szkocją a Islandią.
Na pocieszenie po sukcesie polskich piłkarzy.
Na pocieszenie po sukcesie polskich piłkarzy. © teich
  • DST 30.60km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.40km/h
  • Kalorie 1121kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 września 2023

Do i odpracowo

Choć słońce teoretycznie wstaje 5 minut przed moim wyjściem z domu , to jednak ściana lasu nie pozwala przez długi czas zobaczyć jego tarczy. Potem poruszam się pomiędzy budynkami Piaseczna, więc również z poziomu roweru nie widać słońca. I dziś dopiero jak minąłem Ruchan to pokazał się majestat świtu.
Słońce wstaje nad naszym pięknym krajem.
Słońce wstaje nad naszym pięknym krajem. © teich
Powrót w przyjemnej letniej pogodzie. Stojąc na światłach u zbiegu Alei Wilanowskiej i Wiertniczej słyszałem głośny komentarz sportowy, jak sie spodziewałem dochodzący z tymczasowej areny piłki plażowej, która została wybudowana tuż obok tego skrzyżowania. Po zmianie świateł podjechałem i obserwowałem bez wchodzenia na widownię mecz pomiędzy parą Polek i parą Kanadyjek. . Polki były górą  prowadząc gdy odjeżdżałem 18-15 w pierwszym secie, a ja poczułem przedsmak wieczornego spotkania gdy Polscy futboliści pod przewodem Lewego będą łoić amatorów z wysp Føroyar.
Polki w głębi, Kanadyjki tyłem.
Polki w głębi, Kanadyjki tyłem. © teich
  • DST 61.20km
  • Czas 03:02
  • VAVG 20.18km/h
  • Kalorie 2244kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 września 2023

Doi odpracowo

Wczoraj skończyłem lekturę całkiem ciekawej książki, w której Anglik Bernard Newman opisuje swoją podróż na rowerze przez drugą Rzeczpospolitą. Ciekawe spojrzenie na nas sprzed niemal 100 lat, ciekawe opinie na temat Niemców, frapujące opinie na temat "korytarza polskiego" ( szczególnie gdy się wie co nastąpiło ledwie 5 lat później).. Podtytuł- "Ciekawa podróż po kraju , którego już nie ma". Tak nic nie zostało z tego o czym pisze pan Newman.
Książka wylądowała rano we wrzutomacie.

"Rowerem przez 2. RP"- ciekawa książka przybliżająca Polskę sprzed 100 lat. © teich
Tłoczniej  na ulicach, tłoczniej na drogach dla rowerów
Tłoczniej na ulicach, tłoczniej na drogach dla rowerów © teich
  • DST 63.90km
  • Czas 03:15
  • VAVG 19.66km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2349kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 września 2023

Do i odpracowo

Trochę mi się nogi zatrzęsły z rana gdy zobaczyłem wskazania termometru na 10 minut przed wyjściem z domu. Było raptem 6 stopni powyżej zera, na szczęście nie odczuwało się tego jako mocny, wilgotny chłód.  Słońce , które wstało o 5.53 ( na Rozewiu o 5.57) było już widoczne ponad horyzontem i jego promienie dawały przyjemne poczucie ciepełka. Ale dojazd do pracy bez przerwy termicznej na zdjęcie nadprogramowych ciuchów. Dziś wystarczyło porozpinać suwaki kurtki i bluz by nie było zbyt gorąco.
No i od razu rzuciło się w oczy ,że zaczął się rok szkolny. Ilość szkrabów jadących do szkoły na rowerach i hulajnogach jest znacząca, oby jak najdłużej trwał w nich duch wysiłku fizycznego.
Wschodzące słońce nad pałacem wilanowskim
Wschodzące słońce nad pałacem wilanowskim © teich
  • DST 70.50km
  • Czas 03:13
  • VAVG 21.92km/h
  • Kalorie 2539kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 września 2023

Trochę do i pełnowymiarowo odpracowo

Chwilowo szatyn romek został odstawiony na modernizację i nastąpił do podstawowego roweru. O jakaż odmiana wrócić na szosówkę. Kilometry same się nawijają na opony. Jedynie mocno pochylona sylwetka powraca dokuczaniem nerwu kulszowego.
W najbliższych dniach kolejna porcja zmagań w piłce plażowej- tym razem rywalizować będą panie.
W najbliższych dniach kolejna porcja zmagań w piłce plażowej- tym razem rywalizować będą panie. © teich
  • DST 43.70km
  • Czas 02:21
  • VAVG 18.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1601kcal
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl