Informacje

  • Wszystkie kilometry: 50872.49 km
  • Km w terenie: 3675.50 km (7.22%)
  • Czas na rowerze: 101d 21h 42m
  • Prędkość średnia: 19.27 km/h
  • Suma w górę: 7314 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy teich.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 25 września 2012

dopracowo

  • DST 31.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 27.35km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 września 2012

dopracowo

Klimaty postindustrialne. Ostatni młyn w Piasecznie, oczywiście na ulicy... Czajewicza, a nie jak napisałem kiedyś ,że na Młynarskiej. Młynarska to inne rejony Piaseczna.
ZPZ=Zjednoczenie Przemysły Zbozowego- brama też pamięta socjalizm © teich

dziedziniec młyna © teich

zstpy przemiału © teich
  • DST 31.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 26.57km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 września 2012

XXII Rajd miejscami pamięci po ziemi piaseczyńskiej

XXII rajd miejscami pamięci na ziemi piaseczyńskiej © teich

Pogoda pochmurna i chłodna ale na szczęście nie zniechęciła kilku chętnych do przejażdzki po bliższej i nieco dalszej okolicy Piaseczna.
W programie była m.in eksploracja niebieskiego szlaku na wysokości Bogatek z przebiciem się na druga stronę Jeziorki. W okolicach Wólki Prackiej szukaliśmy resztek cmentarza z I wojny. Był to trud bezcelowy. Państwo Bagińscy w jednej ze swych książek już kilka lat temu pisali ,że nic nie zostało zachowane w terenie z tego miejsca. Aleśmy szukali dla zasady. Potem byliśmy na polu w Baszkówce , gdzie na początku lat 90tych spadł meteoryt.
Na to pole upadł w sierpniu 1994 meteoryt. © teich

Na zdjęciu ciemnica jakby był zmierzch a to dopiero dochodziła 11-ta.
Z Baszkówki całkiem blisko na cmentarz w Woli Gołkowskiej, a w zasadzie na resztki tego co las samorzutnie zaciera. Pozostają jeszcze kamienie- ostatni świadkowie krwawych zajść a może lepiej zejść.
Z Woli Gołkowskiej ogólny kierunek do Gołkowa Zielonej - tam kolejny niewielki cmentarzyuk z I wojny, a potem wzdłuż torów kolejki do Zalesia Dolnego, przystanek przy domu Zawadzkich, których syn Tadeusz pseudo "Zośka" był bohaterem podziemia harcerskiego. Ożywienie wśród młodzieży - akurat są w trakcie omawiania lektury "Kamienie na szaniec', będzie więc plus za dodatkową aktywność.
dom państwa Zawadzkich w Zalesiu Dolnym, tu mieszał "Zośka" © teich

Z Zalesie na Orężną , chcemy zobaczyć jeszcze cmentarz żydowski, i widzimy ale zza ogrodzenia. Furtka pozostaje zamknięta, a chłopaki mieli ochotę na łejpa.
Źydowski kirkut na osiedlu Orężna-dziś część Piaseczna © teich

I znów w drogę przy torach wąskotorówki do jej przystanku początkowego. Jak ja lubię klimaty kolei , nawet tej małej. Rozjazdy, bocznice, kozły, resztki taboru, lokomotywownia, perony, semafory itd itp.
stacja wąskotorowa Piaseczno Miasto © teich

wjazd do lokomotywowni w Piasecznie © teich

rozjazd lewy, rozjazd prawy .... © teich

No i niestety się rozpadało, dlatego zamiast dalszej eksploracj Piaseczna, szybka jazda na metę rajdu, mijając po lewej willę "Zameczek" na Czajewicza
willa Zameczek na ulicy Czajewicza w Piasecznie © teich

Powrtót przez Żabieniec , Spaloną, stawy w Zalesiu Górnym - puste, przyszła jesień,
przejście nad jazem na Zielonej- stawy w Zalesiu Górnym © teich

w oddali gdzieś tylko ukryci w trzcinach wędkarze © teich

Pusto, nie ma łódek, kajaków, spacerowiczów ... © teich

Pada, nie ma wędkarzy ale są cykliści © teich

po niej będzie zima, a za kilka miesięcy znów wszystko ożyje tyle,że w formie gorszej z roku na rok.
Kolega Surf był ustawił tutaj filmowego łejpojnta , tośmy przy okazji zapunktowali. Wszystko jest opuszczone i bez ducha
opuszczona tancbuda © teich

tylko grafiti dodaje kolorytu.
"Pierogarnia" z jakiegoś tam filmu © teich

Nie, nie jesteśmy sami. Ktoś jednak nas obserwuje. © teich
  • DST 42.00km
  • Teren 37.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 12.99km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Grand
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 września 2012

dopracowo

No to rano dałodziś popalić. Jak zobaczyłem sąsiada skrobiacego rano szyby samochodu cofnąłem się spojrzeć na termometr. Było -2. Nerwowe poszukiwania jakiejkolwiek czapki pseudozimowej skończyły się zapożyczeniem takowej od syna i20 minutowym spóźnieniem do pracy. Zmnaijszylem tempo by nie ryzykowac spocenia i choroby. Popołudnie całkiem ciepłe. Cieplejsze niż wczoraj, i wszędzie pajęczyny.
Gdzie nie wejśc tam pajęczyny.. © teich
  • DST 31.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 25.14km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 września 2012

dopracowo

  • DST 32.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 28.66km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 września 2012

dopracowo

  • DST 32.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 26.67km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 września 2012

dopracowo

  • DST 43.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 24.57km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 września 2012

dopracowo

  • DST 32.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 23.41km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 września 2012

dopracowo w deszczyku

  • DST 31.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 23.54km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 września 2012

do-prac/sklep-owo

  • DST 32.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 28.24km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Basso
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl