Informacje

  • Wszystkie kilometry: 50364.49 km
  • Km w terenie: 3650.50 km (7.25%)
  • Czas na rowerze: 100d 14h 06m
  • Prędkość średnia: 19.31 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 27 lipca 2017

Do i odpracowo

  • DST 70.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 22.83km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 lipca 2017

do i odpracowo

Niewiele mam do napisania, jedynie to, że ciepłe, przesycone wilgocią powietrze sprawia mi pewną trudność w głębokim oddychaniu. Starość idzie.
  • DST 61.00km
  • Czas 03:09
  • VAVG 19.37km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 lipca 2017

do i odpracowo tablice Karola Tchorka cd

Rano świeciło słońce, ale nie dawało ciepła.
Poranne słońce nad Wilanowem
Poranne słońce nad Wilanowem © teich
Po południu bez słońca ale z tym samym chłodem a to środek lipca. Wracając do domu powiększyłem kolekcję odnalezionych tablic Karola Tchorka:
Tablica pierwsza dziś - niestety nie odnaleziona
Na Chełmskiej 18.21 tablicy już nie ma pozostała rynienka na znicze
Na Chełmskiej 18.21 tablicy już nie ma pozostała rynienka na znicze © teich
W opisie fotki powinien być adres Chełmska 19/21 co nie zmienia faktu ,że tablica została stamtąd wyprowadzona.
Na Nabielaka 18 - pierwsza dziś odnaleziona tablica
Na Nabielaka 18 - pierwsza dziś odnaleziona tablica © teich
Skolimowska 5 - tablica wmurowana w ścianę
Skolimowska 5 - tablica wmurowana w ścianę © teich
Tablica prze galerią na dawnym  terenie kina Moskwa
Tablica prze galerią na dawnym terenie kina Moskwa © teich
  • DST 68.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 24.14km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 lipca 2017

Do i odpracowo

Dziś spokojny dzień po wcześniejszych ulewach. tylko w trakcie trawersu piaseczyńskiego Mordoru troszkę pokropiło, ale były to przyjemne krople, nawet nie wyciągałem wiatrówki do osłony ciała.
Dzieci kwiaty ruszyły w Polskę swym ukwieconym maluchem. Fantazja nie zna granic
Dzieci kwiaty ruszyły w Polskę swym ukwieconym maluchem. Fantazja nie zna granic © teich
  • DST 61.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 21.03km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 lipca 2017

odpracowo

Tym razem w stronę pracy rower przejechał się samochodem. . Powrót po ulewnym deszczu, który trawnik firmowy zmienił w pole ryżowe - wielką kałużę,  z której wystawały źdźbła traw. Poziom Potoku Służewieckiego również wysoki, niewiele brakło by przestał mieścić się pod mostkiem.
Potok Służewiecki po ulewnym deszczu jeszcze się wciska pod mostek ale rezerwa przepustowości  nie jest zbyt wielka
Potok Służewiecki po ulewnym deszczu jeszcze się wciska pod mostek ale rezerwa przepustowości nie jest zbyt wielka © teich
  • DST 31.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 20.22km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 lipca 2017

do i odpracowo

Sezon urlopowy rozpoczęty na dobre. Na Puławskiej prawie żadnych korków w godzinach porannych.
Popołudnie znów burzowe. Pierwsza odsłona burzy zła[pała mnie w pracy tuż prze wyjściem.
Druga odsłona burzy złapała mnie przy świątyni Opatrzności Bożej.
Trzecia (i ostatnia na szczęście ) odsłona burzy zatrzymała mnie na kwadrans pod wiaduktami na Puławskiej. Potem było tylko mokro w buty, bo kałuże utrzymywały się dłużej niż same opady.
Nasuwa się drugie uderzenie burzy, po pierwszych ciężkich kroplach i spojrzeniu w niebo natychmiast skręciłem pod niedalekie arkady sklepowe
Nasuwa się drugie uderzenie burzy, po pierwszych ciężkich kroplach i spojrzeniu w niebo natychmiast skręciłem pod niedalekie arkady sklepowe © teich
Przez dziesięć minut kolejne uderzenie burzy zlało tę część Utrsunowa. Widok spod wiaduktów w stronę centrum
Przez dziesięć minut kolejne uderzenie burzy zlało tę część Utrsunowa. Widok spod wiaduktów w stronę centrum © teich
  • DST 62.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 20.44km/h
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 lipca 2017

