Poniedziałek, 26 lutego 2024
Do i odpracowo
- DST 64.70km
- Czas 04:05
- VAVG 15.84km/h
- Kalorie 840kcal
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 21 lutego 2024
Do i odpracowo
Wykorzystując poranek bez opadów i przewidywane okienko pogodowe popołudniu wybrałem rower jako środek dotarcia do pracy. I się umęczyłem. Pierwsze koty za płoty.
Wierzba płacząca za chwilę zakwitnie © teich
Wierzba płacząca za chwilę zakwitnie © teich
- DST 62.30km
- Czas 03:55
- VAVG 15.91km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 lutego 2024
Na Drogę Krzyżową
Jakoś ciężko mi w tym roku wskoczyć na rower by zacząć pokonywać kolejne kilometry, dla własnej satysfakcji , dla przepalenia kalorii, dla zdrowia.
Tym, razem udało mi się wyjść z pracy pół godziny wcześniej co przełożyło się na to ,że w domu byłem szybciej o 45 minut.
Wskoczyłem w kurtkę odblaskową i spodnie dresowe i pojechałem na drogę krzyżową do kościoła. Przy okazji drażniąc ucho strasznymi zgrzytami od napędu roweru. Dobrze ,ze było ciemno, mniejszy był wstyd.
Wielkopostne klimaty © teich
Tym, razem udało mi się wyjść z pracy pół godziny wcześniej co przełożyło się na to ,że w domu byłem szybciej o 45 minut.
Wskoczyłem w kurtkę odblaskową i spodnie dresowe i pojechałem na drogę krzyżową do kościoła. Przy okazji drażniąc ucho strasznymi zgrzytami od napędu roweru. Dobrze ,ze było ciemno, mniejszy był wstyd.
Wielkopostne klimaty © teich
- DST 17.00km
- Czas 01:10
- VAVG 14.57km/h
- VMAX 25.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 336kcal
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 stycznia 2024
Nocna przejażdżka w tęgim mrozie
Nocne niebo było pokryte jasnymi gwiazdami , a resztki Księżyca nie dodawały zbyt wiele blasku, ale biały śnieg i tak powodował ,że cała okolica była jaśniejsza niż w zwykłych okolicznościach o tej porze. Czas przeznaczony na jazdę dobrałem dość dobrze, nie zmarzły ani nos, ani ręce, ani stopy. Jedynie rower myty wodą tydzień temu wyraźnie szwankował, co wcale mnie nie zniechęciło do kolejnych minut na siodełku.
- DST 11.00km
- Temperatura -12.0°C
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 stycznia 2024
Mroźna psyjażdżka pod znakiem czeczotki.
W niedzielne przedpołudnie wziąłem psiaki na spacer do lasu bez smyczy licząc na to ,że nie będzie spacerowiczów w tak mroźną i jeszcze ciągle pochmurną pogodę. 3/4 dystansu byliśmy rzeczywiście sami za wyjątkiem fotografa przyrody, który jak się rozmówiliśmy, utrwalał aparatem czeczotki. W sobotę wszystkie zdjęcia miał albo poruszone albo ptak się odkręcił od aparatu, a tuż przed nami miał sesję zdjęciową , z której co najmniej 3 fotki były wyraźne. A , że nie pchałem się z psami i pozwoliłem na dokończenie sesji zdjęciowej to dostąpiłem możliwości zobaczenia ujęć na ekranie aparatu .Z wyjaśnień pana fotografa dowiedziałem się, że ten ptaszek ma charakterystyczną czerwonawą plamkę, ale i tak na dłuższa metę to wiedza dla mnie zbyteczna. Wolę poznawać drzewa, te przynajmniej nie uciekają.
- DST 6.00km
- Teren 3.00km
- Temperatura -6.0°C
- Sprzęt Sklepownik
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 stycznia 2024
Rozpoczęcie kolejnego roku rowerowego
Miałem rok rowerowy rozpocząć 1. stycznia, niestety opady deszczu były tak intensywne i długotrwałe ,że aż do późnego wieczora nie zdarzyło się najmniejsze okienko pogodowe. Zatem pierwsze kilometry zaistniały w kolejnym dniu- trochę do biblioteki, trochę po lesie ( po błocie). Generalny plan jest by w tym sezonie przekroczyć barierę 5000 km w sezonie. Wszystko wypadkową zdrowia, pogody i daru Boga. Poniżej rozliczenie gmin za poprzedni roku. Wpadło ich zadziwiająco wiele. Zwykle zdobywałem rocznie około nowych 30 gmin, tym razem było ich prawie 60.
Podsumowanie kolejnego roku na serwisie zaliczgmine.pl. © teich
Podsumowanie kolejnego roku na serwisie zaliczgmine.pl. © teich
- DST 14.00km
- Teren 8.00km
- Sprzęt szatyn Romek
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 grudnia 2023
kilka kilometrów poświątecznych
Zapewne ostatnie w tym roku. Bariera 5 tysięcy nie pękła. Może w kolejnym roku.
- DST 4.00km
- Sprzęt Sklepownik
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 grudnia 2023
Po choinkę i do paczkomatu powielokroć
Czas przedświąteczny nie służy aktywnościom innym niż dotyczące przygotowań świątecznych. I pod takie mogę z czystym sumieniem podciągnąć kursowanie na trasie dom- paczkomat i dom plantacja choinek.
Różne są pomysły na choinkę - znalezione w sieci. © teich
Różne są pomysły na choinkę - znalezione w sieci. © teich
- DST 4.00km
- Sprzęt Sklepownik
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 listopada 2023
Rower miejski ,mrozek jak podmiejski
Właśnie się dowiedziałem ,że Budimex negocjuje przedłużenie prac związanych z budową tramwaju do Wilanowa. Nie jest dobrze, w godzinach nasilonego ruchu ta budowa to prawdziwa zakała dla Sadyby i Stegien. póki są rowery miejskie do korzystania próbuję objeżdżać rowerem ten kwartał miasta. Ale to tylko będzie trwało do ostatniego listopada. A potem? Szczególnie martwi mnie odnoga budowana Na Bonifacego do pętli Stegny. Na tą chwilę mała ulica św. Bonifacego, którą prowadzony jest ruch co najmniej 5 linii autobusowych jest krótsza do pokonania na pieszo niż autobusem.
Fosa fortu Dąbrowskiego na Sadybie © teich
Fosa fortu Dąbrowskiego na Sadybie © teich
- DST 14.00km
- Czas 01:03
- VAVG 13.33km/h
- Temperatura -3.0°C
- Kalorie 328kcal
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 listopada 2023
Niedźwiedzie mięso
Nie, nie chodzi o spożywanie takiego mięsa, ani o żadne akcje typu sprawdzenie, czy niedźwiedź śpi. Niedźwiedzim mięsem w żeglarstwie określa się trudne rejsy w późnej jesieni, gdzie i wiatr i temperatura i deszcz i mgła i śnieg sprawdzają czy żeglarz ma serce do tego sportu, czy też tylko wydaje mu się ,że je ma.
W piątek miałem okazję sprawdzić na sobie, jak głęboko we mnie jest zakorzeniona sympatia do roweru. Musiałem pojechać do PTTKu na Kopernika by odebrać czekające tam na mnie , bagatela, od 2020 roku odznaki turystyczne. Pokonałem więc na rowerach miejskich odcinek pętla Sadyba- bulwary wiślane- Topiel i potem odwrotnie, przy czym droga powrotna prowadziła już do pętli Wilanów.
Popołudniowa Sadyba © teich
Jazda tam w siąpiącym deszczyku a od Łazienkowskiej również z nieprzyjemnym zimnym wiatrem. Pobyt w PTTKu to z kolei wizyta w łaźni. Mieszkając w domku temperatura 21 stopni to wystarczające ciepło, tam przy ogrzewaniu miejskim było chyba ze 27 stopni, myślałem ,że się ugotuję.
Znacznie trudniejszy był powrót, deszcz wzmógł się, zaczął towarzyszyć mokry śnieżek i do tego wiatr jakby zmienił kierunek i zaczął wiać od południowego wschodu , czyli w twarz.
Na szczęście kurtka , czapka , rękawiczki i kaptur pozwoliły na jako taki komfort. Gorzej z butami i spodniami, całe zawilgły a do kolan nawet były mokre.
Mogłem oczywiście pojechać 162, ale wybrałem rower. Fajnie było , chyba jednak mam otwarte serducho na taki rodzaj sportu i rekreacji.
Wilanowski mostek miłości © teich
W piątek miałem okazję sprawdzić na sobie, jak głęboko we mnie jest zakorzeniona sympatia do roweru. Musiałem pojechać do PTTKu na Kopernika by odebrać czekające tam na mnie , bagatela, od 2020 roku odznaki turystyczne. Pokonałem więc na rowerach miejskich odcinek pętla Sadyba- bulwary wiślane- Topiel i potem odwrotnie, przy czym droga powrotna prowadziła już do pętli Wilanów.
Popołudniowa Sadyba © teich
Jazda tam w siąpiącym deszczyku a od Łazienkowskiej również z nieprzyjemnym zimnym wiatrem. Pobyt w PTTKu to z kolei wizyta w łaźni. Mieszkając w domku temperatura 21 stopni to wystarczające ciepło, tam przy ogrzewaniu miejskim było chyba ze 27 stopni, myślałem ,że się ugotuję.
Znacznie trudniejszy był powrót, deszcz wzmógł się, zaczął towarzyszyć mokry śnieżek i do tego wiatr jakby zmienił kierunek i zaczął wiać od południowego wschodu , czyli w twarz.
Na szczęście kurtka , czapka , rękawiczki i kaptur pozwoliły na jako taki komfort. Gorzej z butami i spodniami, całe zawilgły a do kolan nawet były mokre.
Mogłem oczywiście pojechać 162, ale wybrałem rower. Fajnie było , chyba jednak mam otwarte serducho na taki rodzaj sportu i rekreacji.
Wilanowski mostek miłości © teich
- DST 20.00km
- Czas 01:16
- VAVG 15.79km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 682kcal
- Sprzęt Pożyczak
- Aktywność Jazda na rowerze