do i odpracowo tablice Karola Tchorka

Gdy wychodziłem z pracy niebo wskazywało na ochotę pokropienia ziemi. mimo to zrobiłem sobie dodatkową pętelkę w okolice ulicy Bartyckiej by odwiedzić kolejną tablicę wg projektu Karola Tchorka - tym razem upamiętniającą poległych żołnierzy 1 Armii Wojska Polskiego desantujących się przez Wisłę z pomocą powstańcom. Powrót do domu w dużej części szutrówką potem baumówką na wale a potem od wysokości rozpoczętej budowy południowej obwodnicy raz lepszym raz gorszym asfaltem Wału Zawadowskiego. Przy okazji pierwszy raz (sic!) widziałem ujście Jeziorki do Wisły.
Wolnostojąca tablica upamiętniająca poległych żołnierzy desantu 1. AWP  z września 1944., na drugim planie wał Wisły
Wolnostojąca tablica upamiętniająca poległych żołnierzy desantu 1. AWP z września 1944., na drugim planie wał Wisły © teich
Szutrówka na wale Wisły od okolic Bartyckiej do wysokości EC Siekierki
Szutrówka na wale Wisły od okolic Bartyckiej do wysokości EC Siekierki © teich
Jeziorka wpadająca do Wisły
Jeziorka wpadająca do Wisły © teich
  • DST 72.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:20
  • VAVG 21.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 lipca 2017

Do i odpracowo

Jak bym powiedział,że ranki są chłodne to bym za dużo powiedział. One są zimne jak na ten miesiąc. Czekam na polepszenie pogody i  wyższe temperatury. A rower po wczorajszym myciu dostał jeszcze porcję CX80 do wszystkich piast.
  • DST 61.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 20.80km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 lipca 2017

Do i odpracowo

Po tym jak widziałem zdjęcia Jurka 55 z pucowania jego roweru zrobiło mi się wstyd,że mój jest tak zapuszczony. Zatem dziś  było generalne mycie, na koniec smarowanie łańcucha i przerzutek teflonem w sprayu- ciekawe czy to dobre rozwiązanie?
  • DST 61.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 20.56km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 lipca 2017

Deszcze na lipca pierwszego, drugiego, zapowiedzią deszczu czterdziestodniowego..*


Lipiec jest symbolem najcieplejszego miesiąca w naszym kraju. Pierwsze jego dni w tym roku nie chcą potwierdzić tej tezy. O tyle napawa to smutkiem ,że to jednak najpopularniejszy miesiąc urlopowy zważywszy oczekiwania słonecznej pogody i jednocześnie długiego dnia.
Dzisiejszy ranek malował niebo wędrującymi chmurami i wiatrem z zachodu, na szczęście bez zapowiedzi kolejnych opadów deszczu, były nawet krótkie chwile gdy słońce znalazło okienko w kłębiastych obłokach zasnuwających w dużej części błękit nieba.
Dziś na Puławskiej, Ursynowie, Wilanowie spotkałem rano niewielu rowerzystów. Nawet na ścieżce wzdłuż Sobieskiegogdzie zwykle jechały całe kolejki dziś oprócz mnie jeszcze dwoje innych rowerzystów . A co z pozostałymi ? Śpią? Wyjechali na urlopy? Wystraszyli się wskazań termometru? Czy może łopoczące liśćmi gałęzie zatrzymały ich w domu?
A po powrocie do domu kąpiel dla roweru. Po ostatnich ulewach złapał piasku i miejskiego syfu. Należy mu się czyszczenie i smarowanie.
Poranny Wilanów
Poranny Wilanów © teich
  • DST 63.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 44.47km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl